Policjanci zatrzymali czterech młodych mężczyzn podejrzanych o pobicie 35-letniego sędziego katowickiego sądu. Został zaatakowany po tym, jak przyłapał jednego z bandytów, który kradł portfel i telefon pijanemu mężczyźnie.
Do incydentu doszło tydzień temu na ul. Kordeckiego w Katowicach. Sędzia sądu rejonowego zauważył młodych mężczyzn, którzy okradli leżącego na chodniku pijanego mężczyznę. - Wkroczył do akcji i zatrzymał jednego z bandytów. Młodzieniec próbował się wyrwać. Gdy mu się nie udało, wezwał na pomoc kompanów. Napastnicy uderzyli mężczyznę kilka razy kamieniem i deską. Uwolnili kolegę i uciekli - relacjonuje rzecznik katowickiej policji podkomisarz Jacek Pytel.
Sprawcy w rękach policji
W środę policjanci zatrzymali czwórkę napastników. To młodzi ludzie w wieku od 17 do 21 lat. Usłyszeli zarzuty m.in. pobicia z użyciem niebezpiecznych narzędzi, kradzieży i stosowania przemocy w celu uniemożliwienia interwencji. 17-latek za swój czyn trafił do placówki opiekuńczej, trzej pozostali zostali objęci policyjnym dozorem - grozi im do ośmiu lat więzienia.
Obrażenia, jakich doznał zaatakowany sędzia, nie zagrażają jego zdrowiu - informuje policja.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24