Warszawa zdominowana przez euroentuzjastów. Dziesiąta już Parada Schumana przeszła ulicami stolicy. Jest to podwójny jubileusz, bo w tym roku mija 5 lat od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
W Paradzie wzięło udział kilka tysięcy ludzi. Dokładnie w samo południe wyruszyli z Placu Zamkowego, by później dotrzeć do rozstawionego na Nowym Świecie "miasteczka europejskiego". - Orkiestry swoimi dźwiękami rozsadzają paradę, oprócz tego różne teatry uliczne, szczudlarze czy uliczne grupy - opowiadał TVN Warszawa Jakub Wojdecki z Fundacji Schumana.
Gościem honorowym był były premier Tadeusz Mazowiecki, nazwany w sobotę "polskim ojcem Unii Europejskiej", który od uczestników Parady otrzymał gigantyczną biało-czerwoną flagę.
Miasteczko pełne atrakcji
Na Nowym Świecie zapewniono dla uczestników imprezy wiele atrakcji. Można się tam było dowiedzieć niemal wszystkiego o Unii Europejskiej, sprawdzić swoją wiedzę na jej temat czy zagłosować w prawyborach do Parlamentu Europejskiego.
Paradę zakończyło odśpiewanie "Ody do Radości", której słowa przedstawiano też w języku migowym. Potem zagrał zespół "Bracia".
9 maja obchodzony jest Dzień Europy na pamiątkę ogłoszonego w 1950 roku Planu Roberta Schumana. Plan ten dotyczył koordynacji produkcji węgla i stali w Niemczech i Francji. Był on zalążkiem europejskiej integracji i przyczynił się do stworzenia Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali - z której z czasem powstała Unia Europejska jaką znamy.
Źródło: IAR, TVN Warszawa, PAP