Mieszkańcy mają dosyć turystów. "Ludzie czują, że miasto się rozpada"

Źródło:
BBC
Malaga mówi "nie" masowej turystyce. Tysiące osób przeszły ulicami tego miasta w proteście
Malaga mówi "nie" masowej turystyce. Tysiące osób przeszły ulicami tego miasta w proteścieTVN24
wideo 2/6
Malaga mówi "nie" masowej turystyce. Tysiące osób przeszły ulicami tego miasta w proteścieTVN24

W ostatnich miesiącach Hiszpanię ogarnęła fala protestów związana z nadmiernym, zdaniem mieszkańców, ruchem turystycznym. Wskazują oni, że rosną koszty życia, a same miasta i miasteczka zmieniają się tak, że życie w nich przypomina "park rozrywki" stworzony pod turystów. Opanowanie tej sytuacji może być trudne, biorąc pod uwagę znaczenie gospodarcze tej branży dla kraju.

Związek Lokatorów Malagi apeluje do władz o zmianę podejścia hiszpańskich miast do turystyki. To oni stoją za czerwcowym protestem, w którym udział wzięło tysiące ludzi. W jego trakcie wskazywali na negatywne efekty turystyki dla ich miasta, takie jak rosnące koszty życia, tłumy czy gentryfikacja.

- Sytuacja wygląda tak, że Malaga rzeczywiście osiągnęła punkt zwrotny, w którym ludzie czują, że miasto się rozpada. To to samo uczucie, które towarzyszy ci, gdy wchodzisz do parku rozrywki. Jest strumień ludzi, którzy konsumują miasto, a tak naprawdę go nie zamieszkują - opowiada Kike Espana ze Związku Lokatorów Malagi w rozmowie z BBC.

CZYTAJ WIĘCEJ O MIEJSCACH PRZYTŁOCZONYCH TURYSTYKĄ: "Nie ma chleba, będziemy jeść turystów">>>

Protest w Barcelonie (zdjęcie z lipca)PAP/EPA/TONI ALBIR

Problem ogólnokrajowy

I nie chodzi tylko o Malagę. Jak przypomina BBC, Hiszpanie protestowali przez całe lato z tych samych powodów w innych głównych ośrodkach turystycznych, w tym w Barcelonie, Alicante oraz na Wyspach Kanaryjskich i Balearach.

W kwietniu grupa aktywistów na Teneryfie zorganizowała trzytygodniowy strajk głodowy przeciwko budowie nowych megaprojektów turystycznych. W Barcelonie demonstranci strzelali do zagranicznych gości z pistoletów wodnych, a wśród haseł wymalowanych na ich transparentach znajdowały się: "Turystyka zabija miasto" i "Turyści wracajcie do domu".

Hiszpania stała się centrum turystycznym ponad pół wieku temu, kiedy Europejczycy z północy zaczęli przybywać na jej wybrzeże i wyspy.

Hiszpania. Protesty przeciwko masowej turystycePAP/EPA/MARIA ALONSO

Obecnie branża stanowi około 13 proc. hiszpańskiego PKB, a po odbiciu się od pandemii COVID-19 bije rekordy zarówno pod względem przychodów, jak i przyjazdów.

W 2023 r. kraj odwiedziło 85 milionów zagranicznych gości, a w tym roku oczekuje się ich jeszcze więcej, bo ponad 90 milionów, co plasuje go tuż za Francją, najpopularniejszym kierunkiem turystycznym na świecie.

José Luis Zoreda, prezes Excelturu, stowarzyszenia branży turystycznej, woli mówić nie o liczbie odwiedzających, ale o kwocie przychodów generowanych przez tę branżę. Szacuje, że w tym roku wynosi ona 200 miliardów euro z działalności bezpośredniej i pośredniej. Podkreśla również, że turystyka zapewniła hiszpańskiej gospodarce lepsze wyniki niż większości jej sąsiadów po COVID-19.

