"Potrafimy tworzyć rzeczy, które są dobre i chcę, żeby ludzie to czuli"

[object Object]
Superorganism zagrali na OFF FestivaluPaweł Laskosz | Fakty po południu
wideo 2/2

Lubię myśleć o naszej muzyce jako o optymistycznej, dającej nadzieję. To, co jest piękne w ludziach, to nasza niesamowita zdolność do współpracy i robienia dobrych rzeczy razem. Potrafimy współpracować, potrafimy tworzyć rzeczy, które są dobre i chcę, żeby ludzie to czuli - mówi w rozmowie z tvn24.pl Harry z zespołu Superorganism.

Superorganism, zespół łączący indie-pop, electro-pop, synth-pop z art popem, powstał zaledwie dwa lata temu. W jego skład wchodzi aż osiem osób z różnych zakątków świata - Wielkiej Brytanii, Nowej Zelandii, Australii, Korei Południowej i Japonii.

W marcu 2018 roku wydali swój debiutancki album, który nazwali po prostu "Superorganism". Jeszcze przed jego premierą, pojawiły się single grupy połączone z viralowymi klipami, które zrobiły furorę w mediach społecznościowych.

Ich muzyka jest niczym uosobienie internetu - pełna odniesień do memów, kolorowa i różnorodna. Ze sceny zarażają pozytywną energią.

Koncert podczas OFF Festival 2019 był ich drugim polskim występem. W zeszłym roku zagrali podczas gdyńskiego Open'era.

Z Harrym (Christopherem Youngiem), B, Tucanem (Timothym "Timem" Shannem) podczas OFF Festivalu rozmawiała Martyna Nowosielska-Krassowska, tvn24.pl.

Superorganism zagrali na OFF Festivalu w sobotę fot. Jordan Hughes

Martyna Nowosielska-Krassowska: Słyszałam, że poznaliście się przez internet, między innymi przez wysyłanie sobie nawzajem zabawnych obrazków i memów. Jakie są wasze ulubione?

Harry: Nie wiem, nie przywiązuję do tego aż tak dużej uwagi.

Tucan: Trudne pytanie. Ostatnio jest przesyt, jest ich tak dużo, że się w tym pogubiłem. To szaleństwo.

B: Jednym z naszych ulubionych zajęć jest śledzenie w mediach społecznościowych celebrytów i dyskutowanie o tym.

Harry: Znasz Breta Michaelsa (amerykański muzyk i wokalista - red.) z Poison i ich "Every Rose Has It’s Thorn"? Kocham go obserwować. Bardzo lubię jego muzykę, ale przede wszystkim jest taką dziwaczną postacią.

Tucan: A ten instagram, na którym są te rzeczy powiązane z metalem?

Harry: Catatonic Youths.

Tucan: Catatonic Youths! Wrzucają wszystkie te zespoły nu-metalowe z lat dziewięćdziesiątych, robiące z siebie idiotów. To jest niesamowite.

Jak wyglądała praca nad waszym debiutanckim albumem, skoro minęło dużo czasu, zanim spotkaliście się twarzą w twarz?

Harry: My akurat się znaliśmy osobiście, mieszkaliśmy w tym samym domu, kiedy nagrywaliśmy album, ale na przykład Soul mieszkał w Sydney, a Orono była w Stanach Zjednoczonych. Po prostu wysyłaliśmy sobie pliki. Pracowaliśmy w programie Logic. Bardzo łatwo było przesyłać sobie pliki z sesji nagraniowych i na nich budować.

Tucan: Mieszkaliśmy w tym samym domu, ale wciąż wysyłaliśmy sobie pliki.

B: To wszystkim pasowało - nieważne, czy byliśmy w tym samym miejscu, czy w różnych krajach. Nie robiło to żadnej różnicy.

Superorganism na OFF FestivaluM. Murawski

Nie potrzebowaliście więc żadnej wspólnej burzy mózgów?

Harry: To i tak dzieje się jakoś naturalnie. Po prostu rozmawialiśmy o różnych sprawach. Mieliśmy różne grupowe czaty, na których gadaliśmy ze sobą, dzieliliśmy się muzyką i innymi rzeczami, mieliśmy na siebie nawzajem wpływ. Nie usiedliśmy razem i nie napisaliśmy manifestu, jak The Clash. To nie było tak jak w dawnych, punkowych czasach. Raczej mówiliśmy sobie: hej, tu są różne fajne rzeczy, którymi się jaramy, jakieś ciekawostki o wielorybach czy o czymkolwiek, a tu jest taka piosenka, którą lubi Tucan, obczajcie to.

B: Jedną z rzeczy, która była ważna w tym całym procesie była współtworzona playlista, którą nadal mamy. Jest bardzo, bardzo długa. To był dla nas dobry sposób komunikacji, pokazywania sobie co nas inspiruje.

