27 maja NASA napisze nowy rozdział w swojej historii. Wyśle w kosmos amerykańskich astronautów, z amerykańskiej ziemi, na pokładzie amerykańskiego statku. Będzie to pierwszy taki lot od niemal 10 lat. Do startu, który będą oglądały miliony par oczu na całym świecie, zostały już tylko godziny. Zobacz go razem z nami w TVN24 GO. Początek programu specjalnego w środę o godzinie 21:30.
Start rakiety Space X zaplanowano na środę 27 maja, na godzinę 22.33 polskiego czasu. Na pokład statku kosmicznego Dragon wejdą dwaj astronauci - Bob Behnken i Doug Hurley. Przygotowywali się do tego od lat, podobnie jak cała NASA. Celem podróży będzie Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS).
Obejrzyj start razem z nami
Na godzinę przed historycznym startem, o 21:30, w TVN24 GO na kanale GO1 rozpocznie się program specjalny. Zobacz na żywo ostatnie przygotowania do lotu i moment startu rakiety Falcon 9, dowiedz się więcej o misji i poznaj komentarze ekspertów.
Gośćmi Michała Sznajdera będą między innymi: Karol Wójcicki, popularyzator nauki, dziennikarz naukowy Tomasz Rożek, Weronika Śliwa, kierownik planetarium Centrum Nauki Kopernik, popularyzator nauki i astronom Jerzy Rafalski i Piotr Stanisławski (autor bloga crazynauka.pl).
Misja SpaceX Demo-2
SpaceX Demo-2 będzie pierwszą załogową misją NASA z terenu Stanów Zjednoczonych od czasu zakończenia programu wahadłowców w 2011 roku. Ich wycofanie ze służby pozbawiło USA własnych środków transportowania astronautów i zaopatrzenia. Amerykanie musieli polegać na Rosjanach, bo wymiana załogi na ISS przez niemal 10 lat była realizowana wyłącznie za pomocą rosyjskich statków Sojuz.
Misja zaplanowana na 27 maja będzie niezwykła z jeszcze jednego powodu. Będzie pierwszym w historii załogowym lotem realizowanym przez komercyjnego operatora - firmę SpaceX. Co prawda przedsiębiorstwo Elona Muska wielokrotnie wcześniej wykonywało loty zaopatrzeniowe na ISS, ale tym razem stawką jest życie i zdrowie astronautów NASA, których trzeba bezpiecznie dostarczyć na orbitę, a potem sprowadzić na Ziemię.
Start, lot, dokowanie
Statek Crew Dragon zbudowany przez SpaceX wyniesie w przestrzeń kosmiczną rakieta Falcon 9. Wystartuje z kompleksu startowego 39 (Launch Complex 39), czyli platform startowych w Centrum Kosmicznym im. Johna F. Kennedy’ego na przylądku Canaveral w Stanach Zjednoczonych.
Osiągnie prędkość około 27 350 kilometrów na godzinę. Po wejściu na orbitę załoga i kontrola misji SpaceX sprawdzą, czy statek działa zgodnie z założeniami. Będą testować między innymi system kontroli środowiska, wyświetlacze i system sterowania oraz silniki manewrowe. Po około 19 godzinach lotu załoga znajdzie się w pozycji do dokowania z ISS. Statek jest zaprojektowany do autonomicznego dokowania, ale astronauci na jego pokładzie i ze stacji ISS będą monitorować podejście i w razie potrzeby przejmą kontrolę nad statkiem.
Po udanym zadokowaniu Behnken i Hurley staną się członkami załogi Expedition 63. Oprócz przeprowadzania badań i innych zadań wraz z załogą stacji kosmicznej (obecnie Amerykanin i dwóch Rosjan) przeprowadzą testy kapsuły.
Misję SpaceX Demo-2 poprzedził udany test bezzałogowy Demo-1, którego start odbył się 2 marca 2019 roku. 19 stycznia 2020 roku przeprowadzony został awaryjny test ewakuacji kapsuły Crew Dragon z dwoma manekinami na pokładzie.
