"Finansowe kalkulacje" i spięcia na szczycie. "Te kraje po prostu się boją"

Źródło:
TVN24 Biznes, PAP

Liderzy państw Unii Europejskiej wciąż nie porozumieli się co do funduszu odbudowy po pandemii COVID-19. W negocjacjach dużą rolę odgrywa tak zwana grupa państw oszczędnych, która chce ograniczenia funduszy na bezzwrotne wsparcie dla państw członkowskich. Eksperci tłumaczą, że wynika to z kilku przyczyn.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Cały pakiet finansowy, nad którym od piątku trwają negocjacje w Brukseli - według wstępnej propozycji - miał wynosić około 1,82 bln euro. Na sumę tę miał składać się fundusz odbudowy ze skutków kryzysu związanego z koronawirusem wynoszący 750 mld euro oraz budżet UE na lata 2021-2027 w wysokości 1,074 bln euro.

"Państwa oszczędne"

Jedną z głównych osi sporu i przyczyn przeciągających się negocjacji na unijnym szczycie jest kwestia, jaka część funduszu odbudowy miałaby być realizowana w formie bezzwrotnych grantów, a jaka w formie pożyczek. "Grupa oszczędnych", do której należą Holandia, Austria, Dania, Szwecja i Finlandia, domaga się, by granty funkcjonowały na poziomie 350 miliardów euro. Pierwotna propozycja zakładała 500 mld euro, kolejna 400 mld, a najnowsza - 390 mld euro. Całkowita kwota funduszu odbudowy nie jest ustalona, ale może wynosić między 700 mld a 750 mld euro.

W trakcie negocjacji doszło do spięcia między prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, który najdłużej bronił kwoty co najmniej 400 mld euro na granty, a "oszczędnymi". Według relacji źródeł, Macron miał powiedzieć, że Francja i Niemcy to najwięksi płatnicy do budżetu (pod względem kwot bezwzględnych) i to na tych dwóch krajach będzie spoczywała największa część kwot, z których będzie finansowany fundusz odbudowy. Francuski przywódca miał argumentować, że wysoka suma grantów jest nie tylko w interesie jego, czy kanclerz Niemiec Angeli Merkel, ale w interesie całej UE. Wyrzucał też "oszczędnym", że nie poszli na żadne ustępstwa.

Oś sporu

Skąd tak twarda postawa negocjacyjna grupy "państw oszczędnych"? - Cały spór można sprowadzić do jednego, głównego podziału. Ci, którzy najwięcej wpłacają do budżetu, chcą mieć jak największą kontrolę nad wydatkami. A tak zwane państwa "oszczędne", już piątka wraz z Holandią, Szwecją, Danią, Austrią i Finlandią, to kraje, które wpłacają najwięcej w przeliczeniu na liczbę mieszkańców - wyjaśnia korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski.

Jak dodał, "premierzy tych państw tłumaczą, że jedyne co robią, to dbają o pieniądze swoich podatników i ich obowiązkiem jest walka o to, bo to 'ich pieniądze' były dobrze wykorzystane".

Maciej Sokołowski zwraca uwagę, że jednocześnie kraje Beneluxu i kraje nordyckie wykorzystują argumenty związane z praworządnością, prawami człowieka - to wobec krajów Europy Środkowo-Wschodniej, oraz argumenty związane z marnowaniem środków unijnych i brakiem reform wobec państw południa Europy.

- Północ już nie ukrywa, że jest zniechęcona postawą Europy Wschodniej i zniecierpliwiona brakiem reform na Południu, nie mają już zaufania do państw z tych regionów, a ich obywatele wymagają raczej pilnowania budżetu, a nie okazywania solidarności. Dotyczy to zarówno funduszu odbudowy, kwestii praworządności, jak i klimatu - dodaje.

Kilka przyczyn

W rozmowie z TVN24 Biznes analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Melchior Szczepanik podkreśla, że przyczyn niechęci Holandii i pozostałych państw "oszczędnych" do dużego funduszu odbudowy i grantów jest kilka.