- W ciągu ostatnich kilku lat mieliśmy najwyższy udział we wzroście naszej gospodarki. W 2023 roku byliśmy odpowiedzialni za 80 procent wzrostu całego PKB Hiszpanii - powiedział Zoreda BBC.

Zatem sam rozmiar sektora turystycznego i jego silny wzrost napędzają ekspansję hiszpańskiej gospodarki.

Mieszkańcy Malagi i innych hiszpańskich miast mają dosyć tłumów turystówShutterstock

Zbyt duży koszt sukcesu

Jednak, jak podaje BBC, coraz powszechniejsze jest przekonanie, że koszt tego sukcesu jest zbyt duży dla samych Hiszpanów, a fala tegorocznych protestów stworzyła poczucie, że osiągnięto punkt zwrotny. Wiele osób jest przekonanych, że ich miasta bardziej dbają o dobro i wygodę przyjezdnych niż ich mieszkańców.

- Turystyka była postrzegana jako pozytywne zjawisko ekonomiczne, które ma olbrzymi wpływ na nasze PKB, jednak liczba przyjezdnych z zagranicy stała się tak ogromna, że obecnie widzimy jej negatywne skutki, zwłaszcza w miastach. Turystyka konkuruje o przestrzeń, a liczba ludzi na ulicach staje się nie do zniesienia dla wielu mieszkańców - mówi Paco Femenia-Serra, wykładowca turystyki i geografii na uniwersytecie Complutense w Madrycie.

Miejscowi twierdzą, że turystyka nie tylko uczyniła ich miasta mniej przyjemnymi, ale także wypchnęła wiele mniejszych firm z centrów miast. Na ich miejscu pojawiły się sieciowe restauracje, bary i sklepy, a ceny poszły w górę.

Miasta za drogie dla mieszkańców

Jednak najczęściej wymienianym problemem jest kwestia mieszkalnictwa. W największych ośrodkach turystycznych Hiszpanii znajduje się duża liczba nieruchomości na wynajem krótkoterminowy skierowany do turystów.

Z niedawnego badania przeprowadzonego przez gazetę "El País" wynika, że ​​w kilku obszarach Malagi znajduje się najwyższy odsetek obiektów Airbnb w Hiszpanii. Jedna czwarta wszystkich apartamentów w okolicy Plaza de la Merced przeznaczona jest na wynajem turystyczny.

Właściciele mieszkań mogą pobierać wyższe opłaty za wynajem krótkoterminowy, niż pobieraliby od najemców długoterminowych, co powoduje ogólny wzrost cen. Miejscowi twierdzą, że w centrum Malagi trudno znaleźć mieszkanie za mniej niż 1200–1300 euro miesięcznie przy średniej pensji w Andaluzji na poziomie 1600 euro miesięcznie.

- Jeśli mieszkańcy Malagi nie będą mieli gdzie mieszkać, kto zapewni usługi turystom? – zauwazyła Isabel Rodríguez, minister mieszkalnictwa rządzącej w Hiszpanii Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE), podczas forum zorganizowanego w lipcu. - Gdzie będą mieszkać kelnerzy, którzy serwują nam kieliszek wina i talerz sardynek? - dodała.

Politycy i władze miast dostrzegają problem

Jak sugerują komentarze Rodriguez, hiszpańska klasa polityczna zaczęła dostrzegać i zmagać się z problemem turystyki. Katalonia i Baleary wprowadziły już "podatek turystyczny", pobierający stałą kwotę w wysokości do 4 euro za osobę dziennie, w zależności od rodzaju zakwaterowania.

Palma de Mallorca stara się ograniczyć liczbę turystów przybywających drogą morską, ponieważ do miasta mogą zawijać nie więcej niż trzy statki wycieczkowe dziennie, a tylko jeden z nich przewozi ponad 5 tysięcy pasażerów.

