Biedni płacą za nasze "lajki". "Producenci nie dbają o drugie życie produktów"


Telefony, komputery, lodówki, czy pralki psują się coraz szybciej. Po co? Abyśmy kupili nowe. Tak napędzamy gospodarkę i napełniamy kieszenie koncernom. Jednak te nie martwią się o drugie życie swoich produktów. Większość z nich nie będzie przetworzona. Zamiast tego trafi do biednych krajów Afryki, czy Azji tworząc góry trujących elektrośmieci.

Świat zasypywany jest górami elektrośmieci. Przyczynia się do tego każdy z nas. Kupujemy więcej niż potrzebujemy, bo mistrzowie marketingu wmówili nam, że zasługujemy na lepsze życie. Wykreowali w nas potrzeby, które musimy spełnić, aby choć przez chwilę poczuć się dobrze.

Kupujemy, zużywamy i wyrzucamy, a potrzeb nie ubywa. Wręcz przeciwnie jest ich coraz więcej. Tak samo, jak przybywa śmieci, których nie widzimy. A one są i trafiają tam, gdzie po prostu nie chcemy patrzeć, aby nie popsuć sobie przyjemności. W końcu zasłużyliśmy na nowe zabawki. Ciężko pracujemy, aby na kredyt kupić nowego smartfona, czy jeszcze większy telewizor.

Co jeszcze?

Konsumpcjonizm to jedno. Drugie to krótkie życie produktów. Każdy z nas zapewne zauważył, że wiele urządzeń działa obecnie tylko tyle, ile wynosi okres gwarancji. Zaraz po nim urządzenie psuje się na tyle, że jego naprawa jest nieopłacalna. Ten proceder to planowane postarzane produktów - szczegółowo opisaliśmy go w artykule "Kup, zużyj, wyrzuć... i kup nowy". W skrócie: producenci celowo tworzą takie produkty, które po określonym czasie nie będą nadawały się do użytku. Klienci kupują, więc następne komputery, czy telefony. Interes się kręci. Ludzie mają pracę. Gospodarka rośnie. Wszyscy są zadowoleni.

No prawie wszyscy, bo zużyte telefony, lodówki, czy pralki to trujące odpady, które niszczą naszą planetę i powodują śmiertelne choroby. Jednak to dzieje się daleko, gdzieś w odległych Chinach, Indiach, czy Ghanie. Nas to nie obchodzi. Mamy przecież nowego smartfona z jeszcze większym ekranem i milionami megapikseli. Przez chwilę jesteśmy szczęśliwi, bo możemy zrobić sobie selfie i zgarnąć lajki na Facebooku.

Za te "lajki" płacą inni. Zanim kupiliśmy nowy smartfon, telewizor, pralkę, czy lodówkę stary musiał się zepsuć lub po prostu znudzić. Wyrzucamy go do śmietnika. Pojemnik spod naszego bloku zabiera ciężarówka. Jedzie tam, gdzie sprzęt jest selekcjonowany i pakowany do kontenerów. Te najczęściej jadą do portu i statkiem wysyłane są m.in. do Pakistanu, Ghany, Chin, czy Indii. Decydują o tym pieniądze. Dostawa zużytego komputera do Afryki kosztuje nieco ponad 2 dolary. Za recykling tego sprzętu w zachodnim kraju trzeba zapłacić około 30 dolarów.

Należy jednak pamiętać, że dziś w Europie znaczną część tzw. elektrośmieci przetwarza się. Po pierwsze stał się to bardzo opłacalny interes, bo ze sprzętu można odzyskać wiele metali - np. z telefonów komórkowych platynę, czy złoto. Po drugie w Europie rośnie świadomość ekologiczna, czego efektem są liczne przepisy określające, jaki procent takich odpadków musi zostać przetworzony. I tak z plastikowych zabawek i telefonów oraz sprzętu AGD/RTV powstają nowe produkty. Niestety wciąż część tych "odpadków" trafia na strych, do lasu lub wysypisko.

Gdzie bogaty świat wywozi elektroniczne odpady? Greenpeace, Basel Action Network

Jak to wygląda?

Maria Huma, prezeska Fundacji Kupuj Odpowiedzialnie podkreśla, że tylko do portu Tema w Ghanie każdego miesiąca przybywa 600 kontenerów załadowanych sprzętem elektronicznym.

