Wybory prezydenckie w Czechach

- Мої наміри щодо другої офіційної закордонної поїздки, метою якої буде Польща, актуальні, - заявив новообраний президент Чехії Петр Павел в інтерв’ю ПАП та Польському радіо. Він також зазначив, що пишається тим, що Польща та Чехія були серед країн, які першими вирішили допомогти Україні.

Petr Pavel w pierwszym po wyborach wywiadzie dla PAP i Polskiego Radia.

Wiceszef polskiego MSZ Paweł Jabłoński skomentował wstępne wyniki wyborów prezydenckich w Czechach.

Południowi sąsiedzi Polski stoją przed wyborem, który może wyznaczyć nową dynamikę na czeskiej scenie politycznej. Emerytowany wojskowy rywalizuje z miliarderem i zarazem byłym premierem o najwyższy urząd w państwie, a Czesi z zainteresowaniem śledzą kampanię wyborczą pełną kłamstw, oskarżeń i bezpardonowej walki. Tylko czy jest się o co bić?

W piątek i sobotę wskażą następcę Milosza Zemana.

W opublikowanym w poniedziałek wywiadzie czeski premier Andrej Babisz uznał za najlepsze rozwiązanie mniejszościowy rząd jego centroprawicowego ruchu ANO, ale nie wykluczył współpracy z socjaldemokratami i komunistami.

W Czechach rozpoczęło się dwudniowe głosowanie w wyborach prezydenckich. W piątek potrwa do godziny 22 i będzie kontynuowane w sobotę w godzinach 8-14. O urząd szefa państwa ubiega się dziewięciu kandydatów. Faworytem jest walczący o reelekcję Milosz Zeman.

Milosz Zeman został zaprzysiężony jako trzeci prezydent Republiki Czeskiej i zarazem pierwszy, jakiego wybrano na to stanowisko w głosowaniu powszechnym.

Czwartek to ostatni dzień urzędowania prezydenta Czech Vaclava Klausa, który odchodzi po dwóch kadencjach. Klaus przez 22 lata współtworzył politykę swojego kraju, zajmując najważniejsze stanowiska w państwie i budząc kontrowersje, w tym także w Brukseli, m.in. z powodu swego eurosceptycyzmu.

Kilkudziesięciu czeskich intelektualistów oświadczyło w niedzielę, że były socjaldemokratyczny premier Milosz Zeman, który pokonał konserwatystę Karela Schwarzenberga w drugiej turze powszechnych wyborów prezydenckich, nigdy nie będzie ich prezydentem.

Wybory prezydenckie w Czechach wygrał b. premier tego kraju Milosz Zeman. Po policzeniu wszystkich głosów ma 54,8 proc., a jego rywal, obecny szef czeskiej dyplomacji Karel Schwarzenberg - 45,19 proc. głosów.

Czesi zagłosują dziś w drugiej turze wyborów prezydenckich. Muszą wybrać pomiędzy byłym premierem, 68-letnim Miloszem Zemanem, i obecnym szefem czeskiej dyplomacji, 75-letnim Karelem Schwarzenbergiem.

Przed drugą turą wyborów prezydenckich, pierwszych w historii bezpośrednich, w Czechach trwa bezpardonowa walka między obozami obydwu kandydatów. Rywalizacja między byłym lewicowym premierem Miloszem Zemanem i szefem MSZ Karelem Schwarzenbergiem rozstrzygnie się w piątek i sobotę.