W sobotę nastąpiło symboliczne otwarcie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. To wielka inwestycja, ważna dla naszej ojczyzny - powiedział prezydent Andrzej Duda. Otwarcie kanału oznacza zakończenie pierwszego etapu projektu "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską". Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego to droga wolności, nowych szans i nowych możliwości. Dzięki inwestycji Polska ma zyskać niezależne od Rosji przejście z Zalewu na Bałtyk.
- Otwarcie tej inwestycji, jej zakończenie, uruchomienie i przekazanie do użytkowania, tego szlaku wodnego, który będzie umożliwiał swobodne przepływanie pomiędzy Morzem Bałtyckim, Zatoką Gdańską, a Zalewem Wiślanym, Elblągiem, Tolkmickiem, to jest wielkie zwycięstwo Polski, to jest zwycięstwo patriotów. To jest wielkie zwycięstwo tych, którzy rozumieją słowo suwerenność i rozumieją znaczenie suwerenności i to wewnętrzne i to zewnętrzne, międzypaństwowe - mówił w sobotę prezydent Andrzej Duda.
Jak podkreślał, państwo, które uważa się za państwo poważne, jest państwem bez kompleksów, "nie może sobie pozwolić na to, by być państwem zależnym". - Nie może sobie pozwolić na to, by ktoś inny decydował o jego ważnych, strategicznych sprawach. Tak było przez cały ten ogromnie trudny okres od 1945 roku, kiedy wpłynąć tutaj na Zalew Wiślany nie można było bez, de facto, zgody rosyjskiej - wskazał Duda.
- Wiemy wszyscy, ile na przestrzeni tych dziesięcioleci było problemów, trudności, bardzo często sztucznie tworzonych tylko po to, by po prostu uniemożliwić tę komunikację, by uniemożliwić należyte funkcjonowanie polskim ośrodkom zlokalizowanym nad Zalewem Wiślanym, jak choćby Elblągowi - dodał prezydent.
Andrzej Duda mówił, że "to nie chodzi o to, czy tutaj będą mogły przepływać największe statki". - Od tego, by odbierać towar z największych statków mamy inne porty. Od tego, by ładować największe statki mamy inne miejsca na wybrzeżu RP. Chodziło o to, także, by symbolicznie ta droga była otwarta, by nie trzeba było pytać o zgodę kraju, który nie jest krajem nam przyjaznym. Kraju, którego władze nie wahają się przed atakowaniem i niewoleniem innych, co w tak jaskrawy i straszliwy sposób widzimy obecnie na Ukrainie, poddanej brutalnej rosyjskiej agresji - zwracał uwagę.
Otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną
Andrzej Duda zauważył, że "oczywiście prace będą jeszcze realizowane dokończeniowe na ostatnim etapie inwestycji do 2023 roku".
- Jeszcze trochę pracy zostało, ale ten element najważniejszy, jakim jest kanał umożliwiający przepłynięcie przez obszar Mierzei Wiślanej jest gotowy, jest przygotowany, jest nowoczesny, jest wyposażony i już umożliwia na tym obszarze działania żeglugowe i to jest wielkie zwycięstwo - podkreślił prezydent.
Czytaj także: "Ciekawostka turystyczna za dwa miliardy złotych. Taki jest kaprys prezesa i taką mamy"
Premier Mateusz Morawiecki mówił, że otwierany dzisiaj kanał żeglugowy, "to droga wolności, nowych szans i nowych możliwości". - Zrywamy dzisiaj, symbolicznie w dniu 83. rocznicy napaści Związku Radzieckiego na Polskę, ostatnie pęta naszej w gruncie rzeczy zależności, naszego uzależnienia od Związku Radzieckiego, a później od Federacji Rosyjskiej - podkreślił szef rządu. Premier wskazywał przy tym, że Morze Bałtyckie jest wielką szansą Rzeczypospolitej. - Morze Bałtyckie daje nam niesamowite szanse rozwojowe - powiedział, dodając, że musi to być wykorzystane.
Według rządu, z chwilą uruchomienia kanału Polska zerwie z dominacją Rosji w regionie. Statki zyskają swobodny dostęp do wszystkich portów Zalewu Wiślanego i - co najważniejsze - do portu morskiego w Elblągu. Dla Elbląga, Warmii i całej Polski Wschodniej otworzą się nowe możliwości rozwojowe - wskazano.
Prezes PiS: jesteśmy poważny państwem
- Dzisiaj, po raz kolejny udowadniamy, że jesteśmy poważny państwem i dlatego, że nikt nie jest w stanie nas zatrzymać w tego rodzaju inicjatywach, ale także i dlatego, że potrafimy zrobić to, co zapowiedzieliśmy, że jesteśmy sprawczy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, podczas sobotniej uroczystości oficjalnego otwarcia kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.
Zdaniem prezesa PiS, "dzisiaj mamy ważny dzień". - Ważny dzień, który tworzy też bardzo istotną perspektywę. Perspektywę właśnie tego czwartego portu i perspektywę lepszego jeszcze niż dzisiaj rozwoju tej ziemi - Elbląga, ważnego miasta, z którym jestem sam głęboko związany, i Warmii, i Mazur nawet, i jeszcze dalej - powiedział Kaczyński.
Jak wskazał, "musimy tą drogą iść, trzeba to rozwijać - to jest pierwszy krok, ten najważniejszy, decydujący". Ale - jak dodał - musimy myśleć już dzisiaj o tych kolejnych.
- Wierzę, że to początek czwartego portu Rzeczypospolitej. Wierzę, że to nowy impuls dla rozwoju tej ziemi. Ale przede wszystkim wierzę, że to kolejny akt tego, co było przez bardzo długie lata naszym marzeniem, także po 1989 roku, by Polska była naprawdę niepodległa, naprawdę suwerenna i naprawdę była silnym, poważnym, liczącym się państwem - powiedział prezes PiS.
W niedzielę, 18 września, kanał będzie ogólnodostępny dla jednostek pływających. W sobotę jako pierwszy przepłynął Zodiak II, jednostka flagowa Urzędu Morskiego Zodiak II, a dalej jednostki Straży Granicznej i SAR-u.
Koszt budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną
Inwestor, czyli Urząd Morski w Gdyni podpisał umowę z konsorcjum NDI/Besix, wykonawcą pierwszego etapu projektu "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską" w październiku 2019 roku.
W kwietniu br. wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski informował, że ostateczny koszt budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną będzie znany w październiku lub listopadzie tego roku. Jak tłumaczył podczas posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, trudno jest podać ostateczny koszt budowy z uwagi na zmieniające się koszty pracy i ceny surowców.
W połowie 2020 roku Marek Gróbarczyk, ówczesny minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, mówił, że wartość samego przekopu to 992 mln zł. Natomiast na realizację całości inwestycji, łącznie z rozbudową portu w Elblągu, modernizacją rzeki Elbląg i budową mostu w Nowakowie oraz budową drogi wodnej zarezerwowano ponad 1,9 mld zł.
Zobacz materiał z programu "Czarno na Białym" w TVN24: "To szantaż wobec miasta i portu". Przekop Mierzei i trwający spór o 900 metrów
Prezydent Andrzej Duda przekonywał, by nie słuchać tych, którzy liczą, że zbudowanie kanału, to były tylko zainwestowane pieniądze. - Przekonacie się państwo, że to pieniądze, które się zwrócą na przestrzeni najbliższych lat, bo one już się zwracają. One się zwracają poprzez wzrost wartości ziemi na tym obszarze, one będą się zwracały poprzez rozwój miast, które leżą nad Zalewem Wiślanym - mówił.
Prace na Mierzei Wiślanej rozpoczęły się w październiku 2019 roku.
Drugi etap inwestycji
W kwietniu 2021 roku Urząd Morski w Gdyni podpisał umowę z wykonawcą drugiego etapu projektu, którym została firma Budimex. Wartość kontraktu wynosi ponad 574 mln zł, a czas przewidziany na jego realizację to 24 miesiące.
Drugi etap inwestycji obejmuje przebudowę istniejącego toru wodnego na rzece Elbląg w zakresie obudowy brzegów, które docelowo przejmą funkcje ziemnych wałów przeciwpowodziowych, budowę przystani niskich, ułatwiających dostęp do rzeki oraz budowę mostu obrotowego nad rzeką Elbląg w Nowakowie, wraz ze zmianami układu drogowego.
Według MI "budowa nowej drogi wodnej stworzy szansę na rozwój gospodarczy dla wszystkich portów Zalewu Wiślanego, a także znacząco skróci szlak wodny na Bałtyk, obecnie prowadzący przez Cieśninę Piławską, o prawie sto kilometrów".
Po zakończeniu całości prac, co jest planowane na 2023 rok, kanał żeglugowy pozwoli przepływać z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany jednostkom o zanurzeniu do 4,5 metra, długości do 100 metrów i szerokości do 20 metrów.
Jak czytamy na stronie resortu infrastruktury, całkowita długość nowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to blisko 25 kilometrów. "Samo przejście przez Zalew Wiślany wynosi nieco ponad 10 kilometrów, na rzece Elbląg – także ponad 10 kilometrów, a pozostałe około 2,5 kilometra to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał, jak i cały tor wodny będą miały docelowo 5 metrów głębokości" - wskazano.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24