Maszyny, które "zmieniły sposób, w jaki postrzegamy kosmos". Trzy dekady ery wahadłowców

Aktualizacja:
Start i lądowanie wahadłowca kosmicznego uchwycone okiem kamery
Start i lądowanie wahadłowca kosmicznego uchwycone okiem kamery
NASA
Start i lądowanie wahadłowca kosmicznego uchwycone okiem kamery NASA

Jest 21 lipca 2011 roku, godzina 5:57 nad ranem. Niebo nad Florydą jest całkowicie bezchmurne, wieje lekki wiatr. Pogoda jest prawie idealna. Antlantis powoli zbliża się do Ziemi, lądując na tle gasnącego półksiężyca. Era amerykańskich wahadłowców kosmicznych właśnie dobiega końca.

ZOBACZ: MISJA NASA I SPACEX. SERWIS SPECJALNY TVN24.PL >>>

"Misja ukończona, Houston" – mówi przez radio komandor Chris Ferguson, gdy tylko koła statku kosmicznego Atlantis zatrzymują się na pasie startowym. Wahadłowiec, który właśnie wylądował na płycie lotniska Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego już nigdy nie opuści Ziemi. To jego 33. i ostatnia misja. 

Razem z karierą Atlantisa końca dobiegł program załogowych lotów kosmicznych NASA, rozpoczęty lotem promu Columbia 12 kwietnia 1981 roku. W trakcie ery wahadłowców, która niemal dekadę temu przeszła do historii, przeprowadzono 135 misji, których uczestnicy spędzili w kosmosie łącznie 1322 dni, 19 godzin, 21 minut i 23 sekundy.

Historyczne lądowanie wahadłowca Atlantis NASA

Kosmiczna rywalizacja

Wszystko zaczęło się pół wieku wcześniej, pewnego październikowego, piątkowego popołudnia 1957 roku. W tamtym czasie amerykańska prasa zdominowana była doniesieniami ze szkoły Little Rock w Arkansas, gdzie trwały starcia z czarnoskórymi uczniami. Amerykanie szykowali się właśnie do weekendu, gdy niespodziewanie dowiedzieli się, że ich największy przeciwnik odniósł przełomowy sukces.

Świat obiegła informacja o wyniesieniu na orbitę okołoziemską radzieckiego satelity o nazwie Sputnik 1. Metalowa kula o średnicy nieco ponad pół metra była pierwszym obiektem stworzonym przez człowieka, który opuścił ziemską atmosferę. "Towarzysz podróży" (ros. sputnik) zapoczątkował erę kosmiczną.

 
Sputnik - pierwszy sztuczny satelita Ziemi wikimedia commons

Gdy Amerykanie usłyszeli o rosyjskim satelicie krążącym wokół Ziemi, część z nich wybiegła przed swoje domy, wypatrując na niebie jasnego punktu. Inni, zapewne nieświadomi wagi wydarzenia, nie ruszyli się nawet sprzed telewizorów, w których emitowano właśnie premierowy odcinek serialu komediowego "Leave it to Beaver".

Niespełna miesiąc później Rosjanie posunęli się jeszcze dalej. Po raz pierwszy w historii wysłali na orbitę żywe zwierzę - dwuletnią sukę Łajkę. Tym samym, nim pierwszy Amerykanin znalazł się w kosmosie, szlak przetarł tam już radziecki pies.

Znaczek pocztowy z Łajką - pierwszym psem w kosmosie Wikipedia (public domain)

Stany Zjednoczone zdawały sobie sprawę, że rozpoczął się wyścig, którego stawką było znacznie więcej niż zwycięstwo w zimnej wojnie. W Waszyngtonie nikt nie miał już wątpliwości, że kolejnym krokiem przeciwnika zza oceanu będzie wysłanie poza Ziemię człowieka. Amerykanie wiedzieli, że nie mogą zostać w tyle. Na ich odpowiedź nie trzeba było długo czekać.