- Najważniejsze są moim zdaniem kalkulacje finansowe. Państwa te obawiają się, że w ostatecznym rozrachunku będą musiały ponieść koszty tego przedsięwzięcia, które będą dla nich znacznie wyższe niż korzyści. KE co prawda zakłada, że dług zostanie spłacony z nowych podatków, ale jeśli państwa nie porozumieją się w tej kwestii, to spłata będzie dokonywana ze składek państw członkowskich i "piątka" obawia się, że koniec końców ich wkład może być znacznie wyższy niż to, co z funduszu otrzymają - komentuje.

- Poza tym Holandia nie jest wcale entuzjastyczna wobec proponowanego przez KE podatku cyfrowego i granicznego podatku węglowego. A jeśli nie będzie dużej sumy na granty, to i presja na przyjmowanie tych podatków będzie mniejsza - dodaje Szczepanik.

Ekspert podkreśla, że "rządy tych państw obawiają się, że stracą na tym politycznie, bo ich społeczeństwa są sceptyczne wobec pomocy bezzwrotnej". - Co prawda do wyborów w czterech państwach jeszcze daleko, ale na przykład w Holandii rząd koalicyjny ma bardzo słabą większość. Można sobie wyobrazić, że spory o granty doprowadzą do rozpadu koalicji, a (premier Holandii Mark- red.) Rutte traci stanowisko - wskazuje analityk. W Holandii wybory są za osiem miesięcy.

Szczepanik zaznacza, że grupa państw "oszczędnych" uważa, że jeśli państwa Południa dostaną bezzwrotne dotacje, to będą miały znacznie mniejszą motywację, by wydawać te pieniądze w sposób, który przyniesie najlepsze efekty, na przykład będą wspierać firmy, które jeszcze przed pandemią były w kiepskiej kondycji.

- Zgodnie z tym rozumowaniem, jeśli rządy państw Południa dostaną tylko pożyczki, to będą znacznie bardziej ostrożne i rozważne wydając te środki - wyjaśnia.

Ekspert zaznacza, że jeszcze przed kryzysem związanym z pandemią grupa państw "oszczędnych" uważały, że powinien być to budżet ograniczony i nastawiony przede wszystkim na dziedziny, które przynoszą największą wartość dodaną, np. wspólne badania naukowe i rozwój wysokich technologii.

Ekspert podaje, że wpłaty tych pięciu państw oszczędnych "to około 16 proc. składek państw członkowskich, rocznie około 14,5 mld euro (prawie tyle, ile składka Francji)". - Ich znaczenie polega przede wszystkim na tym, że otrzymują ze wspólnego budżetu mniej, niż do niego wpłacają (abstrahując oczywiście od pozabudżetowych korzyści z integracji, takich jak korzyści ze wspólnego rynku). Ich wpłaty umożliwiają więc istnienie polityk wspierających państwa biedniejsze, takich jak polityka spójności - wyjaśnia.

Według Melchiora Szczepanika "wygląda na to, że porozumienie jest blisko". - Suma przeznaczona na pomoc bezzwrotną będzie prawdopodobnie na poziomie 350-400 mld euro - przewiduje ekspert.

"Holandia wyrasta na lidera"

Z kolei prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych dr Małgorzata Bonikowska na antenie TVN24 mówiła, że "Holandia wyrasta na lidera państw ostrożnych".

- Ja bym nie nazywała ich "skąpymi". Te kraje po prostu się boją, że będą odpowiadać za różne gospodarowanie środkami za strony innych państw i chcą patrzeć im na ręce. Oczywiście kraje takie jak Włochy czy Grecja nie chcą za bardzo poddawać się takiej weryfikacji - powiedziała.

Podobnego zdania jest Arkadiusz Stempin z Uniwersytetu we Fryburgu i Wyższej Szkoły Europejskiej.

- Nieprzypadkowo Holandia i Niemcy znajdują się po dwóch stronach powiedziałbym nawet Rowu Mariańskiego. Mamy do czynienia po raz pierwszy na szczytach europejskich z sytuacją, gdy Francja i Niemcy oferują całej Unii Europejskiej program i on upada, a na lidera drugiej strony wyrasta Holandia razem z krajami północy Europy - mówił na antenie TVN24.

Szanse na porozumienie

Niewykluczone, że najnowsza propozycja (390 mld euro na granty) uzyska ostatecznie akceptację na unijnym szczycie. Kanclerz Austrii Sebastian Kurz napisał na Twitterze, że trudne negocjacje właśnie dobiegły końca i jego kraj może być bardzo zadowolony z ich przebiegu.