Podejmowane są również działania mające na celu rozwiązanie problemu zakwaterowania turystów. W tym roku władze regionalne Andaluzji przekazały władzom miast i miasteczek uprawnienia do wprowadzenia własnych kontroli wynajmu krótkoterminowego.

Na północnym wschodzie Barcelona ogłosiła już zamiar cofnięcia wszystkich z około 10 tysięcy licencji na zakwaterowanie turystyczne znajdujących się obecnie w obiegu do 2028 r.

Femenia-Serra zauważa, że opanowanie sytuacji w hiszpańskiej turystyce jest "bardzo trudnym problemem", biorąc pod uwagę znaczenie gospodarcze tej branży dla kraju, ale wierzy, że potrzebne są ograniczenia.

- Jeśli chcemy porozmawiać o zrównoważonej turystyce lub mniejszej liczbie turystów, powinniśmy omówić ograniczenia działalności oraz wyższe ograniczenia i większą regulację sektora, w którym do tej pory można było w pewnym stopniu działać bez ograniczeń – mówi. Jako możliwe rozwiązanie proponuje wprowadzenie ograniczeń liczby lotów do niektórych miejsc docelowych.

Co do Malagi, Kike Espana chce wprowadzenia ograniczeń na ceny najmu i podjęcia wysiłków w celu zapewnienia większej liczby mieszkań dla mieszkańców miasta. Jednocześnie zapewnia, że ani on, ani inni aktywiści nie sprzeciwiają się turystyce jako takiej, ale sposobowi, w jaki jest ona zarządzana w Hiszpanii. Ma nadzieję, że protesty będą kontynuowane.

- Jesteśmy przeciwni modelom miast, które skupiają się wyłącznie na turystyce. Nie możemy stracić całej energii, złożoności i różnorodności naszych miast - podkreśla.

Autorka/Autor:jw/ams

Źródło: BBC

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Na wniosek Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wydało decyzję o wpisaniu na listę sankcyjną spółki Torgservis PL oraz jej udziałowców, Siergieja i Andrieja Sznejderów. Objęta sankcjami spółka prowadzi na polskim rynku sieć dyskontów MyPrice.

Rosyjska sieć sklepów wróciła do Polski pod nową nazwą. Reakcja rządu

Rosyjska sieć sklepów wróciła do Polski pod nową nazwą. Reakcja rządu

Źródło:
PAP

W 2024 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) odnotował w całej Polsce 25,5 miliona zaświadczeń lekarskich dotyczących czasowej niezdolności do pracy, co przełożyło się na łącznie 253,5 miliona dni absencji chorobowej. Z danych ZUS wynika, że nastąpił wyraźny wzrost zachorowań na krztusiec.

Miliony dni na L4. Jedna choroba zanotowała ostry wzrost

Miliony dni na L4. Jedna choroba zanotowała ostry wzrost

Źródło:
PAP

Oszuści wysyłają wiadomości, w których nakłaniają do zaktualizowania danych z powodu podejrzanej aktywności na "koncie Blik" - informuje spółka Polski Standard Płatności (PSP), operator Blika, w swoich mediach społecznościowych. Jak przekazano, to próba kradzieży danych i środków finansowych.

Nowy atak oszustów. "Czerwona flaga"

Nowy atak oszustów. "Czerwona flaga"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę 27 kwietnia nie obowiązuje zakaz handlu. Oznacza to, że otwarte mogą być wszystkie sklepy.

Tego dnia będzie można zrobić zakupy

Tego dnia będzie można zrobić zakupy

Źródło:
PAP

Unijny komisarz do spraw gospodarki Valdis Dombrovskis po spotkaniu z amerykańskim sekretarzem skarbu Scottem Bessentem powiedział, że rozmowy z USA "nie są jeszcze w zbyt dojrzałej fazie". - Wciąż potrzeba wiele pracy, by dojść do porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi i uniknąć wzajemnych ceł - podkreślał. Dombrovskis zabrał głos także w sprawie działań Chin.