Niespełna rok później prezydent Stanów Zjednoczonych Dwight D. Eisenhower powołał do życia Narodową Agencję Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej. Wkrótce pod auspicjami NASA rozpoczęto amerykański program załogowych lotów kosmicznych znany jako Program Mercury. W 1961 roku młody prezydent John F. Kennedy złożył Amerykanom historyczną obietnicę – jeszcze przed końcem dekady Stany Zjednoczone miały wysłać człowieka na księżyc. Tak też się stało. USA wyszły na prowadzenie w wyścigu kosmicznym, gdy 20 lipca 1969 roku uczestnik misji Apollo 11 Neil Armstrong postawił stopę na powierzchni Srebrnego Globu. Była to chwila chwały dla Ameryki, którą z uwagą śledziło pół miliarda ludzi na całym świecie – jedna siódma ówczesnej populacji planety.

20 lipca 1969 roku misja Apollo 11 wylądowała na Księżycu NASA

Narodziny wahadłowców kosmicznych

Podczas gdy Amerykanie z ambicją spoglądali w gwiazdy, na Ziemi sprawy wymykały im się spod kontroli. Długa i kosztowna wojna w Wietnamie oraz rosnąca inflacja wymusiły cięcia w budżecie NASA. Lądowanie na Księżycu było ogromnym i widowiskowym osiągnięciem Stanów Zjednoczonych. Program Apollo był jednak niezwykle kosztowny i bardzo niebezpieczny. Ameryka potrzebowała tańszego i mniej ryzykownego sposobu podróżowania w kosmos.

Na przełomie lat 60. i 70. NASA rozpoczęła więc prace nad stworzeniem pierwszego na świecie promu kosmicznego wielokrotnego użytku. Określenie "wielokrotnego użytku" jest tu kluczowe. Możliwość transportowania ludzi i ładunków na orbitę okołoziemską tym samym statkiem więcej niż raz stanowiłaby ogromną oszczędność. Tak zrodził się pomysł, stworzenia wahadłowca kosmicznego, czyli w uproszczeniu – maszyny, która leciałaby w kosmos jak rakieta i wracała na Ziemię jak wahadłowiec.

Prezydent Richard Nixon ogląda model wahadłowca kosmicznego, styczeń 1972 rok NASA

W styczniu 1972 roku podpisem prezydenta Richarda Nixona do życia powołany został Space Shuttle Programe. Był to czwarty program kosmicznych lotów załogowych w historii NASA. Jego oficjalna nazwa to Space Transportation System (z ang. System Transportu Kosmicznego) - w skrócie STS.

Pięć lat później przeprowadzono serię lotów testowych z pierwszym prototypem wahadłowca kosmicznego, który został ochrzczony jako Enterprise. Nie zamontowano w nim jednak silników oraz innych części niezbędnych do wyniesienia go poza atmosferę ziemską. Przez pierwsze pięć lotów statek nie opuścił grzbietu zmodyfikowanego Boeinga 747. Dopiero 12 sierpnia 1977 roku na wysokości 24 tysięcy stóp Enterprise został odczepiony od „samolotu-nosiciela”. Był to pierwszy raz w historii, gdy wahadłowiec kosmiczny wykonał samodzielny lot. Po trwającym 5 minut i 21 sekund szybowaniu, Enterprise wylądował w pobliżu amerykańskiej bazy lotniczej Edwards w Kalifornii. Podobne testy przeprowadzano jeszcze czterokrotnie. Ich celem było wyszkolenie załogi w szybowaniu statkiem, gdy przekroczy on już atmosferę w drodze powrotnej z kosmosu. Testy te były kluczowe dla przyszłego sukcesu całego programu.

Pierwszy wahadłowiec kosmiczny Enterprise na grzbiecie zmodyfikowanego Boeinga 747 NASA

Drugi wahadłowiec, stworzony przez NASA, był jednocześnie pierwszym wysłanym w kosmos. 12 kwietnia 1981 roku statek Columbia wystartował z Centrum Kosmicznego im. Johna F. Kennedy’ego na Florydzie. Dwa dni później komandor John Young i pilot Bob Crippen bezpiecznie posadzili maszynę z powrotem na Ziemi. Misja zakończyła się sukcesem. Ten sam statek odbył także pierwszą misję operacyjną NASA, STS-5, w listopadzie 1982 roku, wynosząc na orbitę kilka satelitów telekomunikacyjnych. Misja STS-9, w której także udział brał zasłużony wahadłowiec Columbia, była pierwszą misją, w której zastosowano Spacelab, czyli załogowe laboratorium mocowane w ładowni wahadłowca, pozwalające na wykonywanie eksperymentów w przestrzeni kosmicznej,,