- Celnicy nie mają możliwości sprawdzić każdego urządzenia, aby określić, czy jest sprawne. Sprzęty są kupowane w dużych ilościach przez lokalnych biznesmenów, którzy mają nadzieję znaleźć wśród nich, chociaż kilka działających lub nadających się do naprawy. Pozostałe lądują na ogromnym lokalnym wysypisku śmieci, razem ze wszelkimi innymi odpadami - mówi Maria Huma i dodaje, że oficjalnie, w Ghanie działa tylko jeden zakład recyklingu, który zatrudnia trzy osoby.

- Jednak faktycznie od 6,3 do 9,6 tys. ludzi samodzielnie zajmuje się odzyskiem surowców wtórnych, aby zarobić na życie. Spędzają oni całe dnie na wielkich wysypiskach śmieci. Dorośli mężczyźni zajmują się rozbiórką sprzętów. Starsi chłopcy pilnują ognisk, w których wypala się metal z kabli. Młodsze dzieci zbierają najdrobniejsze kawałki metali, przeoczone przez dorosłych. Ze śmieci wybierane są głównie miedź i aluminium. Metale skupowane są na miejscu przez pośredników, którzy dostarczają je do firm w porcie, które eksportują je do Chin, Dubaju - dodaje Huma.

W Ghanie oficjalnie działa tylko jeden zakład recyklingu. Faktycznie m.in. wypalaniem metalu z kabli zajmuje się tysiące osóbgreenpeace.org

Międzynarodowe organizacje zajmujące się tym problemem od lat alarmują, że świadomość niebezpieczeństw związanych z elektroodpadami w biednych krajach jest bardzo niska. Podobnie jest w Ghanie, która określana jest śmietniskiem świata.

- Do klinik w pobliżu wysypisk trafiają osoby ze skaleczeniami, kaszlem, bólami głowy, problemami z oddychaniem, wysypkami i poparzeniami. Badania wykazują też podwyższone poziomy stężenia metali ciężkich we krwi ludzi pracujących na wysypiskach - wyjaśnia Maria Huma.

Nie tylko Ghana

Podobnie jest w Pakistanie, Indiach i Chinach. Istnieją tam ogromne miasta-wysypiska. - Chociażby w Guiyu, w południowych Chinach ponad 100 tys. osób pracuje w drobnych warsztatach przy odzysku surowców wtórnych, przy czym najbardziej zaawansowanym narzędziem, jakiego używają, jest wiertarka - mówi Maria Huma i dodaje, że ich praca to między innymi: rozbijanie monitorów, aby dostać się do miedzi w ich wnętrzu, rozlutowywanie układów scalonych na grillu, czy wypalanie metali z kabli oraz płyt głównych w otwartym ogniu.

- Całe rodziny zajmują się odzyskiwaniem złota z pozłacanych komponentów przy użyciu kwasów, rozdrabnianiem i topieniem plastiku do ponownego wykorzystania, czy wybieraniem resztek tuszu do drukarek ze starych tonerów przy pomocy rąk i pędzli. Zajęcia te powodują pylicę, astmę, zatrucia metalami ciężkimi oraz zwiększone prawdopodobieństwo zachorowania na raka - tłumaczy Maria Huma.

W Chinach ponad 100 tys. osób prac przy odzysku surowcówNatalie Behring | Greenpeace

Coraz więcej

Według danych United Nations University (Uniwersytet Narodów Zjednoczonych, czyli placówka badawcza ONZ, powołana w 1972 roku przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych) stare sprzęty z kuchni czy łazienki stanowią 60 proc. z 41,8 mln ton elektrośmieci, które zostały wytworzone na świecie w 2014 roku. Niestety tylko 16 proc. wyrzuconych przedmiotów zostało poddanych recyklingowi, a elementy ich tworzywa ponownie wykorzystano.

Góra śmieci z roku na rok jest i będzie większa. Coraz więcej kupujemy, a Ten sprzęt po kilku latach trafi na śmietnik. Zdecydowana większość zużytych produktów nie zostanie prawidłowo przetworzona. Zamiast tego trafi do jednego z biednych krajów, gdzie całe rodziny, także dzieci będą próbowały w nieludzkich warunkach wydobyć z nich to, co cenne, czyli złoto, srebro i miedź. Stracą przy tym zdrowie i zatrują kawałek swojego świata.

