Pięć lat od katastrofy w Zatoce Meksykańskiej. BP zapłacił 43 mld dolarów
Dziś mija pięć lat od największej katastrofy ekologicznej w historii Stanów Zjednoczonych. 20 kwietnia 2010 roku doszło do wybuchu, a następnie wycieku ropy w Zatoce Meksykańskiej.
Na należącej do koncernu naftowego BP platformie wiertniczej, która działała kilkaset kilometrów od wybrzeży Luizjany doszło do potężnego wybuchu. W jego efekcie zginęło 11 pracowników, kolejnych 17 zostało rannych, a platforma przestała działać. Z odwiertów w dnie Zatoki Meksykańskiej w zastraszającym tempie zaczęła się wydobywać ropa.
Gigantyczna plama
Morskie dno udało się "zaplombować" dopiero we wrześniu 2010 roku. Do tego czasu plama ropy, w największym momencie, mająca powierzchnię 60 proc. terytorium Polski (180 tys. km kw.) zniszczyła w większości ekosystem wodny Zatoki Meksykańskiej, powodując śmierć setek tysięcy ptaków i milionów stworzeń morskich.
Według władz państwowych do wód zatoki przedostało się 4,9 mln baryłek ropy. Wyciek zniszczył 500 km wybrzeża USA i doprowadził do upadku turystyki morskiej w regionie.
Słone kary
W wyniku wypadku koncern BP poniósł ogromne straty finansowe. Firma podaje, że oczyszczania Zatoki Meksykańskiej, kary i odszkodowania kosztował ją łącznie około 43 mld dolarów.
Autor: msz/gry / Źródło: Reuters, TVN24.pl,
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | dvidshub.net/r/llj2vk
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
500 milionów i 200 milionów euro to wysokość kar nałożonych odpowiednio na Apple i Metę przez Komisję Europejską. Według Brukseli firmy te złamały Akt o rynkach cyfrowych (DMA). To pierwsza kara nałożona na spółki technologiczne za naruszenie tych zasad.
Intel zamierza ujawnić w tym tygodniu plany zwolnienia 20 procent pracowników - donosi Bloomberg, powołując się na osobę znającą sprawę. Oznacza to, że pracę straci około 21 tysięcy osób. Krok ten ma usprawnić operacje i zmniejszyć nieefektywność biurokratyczną.
Donald Trump zmienił zdanie w sprawie zwolnienia szefa Fed i powiedział, że "nie ma zamiaru tego zrobić". Na słowa prezydenta USA zareagowały pozytywnie azjatyckie giełdy. Wśród inwestorów rośnie też optymizm co do możliwej deeskalacji napięć w handlu z Chinami.
Rezerwa Federalna to jedna z najważniejszych finansowych instytucji świata. Gdyby straciła wiarygodność, to straciłaby zdolność wpływania na rynki. Bank centralny USA jest pod presją Donalda Trumpa i Fed grozi zależność od władzy wykonawczej - ostrzegają ekonomiści.
Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w marcu 2025 roku była niższa niż przed rokiem o 0,3 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Z kolei w cenach bieżących sprzedaż w ubiegłym miesiącu wzrosła o 0,6 procent rok do roku.
Prezydent Donald Trump odpowiada za nowy trend - "Sell America" (sprzedawać Amerykę). Cła i wojna handlowa, chaotyczne decyzje czy próby zwolnienia szefa Fed sprawiły, że inwestorzy pozbywają się amerykańskich obligacji, akcji i uciekają od dolara - wskazują media z USA, Francji czy Wielkiej Brytanii.
Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że USA otrzymały do tej pory 18 pisemnych propozycji porozumień handlowych, a Stany prowadzą obecnie rozmowy z 34 krajami. Trwają też prace nad umową z Chinami, ale minister finansów Scott Bessent miał określić te rozmowy jako "mordęgę".
Komisja Europejska zareagowała na doniesienia, że administracja Donalda Trumpa w ramach negocjowania ceł z innymi krajami żąda ograniczenia współpracy gospodarczej z Chinami. Bruksela wskazała, że relacje z USA i z Chinami - to dwie odrębne sprawy.
Właściciele sklepów internetowych, przewoźnicy, banki czy operatorzy systemów płatności będą musieli zapewnić od połowy tego roku dostęp do swoich usług bądź produktów osobom z niepełnosprawnością. - Wysokość grzywny (za brak dostosowania - red.) może wynosić do dziesięciokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia - wyjaśnia mecenas Magdalena Szczepanek z kancelarii prawnej Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Sp.K.
Nowy obowiązek dla tysięcy firm. "Największe emocje budzą kary finansowe"
- Źródło:
- tvn24.pl
Obniżki stóp procentowych w maju i czerwcu są już przesądzone – napisali ekonomiści Banku Pekao w komentarzu do danych GUS. Ich zdaniem, marcowy spadek dynamiki płac stanowi jeden z argumentów za obniżkami stóp NBP.
Roche zamierza zainwestować 50 miliardów dolarów w pięć lat w USA. Powstać ma 12 tysięcy nowych miejsc pracy - podał Reuters. Zdaniem agencji to kolejny przykład firmy farmaceutycznej reagującej na politykę celną prezydenta Donalda Trumpa.
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2025 roku wyniosło 9055,92 złotego, co oznacza wzrost 7,7 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny. Zatrudnienie w tym sektorze w ujęciu rocznym spadło o 0,9 procent.