Pierwsza połowa lat 80. była złotym okresem dla programu STS. Na przestrzeni trzech lat do użytku weszły łącznie trzy nowe wahadłowce NASA: Challenger w 1983 roku, Discovery w 1984 roku i Atlantis w 1985 roku. W tym czasie wyniesiono na orbitę okołoziemską wiele satelitów telekomunikacyjnych, badawczych i wywiadowczych. Przeprowadzono także dwie tajne misje przy współpracy z Pentagonem. Program STS na dobre otworzył Amerykanom bramy kosmosu jeszcze przed ostatnią dekadą XX wieku.

Pierwszy doświadczalny lot wahadłowca kosmicznego Columbia i pierwszy w historii lot statku kosmicznego wielokrotnego użytku na orbitę NASA

Misja, która trwała 73 sekundy

Pasmo sukcesów brutalnie przerwała misja STS-51-L.

1 stycznia 1986 roku na pokład wahadłowca Challenger, stojącego na płycie kosmodromu na Florydzie weszło siedem osób. To miała być rutynowa misja, której celem było wyniesienie na orbitę kilku satelitów. Wśród członków załogi była nauczycielka liceum z New Hampshire, Christa McAuliffe. Z kosmosu miała przeprowadzić zdalnie dwie lekcje transmitowane na żywo dla uczniów na Ziemi. Ten gest miał być ukłonem wobec nauczycieli, a także zaszczepić w młodzieży fascynację kosmosem.

Wahadłowiec Challanger wieziony w kierunku płyty wyrzutni rakietowej, niedługo przed katastrofą NASA

Po kilku dniach opóźnienia i wielokrotnym przekładaniu startu, 28 stycznia 1986 o godzinie 11:38 lokalnego czasu, Challenger odpalił silniki. Niespełna sekundę później ze wzmacniacza rakietowego zaczął wydobywać się dym. Mimo usterki statek oderwał się od Ziemi. Kilkadziesiąt sekund później, niemal 15 kilometrów nad ziemią, doszło do wybuchu. Żaden z siedmiu członków załogi nie przeżył katastrofy. W jej wyniku program STS został uziemiony na blisko trzy lata.  

W międzyczasie rozpoczęto prace nad wprowadzeniem innowacji, które zmniejszałyby ryzyko kolejnej tragedii. Trwająca kilkadziesiąt miesięcy przerwa zaowocowała licznymi zmianami m.in. w technologii wahadłowców NASA.

Katastrofa wahadłowca Challenger NASA

Cel: budowa stacji kosmicznej

975 dni po katastrofie Challengera NASA wysłała w kosmos kolejny statek. 26. misja programu i siódma promu Discovery otrzymała kryptonim "Return to Flight" (z ang. Powrót do Lotu).

Niedługo później ten sam wahadłowiec umieścił w kosmosie teleskop Hubble’a, który przyczynił się do wielu odkryć naukowych i zrewolucjonizował badania nad kosmosem. Hubble wciąż działa i ma pozostać w użyciu do połowy drugiej dekady XX wieku.

W kolejnych latach NASA skupiła się na zadaniu, jakie wyznaczył jej w 1984 roku prezydent Ronald Reagan: - Ameryka zawsze jest najpotężniejsza, gdy mamy odwagę być potężnymi. I znów możemy osiągnąć potęgę. Możemy podążać za naszymi marzeniami aż do odległych gwiazd, żyjąc i pracując w kosmosie dla pokojowego, gospodarczego i naukowego pożytku. Dziś polecam NASA, by zbudowała stację kosmiczną ze stałą obecnością człowieka, i żeby zrobiła to w przeciągu dekady.

Przemówienie Ronalda Reagana w Centrum Badania Lotu imienia Neila A. Armstronga, 1984 rokNASA

4 grudnia 1998 na orbitę wyniesiony został pierwszy zbudowany przez Amerykanów komponent Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) - Moduł Unity (z ang. jedność) lub Node 1. Był to główny ładunek wahadłowca Endevour. Dziś moduł pełni funkcję korytarza łącznikowego między rosyjską i amerykańską częścią stacji. Tam także astronauci spożywają wspólnie posiłki. Unity symbolizuje kooperatywną i międzynarodową naturę stacji i samego programu lotów załogowych.