Poza kwestiami technicznymi, w starcie potencjalnie może przeszkodzić pogoda. W przeciwieństwie do lotów zaopatrzeniowych, podczas misji załogowych warunki pogodowe mają większy wpływ na pozwolenie na start. Dobra pogoda konieczna jest nie tylko w miejscu startu, ale również na trasie lotu rakiety, gdzie może dojść do uruchomienia systemu ewakuacji na wypadek jej awarii. Warunki pogodowe muszą być też odpowiednie w razie potrzeby powrotu na Ziemię tuż po dotarciu na orbitę. W przypadku tej misji zapasową datą startu jest obecnie 30 maja.
Misja ma potrwać od jednego do czterech miesięcy. Ograniczeniem mogą być panele słoneczne zasilające statek, których wydajność maleje podczas pobytu w przestrzeni kosmicznej. Ich stan będzie jednak na bieżąco analizowany i między innymi na tej podstawie będzie podjęta decyzja co do długości misji.
Doświadczeni astronauci
Douglas Hurley oraz Robert Behnken zostali wybrani do tej misji ze względu na ich obszerne doświadczenie pilotażowe i udział we wcześniejszych misjach załogowych.
Douglas Hurley jest pilotem myśliwców i pilotem testowym w Korpusie Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych. W 2000 roku został astronautą NASA. Brał udział w dwóch misjach - misji STS-127 w 2009 roku oraz w ostatniej misji programu wahadłowców - STS-135 - w 2011 roku. Podczas misji Demo-2 będzie pełnił rolę dowódcy i będzie odpowiedzialny między innymi za start i lądowanie statku.
Robert Behnken został astronautą NASA w 2000 roku. Brał udział w dwóch misjach wahadłowców - STS-123 w 2008 roku oraz STS-130 w 2010 roku. Sześciokrotnie brał udział w spacerach kosmicznych, przebywając poza statkiem kosmicznym łącznie ponad 37 godzin. Podczas misji będzie pełnił rolę pilota i będzie odpowiedzialny między innymi za dokowanie i odłączanie statku od ISS.
Załogą zapasową będą Michael Hopkins oraz Victor Glover.
Pierwszy taki lot po przerwie
Katastrofa promu Columbia 1 lutego 2003 roku diametralnie odmieniła obraz amerykańskiego programu załogowych lotów kosmicznych. Powracający z misji STS-107 wahadłowiec rozpadł się kilkanaście minut przed planowanym lądowaniem. Zginęła siedmioosobowa załoga, a naturalne w takiej sytuacji poszukiwanie winnych doprowadziło do wycofania ze służby całej floty promów kosmicznych. Zarządzono 29-miesięczną przerwę w lotach wahadłowców i dogłębną analizę dotychczasowych priorytetów NASA. Administracja rządowa, środowisko naukowców i opinia publiczna poddały publicznej dyskusji przyszłość programu lotów kosmicznych.
W 2004 roku prezydent George Bush ogłosił nową wizję eksploracji kosmosu. Zgodnie z jej założeniami wahadłowce miały wznowić loty w najkrótszym możliwym terminie, nie później jednak niż do końca 2010 roku. Wtedy zastąpić je miały nowo zaprojektowane pojazdy załogowe.
Pierwotny termin wyłączenia programu STS okazał się jednak nierealny. W roku 2010 z powodu opóźnienia komercyjnego programu Systemu Komercyjnego Transportu Orbitalnego (COTS), niezbędne okazało się wykonanie jeszcze jednego lotu do ISS. Został on zatwierdzony w kwietniu 2011 jako misja STS-135, realizowana w lipcu 2011 przez prom Atlantis.
Był to ostatni raz, kiedy Amerykanie polecieli w kosmos z własnego terytorium, amerykańskim statkiem. Aż do 27 maja 2020 roku.
Źródło: NASA, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: NASA