- Architektem reaktywacji Platformy jest Jarosław Kaczyński. Głównie poprzez obsesyjną nienawiść do Tuska. Kaczyński jest tak ogarnięty obsesją, że sam go tutaj do Polski ściąga. Ściąga swojego egzekutora - powiedział profesor Tomasz Nałęcz w "Faktach po Faktach". Razem z profesorem Pawłem Śpiewakiem komentowali wyniki sondażu partyjnego przeprowadzonego dla "Faktów" TVN i TVN24.
- Wynik pokazuje, że PiS ma trwały elektorat i się tego nie zmieni. Strategia Jarosława Kaczyńskiego daje skutki - powiedział profesor Paweł Śpiewak. Dodał jednak, że wszystkie grupy, które zadecydowały o wyniku, zostały stracone dla partii. - Nie sposób powiedzieć, czy PiS ma jakieś zdolności koalicyjne - przyznał.
- PiS robi coraz więcej głupstw - stwierdził z kolei Tomasz Nałęcz. - Ten wynik sondażu jest zbliżony do wyniku wyborczego PiS-u z 2007 roku. Mój wniosek jest pesymistyczny. Mając takie poparcie od 2007 roku, Kaczyński grzał twardo ławy opozycji przez osiem lat - kontynuował.
Gospodarka a poparcie wyborcze
Profesor Paweł Śpiewak odniósł się do wpływu wskaźników gospodarczych i realizacji obietnic przez PiS na poparcie społeczne. - Te 500 plus nic nie dało w sensie poparcia społecznego. Ludzie to traktują, jakby to się im należało. Nie widać, żeby to się zamieniło na poparcie wyborcze. Platforma ich przelicytowała mówiąc: to będziemy dawali wszystkim - powiedział socjolog.
- To, że Platforma nie posuwa się tak bardzo, to jednym z powodów jest to, że wskaźniki gospodarcze są naprawdę dobre. Nawet jeśli ludzie czują się zagrożeni ideologicznym hałasem, to czują się bezpiecznie jako obywatele - wskazał prof. Śpiewak.
- Tylko, że to nigdy wcale władzy nie stabilizowało - odpowiedział Tomasz Nałęcz.
"Polacy cenią styl rządzenia"
- Kaczyński zastosował taką strategię pozyskiwania ludzi dosyć obecną w historii. Więcej im nałożę na talerz, będą mi wdzięczni. W Chinach Mao Zedonga miska ryżu wystarczała. Jednak Polacy cenią sobie nie tylko tę miskę ryżu, ale też pewien styl rządzenia. Uczciwość. Nie lubią robienia z nich idiotów - zaznaczył prof. Nałęcz.
- PiS ma atuty, których nikt nie miał. Murem stoi za nim Kościół. Ostatnią partią, która takie miała wsparcie, była endecja - dodał.
Profesor Paweł Śpiewak odniósł się do działań Platformy Obywatelskiej. - Ja bardzo doceniam jedną rzecz, którą robi Platforma Obywatelska. Że ona jeździ po Polsce i jest w tym konsekwentna - stwierdził. - Taka uparta praca u podstaw, na tym polega też gra polityczna. Słabość Nowoczesnej trochę chyba wynika nie tylko z tego, że jej nie ma, ale też myślę, że ludzie zdają sobie sprawę, że w konfrontacji między tymi dwoma blokami lepiej poprzeć tego, który gwarantuje wygraną - stwierdził.
Sondaż partyjny dla "Faktów" TVN i TVN24
Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę (30 kwietnia 2017 roku), 31 procent ankietowanych zagłosowałoby na Platformę Obywatelską - wynika z badania przeprowadzonego przez Kantar Millward Brown SA dla "Faktów" TVN i TVN24. Partia Grzegorza Schetyny zanotowała wzrost poparcia o 4 punkty procentowe w porównaniu do badania z marca 2017 roku i wysunęła się na pozycję lidera.
Drugie miejsce przypadłoby liście tworzonej wspólnie przez Prawo i Sprawiedliwość, Polskę Razem i Solidarną Polskę. Partie tworzące obecny rząd wskazało 29 procent badanych (bez zmian w porównaniu do sondażu z marca).
Na trzecim miejscu znalazło się ugrupowanie Kukiz'15 z poparciem 10 procent respondentów (bez zmian).
Do Sejmu weszłyby też Sojusz Lewicy Demokratycznej - 6 proc. (spadek o 2 punkty procentowe) i Nowoczesna - 5 proc. (spadek o 3 punkty procentowe).
Pozostałe ugrupowania nie przekroczyłyby 5-procentowego progu wyborczego dla partii politycznych wyznaczonego ordynacją (dla koalicji próg wynosi 8 procent).
Szacowana przez Kantar Millward Brown SA frekwencja wynosiłaby 52 proc.
Sondaż na zlecenie "Faktów" TVN i TVN24 został zrealizowany przez Millward Brown SA w dniach 24-25 kwietnia 2017 roku na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie telefonów stacjonarnych i komórkowych, wśród osób w wieku powyżej 18 lat. Próba badania wynosiła 1001 osób.
Autor: bpm/sk / Źródło: tvn24