Unijny komisarz o rozmowach z USA. Ostrzega Chiny

Unijny komisarz o rozmowach z USA. Ostrzega Chiny

Źródło:
PAP

Premier Australii Anthony Albanese zapowiada, że jeśli jego partia wygra nadchodzące wybory, to doprowadzi do zainwestowania 1,2 miliarda dolarów w metale ziem rzadkich. Stacja BBC zastanawia się, czy blokada Chin na eksport tych metali jest szansą dla Canberry.

Blokada Chin szansą dla Australii

Blokada Chin szansą dla Australii

Źródło:
BBC

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 420 milionów złotych. W Polsce odnotowano dwie wygrane w wysokości około miliona złotych. Oto wyniki losowania Eurojackpot i liczby, które padły 25 kwietnia 2025 roku.

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Zespół CSIRT KNF ostrzega przed rosnącym zagrożeniem "płynącym z grupowych wiadomości SMS od cyberprzestępców". Podkreśla także, że działania oszustów są "coraz bardziej niebezpieczne".

"Ich działania są nie tylko coraz bardziej niebezpieczne". Ostrzeżenie

"Ich działania są nie tylko coraz bardziej niebezpieczne". Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Rząd Chin rozważa zwolnienie części towarów z USA z ceł w wysokości 125 procent - podały źródła Reutersa. Chiński resort spraw zagranicznych nie potwierdził tych informacji.

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump przekazał w rozmowie z magazynem "Time", że umowy handlowe są oczekiwane za trzy do czterech tygodni. Zaznaczył, że USA prowadzą rozmowy z Chinami na temat umowy celnej, choć Pekin zaprzecza.

Donald Trump: uważam to za stratę

Donald Trump: uważam to za stratę

Źródło:
PAP

Unia Europejska przyjęła środki, które mają zniechęcać firmy żeglugowe z krajów członkowskich do sprzedaży starych statków na rzecz rosyjskiej "floty cieni" - poinformował Olof Gill, rzecznik Komisji Europejskiej.

Walka z "flotą cieni". Przyjęte środki

Walka z "flotą cieni". Przyjęte środki

Źródło:
PAP

Od maja turyści w Salzburgu będą mogli korzystać z darmowej komunikacji miejskiej. Warunkiem jest zameldowanie się w obiekcie turystycznym. Bilet Mobilności Gościnnej ma promować ekologiczne środki transportu.

Komunikacja miejska za darmo. Jest jeden warunek

Komunikacja miejska za darmo. Jest jeden warunek

Źródło:
PAP

Rata kredytu z oprocentowaniem zmiennym na 500 tysięcy złotych może spaść nawet o ponad 700 złotych. Dlaczego? Instytucje finansowe spodziewają się, że wskaźnik WIBOR 3M za dziewięć miesięcy może wynieść tylko 3,64 procent. Wszystko przez gołębie głosy płynące z Rady Polityki Pieniężnej i banku centralnego. Pierwsze spadki rat mają się jednak pojawić już w przyszłym miesiącu - wynika z analizy Rankomat.pl. Z kolei w przypadku kredytów z oprocentowaniem stałym na spadek raty często trzeba będzie poczekać kilka lat.

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Źródło:
tvn24.pl

W lutym 2025 roku Polacy byli drugą najliczniejszą grupą turystów z Unii Europejskiej na Maderze - podają lokalne władze. Rosnąca popularność wyspy sprawiła, że po raz pierwszy w historii Polacy zagłosują tam w wyborach prezydenckich.