Przez następnych 13 lat NASA przeprowadziła 26 misji z udziałem wahadłowców kosmicznych. Celem zdecydowanej większości z nich była ISS. Wyjątek stanowiła ekspedycja statku Columbia w 2003 roku, podczas której prowadzono eksperymenty w mobilnym laboratorium, między innymi nad mikrograwitacją. 113 misja STS zakończyła się drugą katastrofą w historii programu.

Początek misji statku Columbia, która zakończyła się druga katastrofą w historii programu Space Shuttle NASA

1 lutego 2003 roku, 16 minut przed planowanym lądowaniem, Columbia rozpadła się w powietrzu. Wcześniej temperatura na pokładzie gwałtownie rosła, a komunikaty załogi urywały się w półsłowach. Do katastrofy doszło podczas powrotu na Ziemię, ale wahadłowiec został uszkodzony dużo wcześniej, podczas startu - gazy termosfery stopiły poszycie maszyny, przez co mogły dostawać się do środka. Usterkę zauważono na orbicie, ale przez kilkanaście dni trwania misji nie udało się sprawdzić, na ile jest poważna. Okazała się śmiertelnie niebezpieczna - w katastrofie zginęła cała siedmioosobowa załoga.

Tragedia spowodowała zawieszenie misji kosmicznych NASA na kolejne 2,5 roku.

Astronauci na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej NASA

Kilka miesięcy po katastrofie prezydent George W. Bush zaapelował do Agencji, by jak najszybciej przywróciła do służby flotę amerykańskich wahadłowców i "ukończyła to, co rozpoczęła" - montaż Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jak zapowiedział, osiągnięcie tego celu miało przypieczętować koniec programu STS. Marzenie o możliwości stałego pobytu człowieka w kosmosie spełniło się w 2011 roku.

Ostatni wahadłowiec na orbicie

Po kilku dekadach służby ludzkości i nauce, era wahadłowców nieubłaganie dobiegała końca. Ostatnią z misji programu Space Shuttle powierzono zasłużonemu, 27-letniemu statkowi Atlantis. Prom ten nosił imię nadane mu na cześć pierwszego amerykańskiego okrętu badawczego - statku RV Atlantis.

Statek Atlantis na płycie Kennedy Space Center NASA

Choć sam lot miał znaczenie historyczne, jego cel był dość prozaiczny, przynajmniej w kategorii lotów kosmicznych. Wahadłowiec miał dostarczyć na Międzynarodową Stację Kosmiczną zapas niezbędnych do jej funkcjonowania części zamiennych, w tym Wielofunkcyjny Moduł Logistyczny Rafaello oraz Lekką Wielofunkcyjną Platformę Nośną (LMC). Była to więc misja typowo logistyczna. Ładownicę statku załadowano po brzegi, gdyż wiadomo było, że w najbliżej przyszłości na ISS nie zadokuje prom o tak dużej pojemności.

8 lipca 2011 roku na pokład stojącego na płycie kosmodromu Atlantisa weszły cztery osoby: dowódca Chris Ferguson, pilot Dough Hurley oraz dwoje specjalistów misji, Sandy Magnus i Rex Walheim. Załogę ograniczono do niezbędnego minimum, bo misja ratunkowa przy użyciu innego wahadłowca nie wchodziła już w grę. Cztery osoby można było natomiast w razie awarii sprowadzić przy pomocy dwóch rosyjskich statków Sojuz, które mogą zabrać na swój pokład maksymalnie trzy osoby.

Wahadłowiec Atlantis wyrusza w ostatni lot w kosmosNASA

Dla żadnego z czterech członków załogi nie był to pierwszy lot w kosmos, ale wszyscy zdawali sobie sprawę, że uczestniczą w czymś doniosłym. Na oczach całej Ameryki pisali historię astronautyki. - Dziś nie kończymy podróży. Zamykamy rozdział podróży, która nigdy się nie skończy – powiedział przez radio dowódca ekspedycji.

Gdy wybiła godzina 11:29 silniki ponad 70-tonowego statku kosmicznego zostały uruchomione. W powietrze wzniosły się kłęby dymu. Atlantis po raz ostatni oderwał się od Ziemi. 