Globalna ilość elektrośmieci w latach 2010-14 oraz prognoza na przyszłość United Nations University

Bez recyklingu

Zdaniem Katarzyny Salus z Fundacji Kupuj Odpowiedzialnie zużyte lub zepsute sprzęty elektroniczne są zagrożeniem dla środowiska naturalnego i zdrowia ludzi. Dlatego trzeba je utylizować we właściwy sposób, czyli poddać procesowi unieszkodliwienia szkodliwych substancji (aby chronić środowisko) oraz procesom odzysku (aby nie marnować cennych surowców i energii).

- Jednak taka utylizacja jest trudna i kosztowna. Dlatego elektrośmieci często sprzedawane są do krajów - mówi Katarzyna Salus.

Zdaniem Bohdana Pękackiego z Greenpeace nawet w Unii Europejskiej, która jest światowym championem recyklingu, przetworzone jest jedynie 40 proc. elektrośmieci. Dla porównania w USA, Kanadzie jest to 12 proc.

- Najczęściej elektrośmieci trafiają na "globalny rynek", czyli nielegalnie lub półlegalnie wyjeżdżają z kraju, jako przeznaczone do ponownego wykorzystania, a faktycznie trafiają na megawysypiska w Afryce, czy Azji, gdzie regulacje dotyczące recyklingu są słabe, lub w ogóle nie istnieją - tłumaczy Bohdan Pękacki.

- Nam w Europie czasem trudno jest uwierzyć, co tam się dzieje. Te tereny są dla tysięcy ludzi domami, miejscami pracy, spożywania posiłków, wychowania dzieci, które też pracują. W wyniku prymitywnej obróbki elektrośmieci, czyli np. poprzez spalanie do gleby, wody i powietrza trafiają ogromne ilości szkodliwych substancji: arsenu, ołowiu, rtęci, dioksyn itd. Ich stężenie w środowisku potrafi setki razy przekroczyć jakiekolwiek normy - twierdzi Pękacki.

Brak odpowiedzialności

Zdaniem Pękackiego problem zatruwania biednych państw i ich obywateli elektrośmieciami wynika m.in. z tego, że producenci sprzętów nie biorą odpowiedzialności za "drugie życie" swoich towarów.

- Nie sprzyja to rozwiązaniu problemów. Producenci celowo przyśpieszają cykl życia produktów, żeby móc wprowadzać na rynek kolejne modele smartfonów, czy laptopów. Ilość elektrośmieci rośnie, a na dodatek nie widać oznak tego, żebyśmy globalnie wyhamowywali z ich produkcją - dodaje.

Autor: Marek Szymaniak / Źródło: tvn24bis.pl,

Pozostałe wiadomości

Największe sieci paliwowe w Polsce ruszają ze specjalnymi promocjami z okazji zbliżającej się majówki. Z obniżek skorzystamy między innymi na stacjach Orlen, BP, Moya, Shell, Circle K, a także MOL. Ile wyniosą majówkowe rabaty i jak z nich skorzystać?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Ruszają majówkowe promocje na stacjach paliw. Gdzie zatankujemy taniej?

Źródło:
tvn24.pl

Wczorajszy wyrok Sądu Najwyższego dotyczący kredytów frankowych sprawi, że znajdzie się jeszcze więcej chętnych do dochodzenia swoich praw przed sądami - przewiduje w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl radca prawny Mateusz Płudowski. Dodał, że dotyczy to przede wszystkim klientów, którzy już spłacili swoje zobowiązania i nie mogą liczyć na ofertę ugody ze strony banków. Najważniejszą kwestią uregulowaną przez SN jest określenie daty przedawnienia roszczeń zarówno banków, jak i konsumentów. - Wiele spraw będzie się kończyło brakiem możliwości odzyskania przez bank wypłaconego kapitału - ocenia.