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Źródło:
PAP

Agencja Rozwoju Przemysłu chce przejąć spółkę Skarbu Państwa - Fabrykę Przewodów Energetycznych z siedzibą w Będzinie. Taką informację podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał na terenie całego kraju obrót produktem leczniczym o nazwie Clatra. Powodem jest stwierdzenie wady jakościowej. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

Choć sama kara Komisji Europejskiej dla Apple i Mety nie jest zaskoczeniem, to jej relatywnie niska wysokość wydaje się być związana z napięciami w relacjach transatlantyckich - oceniła Aleksandra Wójtowicz, analityczka do spraw cyfrowych Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM).

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

Źródło:
PAP

Rząd na posiedzeniu 6 maja zajmie się ułatwieniem procedury rozwodowej - przekazał w czwartek premier Donald Tusk podczas spotkania ze stroną społeczną w sprawie deregulacji. Według propozycji małżeństwo mógłby rozwiązać, po spełnieniu określonych warunków, urzędnik stanu cywilnego lub notariusz.

Szykują się zmiany w rozwodach

Szykują się zmiany w rozwodach

Źródło:
PAP

Kalifornia została czwartą co do wielkości gospodarką na świecie - oświadczył gubernator tego amerykańskiego stanu Gavin Newsom, cytowany w piątek przez stację BBC. W 2024 roku kalifornijski PKB wyniósł 4,10 bln dolarów. To więcej niż PKB Japonii, które wynosiło 4,01 bln dolarów.

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Źródło:
PAP

To na pewno nie jest czas na takie zmiany - mówi prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk, odnosząc się do pomysłu wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy. - Przyjmując takie przepisy zakładamy po prostu, że firmy muszą pogodzić z się ze spadkiem efektywności produkcyjnej, czyli mniejszymi przychodami lub muszą zatrudnić dodatkowe osoby - dodała.

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Koncern Apple planuje przenieść montaż wszystkich iPhone'ów sprzedawanych w USA z Chin do Indii już w 2026 roku - informuje gazeta "Financial Times". Decyzja ta wynika z zaostrzenia wojny handlowej między Pekinem a Waszyngtonem.

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Źródło:
PAP

Za rządów PiS stadnina w Janowie Podlaskim straciła najlepsze konie i zasoby genetyczne - stwierdził wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak. Dodał, że odbudowa hodowli koni arabskich jest procesem, który zajmie kilka lat.

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

Źródło:
PAP

PKO BP, Bank Pekao, ING Bank Śląski, mBank, Nest Bank - te banki zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. W niektórych przypadkach mogą pojawić się trudności z płatnościami online, a także płatnościami BLIK.

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Źródło:
tvn24.pl

Rosnącą popularność elektronicznych rozliczeń z fiskusem "Twój e-PIT" bezwzględnie wykorzystują cyberprzestępcy - wynika z badania przeprowadzonego przez serwis ChronPESEL.pl i Krajowy Rejestr Długów. Oszuści podszywają się pod urzędy skarbowe, Ministerstwo Finansów czy Krajową Administrację Skarbową pod pretekstem zwrotu nadpłaty podatku. "Ich celem jest przejęcie milionów numerów PESEL" - alarmują autorzy raportu.

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Finansów ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod oficjalne serwisy, takie jak Twój e-PIT, e-TOLL czy e-Urząd Skarbowy. Cyberprzestępcy próbują wyłudzić dane podatników za pomocą SMS-ów, e-maili i fałszywych stron.

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

Źródło:
PAP

- Niszczymy markę, którą są USA - uważa prezes firmy inwestycyjnej Citadel Ken Griffin. Miliarder wcześniej wspierał Donalda Trumpa i przekazywał niezwykle hojne datki na kampanie republikanów - opisuje portal stacji CNN.

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Źródło:
CNN

Jeżeli nadal trwałaby wojna celna i handlowa, to i w Polsce rozpocznie się większa fala drożyzny i inflacji. - Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl prof. dr hab. Bogdan Góralczyk, politolog, sinolog, dyplomata. - Czeka nas dużo niepewności - dodał Piotr Dzierżanowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

Źródło:
TVN24+