Co jest na tej playliście?

Harry: Jakieś pięć godzin muzyki.

Tucan: Pop, muzyka psychodeliczna, wszystkie rodzaje.

B: Indie rock.

Tucan: Tak, to też. Mamy zróżnicowany gust.

Czytałam, że w pewnym momencie wszyscy wprowadziliście się do jednego domu w Anglii. Wciąż mieszkacie razem?

B: Nie, nastąpił pewien postęp.

Tucan: Jakieś dwa miesiące temu była przeprowadzka, trochę się rozdzieliliśmy.

B: Część z nas wciąż mieszka razem, część mieszka znowu w innych krajach, na przykład, Orono podróżuje między Londynem, Japonią i Stanami. Tak czy inaczej, mamy nowy dom, którym jesteśmy bardzo podekscytowani. Jest dużo ładniejszy niż poprzedni. Dobrze jest też mieszkać w nieco mniejszej grupie.

Tucan: Zdecydowanie.

Nie jest tak tłoczno.

Harry: To miało sens na początku, było bardzo funkcjonalne. Wydaje mi się jednak, że wiele osób nadaje naszemu wspólnemu domowi romantyczny charakter, myśli o tym jako o czymś, czym nie było. To był po prostu mały dom w Londynie, w którym wszyscy byliśmy ściśnięci.

Tucan: Wielu imigrantów razem w jednym domu.

B: Nie było w tym nic efektownego.

Superorganism na OFF FestivaluM. Murawski

Jak studenci?

Wszyscy: Tak, tak, dokładnie.

B: Nowy dom jest dużo ładniejszy. Jest bardzo dobrze.

Tucan: Jest bardzo przytulnie, przyjemnie.

Ale rozumiem, że ta przeprowadzka nie wpłynęła za bardzo na waszą pracę. Jak wspomnieliście, nawet mieszkając w jednym domu po prostu wysyłaliście sobie pliki?

Harry: Debiutancki album skończyliśmy, zanim wszyscy zamieszkaliśmy w Londynie, Soul był wciąż w Australii. Przeprowadzka nie zmieniła więc naszego procesu twórczego. Było po prostu łatwiej ćwiczyć, aby grać na żywo, przygotować wspólny występ.

Pracujecie też kreatywnie w trakcie trasy?

Tucan: Próbujemy. Ale jest ciężko, trudno jest znaleźć czas. Jednak cały czas wpadamy na jakieś pomysły i coś robimy.

B: Wydaje mi się, że trasy busem, dawały nam więcej szans do wspólnej pracy, bo ludzie zabierali ze sobą sprzęt do nagrywania, rozstawialiśmy go i nagrywaliśmy wokale. To była dobra zabawa.

Tucan: Jest też więcej czasu i pojawia się szansa, żeby się przespać. Kiedy gramy na festiwalach jest inaczej, trudniej, ponieważ mamy wiele porannych lotów.

W wasze teledyski wyglądają jakby były zainspirowane właśnie memami, internetem, tumblrem. Jak je tworzycie?

Tucan: Robert Strange jest jedyną osobą w naszym zespole, która zajmuje się stroną wizualną. Robi tylko to. Współpracujemy z nim, tworzymy moodboardy, dzielimy się pomysłami i łączymy to ze sobą, wybierając różne elementy, które są w naszym życiu połączone z muzyką.

Harry: Robert wybiera trochę z tych rozpaczliwych rzeczy, które mu podrzucamy i nadaje temu strukturę, żeby to nie były zupełnie przypadkowe miksy obrazów. Potem tworzy storyboardy, wraca z tym do nas, robimy burzę mózgów, sprawdzamy, co może wypaść dobrze, co nam nie pasuje i na koniec tworzy wideo. Ogólnie mówiąc, jest to wymiana między nim a resztą zespołu. Ale koniec końców, to jest jego praca i całe uznanie należy się jemu. Konsultuje się z resztą zespołu w sprawie kierunku, w jakim to ma iść, ale nie jesteśmy zaangażowani w montaż klipu. To jego domena. Angażujemy się jedynie od strony kreatywnej.

B: Wydaje mi się też, osoba, która napisała daną piosenkę ma jednocześnie wpływ na jej wymiar wizualny, ponieważ Robert czerpie z tematów piosenek. Ciekawie jest obserwować, jak ktoś interpretuje dany utwór. Strange oprócz klipów zajmuje się też naszymi wizualizacjami na koncertach.