Będzie kolejny szturm frankowiczów na sądy? "Jest to bardzo ważne stanowisko"

Będzie kolejny szturm frankowiczów na sądy? "Jest to bardzo ważne stanowisko"

Źródło:
tvn24.pl

Zarząd Poczty Polskiej zamierza w tym roku zmniejszyć liczbę stanowisk pracy o 5 tysięcy etatów - poinformował w piątek w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Jacek Bartmiński. Dodał, że kończące się umowy zlecenia, czy umowy o pracę na czas określony nie będą przedłużane.

Ostre cięcie etatów w polskiej spółce. Wiceminister potwierdza

Ostre cięcie etatów w polskiej spółce. Wiceminister potwierdza

Źródło:
PAP

PKO Bank Polski oraz Bank Pekao zaplanowały prace serwisowe w najbliższy weekend. Klienci muszą przygotować się na przerwy w dostępie do niektórych usług.

Dwa największe banki w Polsce ostrzegają przed utrudnieniami

Dwa największe banki w Polsce ostrzegają przed utrudnieniami

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Nie jest wyrokiem bycie prezesem czy członkiem zarządu jakiejkolwiek firmy - powiedziała w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 Grażyna Piotrowska-Oliwa, menadżerka, inwestorka i była prezeska PGNiG, odnosząc się do słów Daniela Obajtka o "piekle", które miał przeżywać kierując Orlenem. Odniosła się także do utraconych 1,6 mld zł przedpłaty za ropę z Wenezueli. - Widzę ogromny brak konsekwencji. Mówimy o byciu czempionem, potentatem w Europie. Żaden jednak nie płaci zaliczek w stu procentach - zwracała uwagę.

Piotrowska-Oliwa o Orlenie: żaden czempion tego nie robi

Piotrowska-Oliwa o Orlenie: żaden czempion tego nie robi

Źródło:
TVN24

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

ByteDance nie zamierza poddać się i wyzbyć się swojego biznesu w Stanach Zjednoczonych po podpisaniu przez Joe Bidena ustawy delegalizującej TikTok - podaje BBC. Wcześniej przedstawiciele TikToka zapowiadali, że zaskarżą w sądzie "niekonstytucyjną" decyzję prezydenta USA. Szef TikToka Shou Zi Chew podkreślił, że firma "nigdzie się nie wybiera".

Chińczycy nie składają broni. "Prędzej zamkną TikToka, niż sprzedadzą"

Chińczycy nie składają broni. "Prędzej zamkną TikToka, niż sprzedadzą"

Źródło:
PAP

Warburg Pincus, właściciel Gemini, jednej z największych sieci aptek w Polsce, oczekuje od Polski wypłaty odszkodowania za tak zwaną Aptekę dla aptekarza albo zmiany prawa. Firma daje czas stronie polskiej do maja. Według nieoficjalnych informacji amerykański gigant może zażądać nawet 25 miliardów dolarów. Resort zdrowia jeszcze w tej sprawie nie odpowiedział - pisze w piątek "Rzeczpospolita".

Polsce grozi gigantyczny pozew od amerykańskiej firmy. Ostatnie chwile na odpowiedź

Polsce grozi gigantyczny pozew od amerykańskiej firmy. Ostatnie chwile na odpowiedź

Źródło:
PAP

Ośmioosobowa Spółdzielnia Mleczarska w Łużnej (woj. małopolskie) pierwszy duży rachunek za gaz otrzymała już w styczniu. 32 tysiące złotych, zamiast sześciu, które płacili dotychczas. - Wystraszyłam się i mówię do ludzi, że gasimy piece, siedzimy w zimnie - opowiada redakcji biznesowej tvn24.pl Barbara Niemaszyk, prezeska firmy. Ostatnia mleczarnia w powiecie gorlickim zmaga się z groźbą zamknięcia działalności. Pytamy PGNiG, co mają zrobić takie małe firmy.

Po trzycyfrowej podwyżce rachunku są na skraju upadku. "Gasimy piece, siedzimy w zimnie"

Po trzycyfrowej podwyżce rachunku są na skraju upadku. "Gasimy piece, siedzimy w zimnie"

Źródło:
tvn24.pl

Ze sprawozdania finansowego Orlenu wynika, że w 2023 roku Daniel Obajtek jako prezes spółki otrzymał wynagrodzenie w wysokości około 1,67 miliona złotych. To o prawie 280 tysięcy złotych więcej niż w roku 2022. Jeśli chodzi o dodatkowe premie "potencjalnie należne" do wypłaty, to byłemu już szefowi koncernu przysługuje ponad 1,25 miliona złotych.

