Był i pozostał zdeklarowanym przeciwnikiem wojny w Iraku - specjalista ds. międzynarodowych, prof. Roman Kuźniar uważa, że cena za usunięcie Saddama Husajna była zbyt wysoka. W Magazynie 24 Godziny stwierdził, że na irackiej interwencji najbardziej zyskały Iran, Rosja i Chiny.
- W ciągu tych pięciu lat zginęło w Iraku wielokrotnie więcej ludności cywilnej, niż z rąk "siepaczy" Husajna - zauważył profesor. Jego zdaniem, interwencji w żadnym wypadku nie można uznać za sukces. Zwrócił uwagę na jej koszt. - Mamy do czynienia z rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego, gigantycznymi stratami ludności cywilnej, dewastacją kraju, destabilizacją w regionie geopolitycznym, upośledzeniem USA, konfliktem w NATO - wyliczał Kuźniar. Wśród negatywnych skutków wojny wymienił również "zohydzenie ONZ" na skutek kampanii prowadzonej przez zwolenników interwencji. Wspomniał także o odpowiedzialności moralnej, jaką wzięli na siebie agresorzy.
W ciągu tych pięciu lat zginęło w Iraku wielkokrotnie więcej ludności cywilnej, niż z rąk "siepaczy" Husajn kuzniar o husajnie
Zwycięzcy wojny w Iraku
- Cena ropy naftowej jest również wynikiem wojny w Iraku. Dzięki temu skorzystała Rosja gigantycznie, korzystają Chiny - argumentował gość Justyny Pochanke. Jego zdaniem, jest jeszcze wiele długofalowych negatywnych skutków interwencji, których nie potrafimy obliczyć. Gość magazynu wymienił "geopolityczne zwycięstwa Państwa Środka, Iranu i Rosji, a także złe nastroje w świecie islamskim".
Cena ropy naftowej jest również wynikiem wojny w Iraku. Dzięki temu skorzystała Rosja gigantycznie, korzystają Chiny kuzniar o hujsanie 2
Innym skutkiem negatywnym może być upadek "amerykańskiego mitu". - Powinno nam zależeć na mocnej pozycji USA - podkreślił Kuźniar, tłumacząc, że Stany Zjednoczone są obecnie jedynym strażnikiem "świata zachodniego". W ocenie profesora, pozytywna mitologia budowana wokół USA przez ostatnie 200 lat, legła w gruzach i trudno ją będzie odbudować.
Jego zdaniem Stany Zjednoczone się poddźwigną, jeśli jesienią dokonają odpowiedniego wyboru. - Potrzebna jest opcja demokratyczna, ale nie wiem, czy demokraci dobrze obstawili kandydatów - powiedział profesor. - A przecież w USA nie brakuje dobrych kandydatów na prezydenta - dodał.
Jeśli chodzi o bin Ladna to jestem spokojny kuxniar o hujsajnie 3
Bin Laden nie jest groźny?
Pytany, czy Osama bin Laden jest jeszcze groźny, ekspert wyraził przekonanie, że terrorysta "jest nieistotny", gdyż już nie urośnie w siłę. - Jeśli chodzi o bin Ladena to jestem spokojny - zapewnił Kuźniar. Jego zdaniem, Unia Europejska nie powinna mieć problemów z powstrzymaniem ewentualnych zamachów podobnych do tych z 11 września. Tłumaczył to dobrą współpracą wywiadów i służb europejskich oraz dobrych przepisów regulujących m.in. transfer pieniędzy. - Także jeśli chodzi o bin Ladena i al-Kaidę, to myślę, że on już wielkiego zła nie wyrządzi - powiedział gość Justyny Pochanke.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24