Rozmawiając z reporterami w poniedziałek rano, Premier Holandii Mark Rutte powiedział, że przywódcy przez bardzo długi czas dyskutowali o "awaryjnym" mechanizmie, który pozwoliłby jakiemukolwiek krajowi UE spowolnić wypłatę z funduszu odbudowy poprzez zgłoszenie sprzeciwu na forum Rady Europejskiej lub Rady UE ds. finansowych, czyli spotkaniu ministrów finansów państw UE.

- Mamy obecnie bardzo dobry projekt tekstu dotyczący tego (mechanizmu), który, jak sądzę, powoli zyskuje konsensus - powiedział w Brukseli Rutte cytowany przez "Politico". - Jestem zadowolony, ponieważ był to dla nas kluczowy warunek (...), aby móc zbudować ten pomost między pożyczkami a dotacjami - dodał.

Beneficjenci i płatnicy netto unijnego budżetu (2018)PAP/Adam Ziemienowicz

Autorka/Autor:mp/dap

Źródło: TVN24 Biznes, PAP

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump obiecywał Amerykanom, że obniży ceny żywności. Tymczasem od 1 lutego zaczęły obowiązywać cła na produkty z Meksyku i Kanady w wysokości 25 procent. Jak zauważa CNN państwa te odgrywają kluczową rolę w zapewnianiu, by półki sklepów spożywczych w USA były pełne.

Cła nałożone przez Trumpa mogą się odbić rykoszetem na zwykłych Amerykanach

Cła nałożone przez Trumpa mogą się odbić rykoszetem na zwykłych Amerykanach

Źródło:
CNN

Od soboty rodzice i opiekunowie mogą składać wnioski o 800 plus na nowy okres świadczeniowy, który rozpocznie się 1 czerwca tego roku i potrwa do 31 maja 2026 roku.

Ważna informacja dla rodziców od ZUS. W sprawie 800 plus

Ważna informacja dla rodziców od ZUS. W sprawie 800 plus

Źródło:
PAP

Mówi, że to największe zagłębie sadownicze Europy, że to duży biznes wspierany przez polityków i że sadownicy walczą o pracowników. Potrzebują rąk do pracy, bo owoce nie mogą gnić. - Oferują na przykład raz na tydzień worek ziemniaków, chleb, cebulę, wodę w zgrzewkach. Może nie dają umowy, ale w ten sposób pokazują, że warto u nich pracować - wyjaśnia w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl doktor Kamil Matuszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego, badacz sytuacji pracowników sezonowych.

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Rok 2024 był dla Turcji rekordowy pod względem liczby gości i przychodów z turystyki - podały w piątek tureckie media. Turcję odwiedziło 52,6 milionów zagranicznych turystów. Największą grupę gości z zagranicy stanowili Rosjanie - 6,7 milionów.

Rosjanie pomogli Turcji w pobiciu rekordu

Rosjanie pomogli Turcji w pobiciu rekordu

Źródło:
PAP

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Meksyk ma plan A, plan B i plan C na wypadek, gdyby przywódca USA Donald Trump zrealizował swoje zapowiedzi i nałożył 25-procentowe cła – oświadczyła w piątek prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum, podkreślając, że jej rząd zachowuje "chłodną głowę" w oczekiwaniu na ruch Waszyngtonu.

"Plan A, plan B i plan C". Prezydentka zapewnia, że są przygotowani na amerykańskie cła

"Plan A, plan B i plan C". Prezydentka zapewnia, że są przygotowani na amerykańskie cła

Źródło:
PAP

Rząd Wielkiej Brytanii planuje zmniejszenie powierzchni gruntów rolnych w kraju o ponad 10 procent do 2050 roku. Największe cięcia mają dotyczyć pastwisk, a mieszkańcy kraju będą zachęcani do redukcji spożycia mięsa – podał w piątek "The Guardian".