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Źródło:
tvn24.pl

Grupa Orlen miała w 2023 roku 20,7 miliarda złotych zysku netto - podała spółka w raporcie rocznym. W 2022 roku zysk netto spółki wyniósł 39,8 miliarda złotych. Prezes Orlenu Ireneusz Fąfara w liście do akcjonariuszy zwrócił uwagę, że skonsolidowany wynik za 2023 rok obciążyły odpisy wartości aktywów na 17,2 miliarda złotych, co "podważa trafność niektórych decyzji poprzedników".

Orlen pokazał wyniki

Orlen pokazał wyniki

Źródło:
PAP

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. To jedna z siedmiu takich niedziel w tym roku. Kolejna handlowa niedziela wypada 30 czerwca.

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Sąd Najwyższy na czwartkowym posiedzeniu Izby Cywilnej podjął uchwałę dotyczącą kredytów frankowych. Zawarto w niej pięć punktów.

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Źródło:
PAP

Ponad trzy miliony Polaków będą musiały uzyskać w tym roku nowy dowód osobisty - poinformował resort cyfryzacji. Ministerstwo dodało, że liczba dokumentów, które utracą ważność, przekracza dwa miliony. Reszta to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument.

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Przed Polską pojawiła się szansa na otrzymanie unijnych funduszy na budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Parlament Europejski poparł bowiem w głosowaniu zaktualizowaną listę strategicznych projektów infrastrukturalnych w Unii Europejskiej, na której znalazł się również CPK.

CPK trafił na ważną listę

CPK trafił na ważną listę

Źródło:
PAP

Sieć Pepco poinformowała o wycofaniu dwóch produktów ze swojej oferty z powodu zagrożenia dla zdrowia lub życia. Chodzi o body dla niemowląt, od którego mogą oderwać się małe części i może dojść do zakrztuszenia. A także o damski portfel wykonany z materiału, który zawiera szkodliwe ftalany.

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Pepco wycofuje dwa produkty z powodu zagrożenia dla zdrowia

Źródło:
tvn24.pl

Rada Ministrów przyjęła w czwartek rozporządzenie w sprawie pomocy dla rolników. - Rolnicy, którzy sprzedali zboże po zaniżonych cenach, nie stracą, uzyskają odpowiednie wyrównanie - powiedział podczas konferencji prasowej szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak mówił natomiast, na jakich zasadach udzielana będzie pomoc.

Rząd o pomocy dla rolników. Jest rozporządzenie

Rząd o pomocy dla rolników. Jest rozporządzenie

Źródło:
PAP

Do niedawna obowiązywała narracja, że każdy może się przebranżowić, pójść na krótki kurs programowania, a po nim będzie zarabiać 10 tysięcy złotych na rękę. Sytuacja się zmieniła - mówi specjalistka od branży IT. Liczba ofert zmniejszyła się niemal o połowę, ale gruntownie wykształceni fachowcy nie mają się czego obawiać.

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski przyznał, że padł ofiarą oszustwa, a jego auto ma podrobiony VIN i "bliźniaka" we Francji. Wspomniany przekręt oszuści stosują od lat, a jego wykrycie nie zawsze może być proste. Jak dochodzi do takich oszustw i co zrobić, by się przed nimi chronić?

Dwa auta, jeden VIN. W jaki sposób oszukano ministra?

Dwa auta, jeden VIN. W jaki sposób oszukano ministra?

Źródło:
tvn24.pl

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że Polska nie podjęła niezbędnych działań, by wdrożyć unijne przepisy o ochronie sygnalistów. TSUE nałożył na nasz kraj karę finansową. Resort rodziny podkreślił, że wyrok to konsekwencja "zaniedbania rządu PiS", a w Sejmie jest już projekt odpowiedniej ustawy.

Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

Źródło:
tvn24.pl

Rada nadzorcza PKO BP powołała Michała Sobolewskiego na stanowisko wiceprezesa banku - podał bank w czwartkowym komunikacie giełdowym.