Harry: Powiedziałbym, że to dwie strony medalu. W przypadku piosenki "Everybody Wants To Be Famous" wideo daje więcej kontekstu. Część ludzi, kiedy słyszy ten utwór w oderwaniu od kontekstu, myśli, że to krytyka współczesnego społeczeństwa, inni dostrzegają w nim humor. W teledysku świetne jest to, że daje piosence kontekst. To nie miała być po prostu krytyczna piosenka.

Superorganism na OFF FestivaluM. Murawski

Sądzicie więc, że to istotne, aby ludzie oprócz słuchania oglądali również klipy?

Wszyscy: Tak.

Tucan: To część tego wszystkiego.

Harry: Superorganism - jako całość - to raczej szerszy projekt artystyczny niż wyłącznie muzyczny. Wszystko, co robimy poza muzyką - teledyski, wizualizacje, też powstaje w zespole. Superorganism to szeroki projekt multimedialny.

Wasz album debiutancki był wielkim sukcesem. Miałam wrażenie, że wasze klipy i muzykę widzę wszędzie. Miało to jakiś wpływ na wasze życie?

Harry: I tak, i nie. Na pewno zmieniło się to, że jesteśmy bardziej doświadczeni. Podróżowaliśmy po całym świecie. Żyjemy teraz w bardziej nieortodoksyjnym stylu. Kiedy wydaliśmy singiel "Something For Your M.I.N.D.", pracowałem od 9.00 do 17.00 od poniedziałku do piątku. Teraz jestem zupełnie poza tym. Wracam do Londynu o dziwacznych porach, mając jet lag i próbuję spotkać się z przyjaciółmi, którzy mówią mi "stary, pracuję od 9.00 do 17.00 od poniedziałku do piątku", a ja im na to "ale jaki właściwie dziś dzień, nie chcecie iść do pubu?", a oni odpowiadają "jest 3:00 nad ranem we wtorek, koleś". W tym sensie moje życie się zmieniło, ale nie sądzę, że osobowość kogokolwiek z nas zmieniła się dramatycznie.

B: Zdecydowanie jesteśmy bardziej doświadczeni.

Tucan: Większość z nas chciała robić coś takiego od dawna, więc satysfakcjonującym jest patrzenie, jak nasze dotychczasowe starania się zwracają.

A co chcecie, żeby ludzie czuli, kiedy słuchają waszej muzyki?

Tucan: Nie sądzę, że mamy coś ustalonego, jesteśmy otwarci na interpretacje. Różni ludzie podchodzili do nas po koncertach i mówili nam, jak ta muzyka ich poruszyła w konkretny sposób. Był na przykład koleś, którego dom zalało w powodzi, jego życie było ciężkie i smutne, a na naszym koncercie opowiedział nam, jak album "Superorganism" pomógł mu przez to przejść. Po prostu wow. Nigdy nie wyobrażaliśmy sobie czegoś takiego.

Wasza muzyka jest bardzo pozytywna.

Harry: Lubię myśleć o niej jako o optymistycznej, dającej nadzieję. Wydaje mi się, że wszyscy skłaniają się ku pewnej formie nihilizmu, który jest bardzo pobłażliwy i pesymistyczny. Wszyscy zdają się myśleć, że świat jest popieprzony, dzieje się coraz gorzej, bo jest brexit, Trump, zmiany klimatyczne. A my nie chcemy siać defetyzmu. Bardzo nie lubię takiej postawy u ludzi. To, co jest piękne w ludziach, to nasza niesamowita zdolność do współpracy i robienia dobrych rzeczy razem. Na każdą złą rzecz, przypada milion tych dobrych. Po II wojnie światowej nastał pokój, który trwa od 70 lat Europie. Możesz być po pesymistycznej albo optymistycznej stronie. Nie powiedziałbym, że Superorganism jest tylko pozytywny. Niektóre nasze piosenki przedstawiają pewne mroczniejsze aspekty natury ludzkiej, ale ostatecznie mamy optymistyczne nastawienie. Potrafimy się zebrać, potrafimy współpracować, potrafimy tworzyć rzeczy, które są dobre i chcę, żeby ludzie to czuli. Dzieciaki podchodzą do nas i mówią "miałem deprechę, a wy pomogliście mi z tego wyjść, teraz myślę bardziej pozytywnie o przyszłości niż wcześniej". To niesamowite. Taki właśnie chcę mieć wpływ na ludzi, bo pamiętam, jak miałem 15 lat i czułem się zupełnie zmieszany w związku z tym, w jakim stanie jest świat i przyszłość, a muzyka pomogła mi z tym, więc chcę tak samo pomóc innym.

Jedna z moich przyjaciółek powiedziała, że bardzo czeka na wasz występ, bo będzie na nim dużo pozytywnej energii, której teraz potrzebuje.

B: Super! Mam nadzieję, że się wytańczy!

Autor: Martyna Nowosielska-Krassowska / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Jordan Hughes

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24