Zamiast pastwisk, lasy albo panele słoneczne. Wyspy Brytyjskie czeka wielka reforma rolnictwa

Zamiast pastwisk, lasy albo panele słoneczne. Wyspy Brytyjskie czeka wielka reforma rolnictwa

Źródło:
PAP, The National

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że "absolutnie" nałoży cła na towary z Unii Europejskiej. Według przywódcy Stanów Zjednoczonych UE "traktuje nas bardzo źle". Powiedział również, że cła na produkty z Meksyku i Kanady obejmą też ropę naftową i gaz, choć stawka taryfy będzie wynosić 10, a nie 25 procent.

"Podejmiemy bardzo zdecydowane działania". Trump o nałożeniu ceł na Unię Europejską

"Podejmiemy bardzo zdecydowane działania". Trump o nałożeniu ceł na Unię Europejską

Źródło:
PAP

Polacy wyjeżdżający za granicę na tegoroczne zimowe ferie wybierają się głównie na południe Europy oraz na Bliski Wschód - wynika z danych przekazanych przez serwisy turystyczne. Wśród najpopularniejszych krajów są: Hiszpania, Malta, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Wyjazd na ferie za granicę. Te kierunki wybierają Polacy

Wyjazd na ferie za granicę. Te kierunki wybierają Polacy

Źródło:
PAP

- Kanada jest przygotowana na celową, energiczną, ale także rozsądną i niezwłoczną reakcję, jeśli Stany Zjednoczone nałożą cła na towary importowane z Kanady - przekazał w piątek kanadyjski premier Justin Trudeau.

Trudeau reaguje na zapowiedź Trumpa. "Nie będę owijał w bawełnę"

Trudeau reaguje na zapowiedź Trumpa. "Nie będę owijał w bawełnę"

Źródło:
PAP

W styczniu 2025 roku płaca minimalna w państwach członkowskich Unii Europejskiej wahała się od 551 euro w Bułgarii do 2638 euro w Luksemburgu. W Polsce wynagrodzenie minimalne wynosiło 4666 złotych (1091 euro), co zapewniło nam dziewiąte miejsce w zestawieniu.

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Źródło:
PAP

Od stycznia do grudnia 2024 roku do Portugalii przybyło ponad 408 tysięcy turystów z Polski, co oznacza wzrost o 23,3 procent w porównaniu do 2023 roku - przekazała w piątek portugalska agencja statystyczna INE.

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Źródło:
PAP

Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego wzrosła od 1 stycznia 2025 roku do ponad 3,2 tysiąca złotych miesięcznie. Aby je otrzymać trzeba spełnić określone warunki. Komu przysługuje ta forma pomocy finansowej i na jak długo można ją otrzymać?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Michał Dąbrowski został w piątek odwołany ze stanowiska. Wcześniejsze ustalenia tvn24.pl w tej sprawie w piątek wieczorem potwierdziła w komunikacie ARP. Wkrótce odbędzie się nowy konkurs na to stanowisko. W ubiegłym roku informowaliśmy, że władze Agencji Rozwoju Przemysłu współpracowały z oskarżonym w tak zwanej infoaferze i planowały z jego spółką zawrzeć kontrakt.

Prezes ARP odwołany

Prezes ARP odwołany

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało nową listę zawodów, dla których przewidywane jest szczególnie zapotrzebowanie na polskim rynku pracy. W 2025 roku w wykazie zadebiutowały zawody z poziomu szkoły policealnej: opiekun osoby starszej oraz opiekun w domu pomocy społecznej.

W tych zawodach będzie praca

W tych zawodach będzie praca

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja wzrosła do 260 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną trzeciego stopnia w wysokości 2,2 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 31 stycznia 2025 roku.

Wielka kumulacja w Eurojackpot

Wielka kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Masło zakupione w ramach przetargu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) nie trafiło ani do Czech, ani na Słowację - przekazała tvn24.pl spółka Milkpol Polska sp. z o.o. Wcześniej w mediach pojawiły się sugestie, że część towaru mogła zostać sprzedana na tych rynkach.

Czy masło z rządowych rezerw trafiło do Czech? Mamy odpowiedź firmy

Czy masło z rządowych rezerw trafiło do Czech? Mamy odpowiedź firmy

Źródło:
tvn24.pl

Jarosław Mastalerz został odwołany ze stanowiska prezesa PZU Życie - przekazał w piątek pełniący obowiązki prezes PZU Andrzej Klesyk. Jak dodał, do zmian doszło także w radzie nadzorczej spółki.