Zmiany w zarządzie największego banku w Polsce. Nowy wiceprezes

Zmiany w zarządzie największego banku w Polsce. Nowy wiceprezes

Źródło:
tvn24.pl

Orlen w piątek uruchomi majówkową promocję na tankowanie. Z obniżek, wynoszących nawet 40 groszy na litrze, będą mogli skorzystać uczestnicy programu lojalnościowego. Będzie obowiązywał limit pojedynczego tankowania w promocyjnej cenie.

Orlen obniży ceny paliw, ale nie dla wszystkich

Orlen obniży ceny paliw, ale nie dla wszystkich

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyły rekordowe wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy - poinformowała w czwartek w mediach społecznościowych ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Najwięcej, bo ponad pół miliarda złotych trafiło na program Czyste Powietrze. "Przyśpieszamy z inwestycjami"- podkreśliła Pełczyńska-Nałęcz.

"Rekordowe wypłaty z KPO". Ministra o pierwszych przelewach

"Rekordowe wypłaty z KPO". Ministra o pierwszych przelewach

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Daniel Obajtek mówi, że dziękuje Bogu, że już nie jest prezesem Orlenu. - Wytrzymałem w tym piekle 6 lat - podkreśla w rozmowie z serwisem Money, dodając, że naprawdę czuje się "zagrożony". Obajtek odnosi się też do kwestii ogromnych środków utraconych przez Orlen i kandydowania do Parlamentu Europejskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Obajtek mówi o kierowaniu Orlenem: wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Źródło:
money.pl, tvn24.pl

Ministerstwo Infrastruktury szykuje zmiany w badaniach technicznych pojazdów. Projekt rozporządzenia w tej sprawie przewiduje, że część z nich będzie mogło być przeprowadzane poza stacją kontroli. Dotyczy to między innymi ciągników rolniczych. Zmiany mają wejść w życie od początku czerwca 2024 roku.

Zmiany w badaniach technicznych. Mają objąć około 2 milionów pojazdów

Zmiany w badaniach technicznych. Mają objąć około 2 milionów pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Czy najważniejsi prokuratorzy Prokuratury Krajowej za czasów Zbigniewa Ziobry celowo kumulowali zaległe urlopy, aby odchodząc z pracy zgarniać ogromne ekwiwalenty za niewykorzystany urlop? - pyta w czwartek "Gazeta Wyborcza". Jak pisze dziennik rekordzista miał zgromadzić 158 dni zaległego urlopu, za który dostał ekwiwalent w wysokości 366,5 tys. zł brutto.

"Potężne ekwiwalenty" za zaległe urlopy dla prokuratorów kojarzonych ze Zbigniewem Ziobro

"Potężne ekwiwalenty" za zaległe urlopy dla prokuratorów kojarzonych ze Zbigniewem Ziobro

Źródło:
PAP

Apple straciło koronę największego sprzedawcy smartfonów w Chinach w pierwszym kwartale 2024 roku. Jak wynika z danych firmy badawczej IDC dostawy smartfonów tej firmy spadły o 6,6 procent w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 roku. Analitycy wskazują, że to wynik intensywnej konkurencji.

Apple spada z pierwszego miejsca na kluczowym rynku

Apple spada z pierwszego miejsca na kluczowym rynku

Źródło:
Reuters

To nie jest tak, że o tu w tym momencie naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają - powiedział Krzysztof Hetman, minister rozwoju i technologii o wprowadzaniu programu Mieszkanie na start oraz jego potencjalnych efektach na rynek nieruchomości.

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

"To nie jest tak, że naciskamy guzik enter i już ceny lecą w dół, a mieszkania się pojawiają"

Źródło:
TVN24

W czwartek 25 kwietnia w Wenecji wprowadzono system rezerwacji wizyt i opłat. Ma on na celu zredukowanie liczby jednodniowych turystów, którzy tworzą tłum i nie zostawiają w mieście większych pieniędzy. Lokalne władze po godzinie 11 poinformowały, że w pierwszym dniu obowiązywania nowych przepisów zarejestrowano około 80 tysięcy gości.

Pierwsi turyści zarejestrowali swoją wizytę. Wenecja liczy chętnych

Pierwsi turyści zarejestrowali swoją wizytę. Wenecja liczy chętnych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP