Indyjska armia poinformowała, że ze względu na prowadzoną w Ukrainie wojnę Rosja nie jest w stanie dostarczyć obiecanego sprzętu wojskowego. W tym roku do Indii miała trafić "duża dostawa", która jednak nie zostanie zrealizowana.
Rosja, a wcześniej Związek Radziecki, to największy dostawca sprzętu wojskowego do Indii. Z 18,3 mld dolarów, które Delhi wydało na import broni od 2017 roku, na Rosję przypadło 8,5 mld - podaje Stockholm International Peace Research Institute.
Jednak w indyjskiej armii pojawiły się obawy o kolejne dostawy. Rosja mierzy się bowiem z brakami w związku z prowadzoną w Ukrainie wojną. Obawy te zostały wyrażone w oświadczeniu Indyjskich Sił Powietrznych (IAF), które zostało przekazane jednej z komisji w parlamencie. Przedstawiciel IAF powiedział członkom komisji, że "duża dostawa" sprzętu z Rosji, która miała trafić do Indii w tym roku, nie zostanie zrealizowana. Nie sprecyzował dokładnie o jaki sprzęt chodzi. To pierwsze oficjalne potwierdzenie problemów Rosji z dostawami do Indii.
Rzecznik rosyjskiej ambasady w Nowym Delhi powiedział, że "nie posiada informacji, które mogłyby to potwierdzić".
W oświadczeniu Siły Powietrzne przekazały też, że w związku ze zmniejszonymi dostawami z Rosji obniżyły przewidywane nakłady na modernizację o prawie jedną trzecią w porównaniu z poprzednim rokiem budżetowym.
Indie kupują sprzęt i części zamienne z Rosji
Indie w 2018 roku podpisały z Rosją umowę na zakup pięciu systemów S-400 Triumf za 5,4 miliarda dolarów. Trzy systemy zostały już dostarczone.
Indyjskie Siły Powietrzne polegają też na dostawach z Rosji jeśli chodzi o części zamienne do samolotów stanowiących trzon indyjskiego lotnictwa - Su-30MKI oraz MIG-29.
W ciągu ostatnich dwóch dekad Delhi starało się zmniejszyć uzależnienie od Rosji, nawiązując współpracę z Francją, Izraelem czy USA. Rząd zachęcał też lokalne firmy, by produkowały więcej sprzętu na miejscu w kooperacji z zagranicznymi partnerami.
Źródło: Reuters, PAP