Prezes PZU Życie odwołany. "Nie jest nam po drodze"

Prezes PZU Życie odwołany. "Nie jest nam po drodze"

Źródło:
PAP

PKO BP, Pekao, Santander, ING Bank Śląski, mBank - między innymi te instytucje finansowe zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. Klienci mogą mieć problemy w korzystaniu z aplikacji, zlecaniu przelewów czy płatnościach kartą.

Będą utrudnienia w największych bankach w Polsce

Będą utrudnienia w największych bankach w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek w Lotto padła główna wygrana - przekazał Totalizator Sportowy. Dodał, że szóstka wyniosła dwa miliony złotych, a szczęśliwy zakład zawarto w Szczecinie.

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Średni koszt najmu mieszkania wzrósł w grudniu 2024 roku o cztery procent rok do roku - wynika z raportu Rankomat.pl i Rentier.io dotyczącego 17 miast w Polsce. Autorzy zaznaczają, że "rok nie był jednolity".

Ceny najmu. W jednym segmencie "dominowały wzrosty"

Ceny najmu. W jednym segmencie "dominowały wzrosty"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Związkowcy z Rafako, prezydent Raciborza i starosta raciborski podpisali się pod listem otwartym do premiera Donalda Tuska o przyspieszenie procedur mających zmierzać do uratowania będącego w upadłości zakładu. Rozpoczęły się w nim zwolnienia grupowe wszystkich pracowników, które potrwają do końca lutego 2025 roku.

Zwolnienia w polskiej firmie. "Został nam już wyłącznie apel do premiera"

Zwolnienia w polskiej firmie. "Został nam już wyłącznie apel do premiera"

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto padła szóstka. Do jednego z graczy trafią dwa miliony złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 30 stycznia 2025 roku.

Padła szóstka w Lotto

Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek weszły w życie przepisy zakazujące wprowadzania do obrotu napojów spirytusowych w tak zwanych alkotubkach - poinformował resort rolnictwa. Jak dodano, ze względu na postulaty producentów, wprowadzono 30-dniowy okres przejściowy, pozwalający na handel "alkotubkami" maksymalnie do 28 lutego tego roku.

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

Źródło:
PAP

Stały Komitet Rady Ministrów zaakceptował projekt ustawy w sprawie podniesienia zasiłku pogrzebowego - poinformował w czwartek szef komitetu Maciej Berek. Propozycja resortu rodziny zakłada, że świadczenie wzrośnie od przyszłego roku z 4 tysięcy do 7 tysięcy złotych.

Jest ważna decyzja w sprawie zasiłku pogrzebowego

Jest ważna decyzja w sprawie zasiłku pogrzebowego

Źródło:
PAP

Spółka Black Red White, znany producent mebli, zwiększyła zakres planowanych zwolnień grupowych z około 350 do 421 osób w pierwszym półroczu tego roku - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie).

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Źródło:
PAP

Produkt Krajowy Brutto (PKB) Polski wzrósł w 2024 roku o 2,9 procent w porównaniu z 2023 rokiem - podał we wstępnym szacunku Główny Urząd Statystyczny (GUS). Dodał, że w 2023 roku PKB wzrósł o 0,1 procent.

PKB Polski. Najnowsze dane GUS

PKB Polski. Najnowsze dane GUS

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Twój e-PIT będzie niedostępny od 4 do 14 lutego - powiadomił resort finansów. W tych dniach usługa ma być zasilana informacjami o przychodach podatników, co ma umożliwić wygenerowanie PIT-ów.

Twój e-PIT będzie niedostępny. Resort wyjaśnia

Twój e-PIT będzie niedostępny. Resort wyjaśnia

Źródło:
PAP

Publiczne pieniądze wykorzystane do partyjnych celów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy miliony złotych z instytucji państwa i państwowych spółek trafiały do Telewizji Republika. To stacja, która sama siebie określa jako niezależną, ale uprawia polityczną propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Telewizja cieszyła się przywilejami nie tylko za sprawą publicznych pieniędzy, ale również koncesji na nadawanie naziemne - przyznanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Reportaż Marty Gordziewicz ujawniający te powiązania, "Republika propagandy", można obejrzeć w TVN24 GO.

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Źródło:
TVN24