MSZ postanowiło wymienić prezenty, jakie polscy dyplomaci będą wręczać podczas oficjalnych spotkań. Dotychczasowe figurki, kalendarze i grafiki zastąpią m.in. płyty z polskim jazzem, filmy wybitnych polskich twórców, a także żubrówka.
Współpracownicy szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego mówią, że przyczyna tej zmiany jest prosta: prezenty powinny lepiej promować nasz kraj. Poza tym - jak opowiada jeden z pracowników MSZ - minister Radosław Sikorski zdenerwował się, gdy zobaczył, że w resortowym magazynie prezentów zalegają figurki, kalendarze i grafiki. Była to chyba ta kropla, która przelała czarę goryczy, bo minister już wcześniej zgłaszał zastrzeżenia.
- Minister widzi co przekazuje, niektóre rzeczy nie przypadły mu do gustu, uznał, że są one po prostu archaiczne. Wręczając prezenty nie miał poczucia, że daje coś rzeczywiście na poziomie i że w jakiś sposób się promujemy tym prezentem - tłumaczy motywy wymiany prezentów Alicja Rakowska, dyrektor biura rzecznika prasowego MSZ.
Od czasu do czasu żubrówka
Minister widzi co przekazuje, niektóre rzeczy nie przypadły mu do gustu, uznał, że są one po prostu archaiczne. Wręczając prezenty nie miał poczucia, że daje coś rzeczywiście na poziomie i że w jakiś sposób się promujemy tym prezentem. Alicja Rakowska, dyrektor biura rzecznika prasowego MSZ
Wśród publikacji będzie można znaleźć "The Polish Way" o historii i kulturze polskiej autorstwa Adama Zamoyskiego lub "Poland: A History" tego samego autora. Sikorski zdecydował również, że będzie rozdawał płyty z polskim jazzem, a także, od czasu do czasu, wódkę żubrówkę.
W nowych zestawach podarunkowych znajdziemy też specjalne pięciopłytowe wydanie płyt z muzyką Fryderyka Chopina w wykonaniu naszych rodzimych sław: Janusza Olejniczaka, Krystiana Zimmermana i Rafała Blechacza. Wydawnictwa będą przygotowanie na specjalne zamówienie MSZ.
Prace nad przygotowaniem zestawów podarunkowych trwają w Departamencie Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej MSZ.
Źródło: PAP