Wahadłowiec Atlantis wyrusza w ostatni lot w kosmosNASA

W ciągu trwającej 12 dni, 18 godzin i 27 minut misji wahadłowiec okrążył ziemię 200 razy, czyli przebył trasę liczącą ponad 8,5 miliona kilometrów. Ostatniego dnia ekspedycji załogę Atlantisa obudził płynący z pokładowych głośników utwór "God Bless America" w wykonaniu piosenkarki Kate Smith. Centrala w Houston zadedykowała go "mężczyznom i kobietom, którzy przez te wszystkie lata wkładali swoje serca i dusze w program wahadłowców". 13. dnia misji Atlantis wyruszył w drogę powrotną do domu.

Ostatnie zdjęcie wahadłowca kosmicznego wykonane z orbity NASA

Gdy podwozie statku ponownie i na zawsze zetknęło się z powierzchnią Ziemi, wskazówki zegarów na Florydzie pokazywały godzinę 5:57. Koła wahadłowca zatrzymały się ostatecznie 54 sekundy później.

Dowódca Chris Ferguson: - Misja ukończona, Houston. Po ponad 30 latach służby światu wahadłowiec kosmiczny zasłużył sobie na miejsce w historii. Zatrzymał się na zawsze.

Barry Wilmore z centrali w Houston: - Przyjęliśmy, wasze koła się zatrzymały. Skorzystamy z okazji, by pogratulować wam, Atlantisowi i tysiącom pasjonatów tego podróżującego w kosmos narodu, prawdziwie uskrzydlającego ten niesamowity statek kosmiczny, który przez trzy dekady inspirował miliony ludzi na całym świecie. Dobra robota.

Ferguson: - Wahadłowiec kosmiczny zmienił sposób, w jaki postrzegamy świat i sposób w jaki postrzegamy kosmos. Towarzyszy nam dziś wiele emocji, ale jedna rzecz jest bezdyskusyjna: Ameryka nie przestanie odkrywać. Dziękuję Columbii, Challengerowi, Discovery, Endeavourowi i naszemu statkowi - Atlantisowi. (…) Niech Bóg was błogosławi, niech Bóg błogosławi Stany Zjednoczone Ameryki.

Przez blisko dekadę od zakończeniu amerykańskiego programu wahadłowców jedynym przewoźnikiem astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną były rosyjskie rakiety Sojuz. 27 maja wraz z misją SpaceX Ameryka znów wróci do gry.

Historyczne lądowanie wahadłowca Atlantis
Historyczne lądowanie wahadłowca Atlantis NASA

Autorka/Autor:Monika Winiarska

Źródło zdjęcia głównego: NASA

Pozostałe wiadomości

1033 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Rosyjscy żołnierze zastrzelili pięciu nieuzbrojonych ukraińskich żołnierzy, którzy się poddali - poinformował ukraiński Rzecznik praw Człowieka. Zapowiedział, że przekaże informację na ten temat Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Zastrzelili pięciu ukraińskich jeńców wojennych. BBC: Rosjanie dokonują coraz więcej egzekucji

Zastrzelili pięciu ukraińskich jeńców wojennych. BBC: Rosjanie dokonują coraz więcej egzekucji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

To pierwszy taki system w Warszawie. Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach działa już 28 kamer. Żółte urządzenia, które zawisły nad jezdnią wyłapują, czy kierowcy przejeżdżają na czerwonym świetle.

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

W poniedziałek na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Sinołęka niedaleko Mińska Mazowieckiego wywrócił się tir. Naczepa stanęła w poprzek jezdni, a kierowca trafił do szpitala.

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W moim przekonaniu Marcin Romanowski zostanie sprowadzony i odpowie bardzo surowo, również za tę ucieczkę - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" europoseł KO Dariusz Joński, odnosząc się do poszukiwanego posła PiS, który otrzymał azyl na Węgrzech. Joński zapewnił też, że "nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic". - Orban jest tam, gdzie jest Putin - dodał.

"Nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic. Orban jest tam, gdzie jest Putin"

"Nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic. Orban jest tam, gdzie jest Putin"

Źródło:
TVN24

Gdy syryjscy rebelianci zbliżali się do Damaszku, prezydent Baszar al-Asad, który przez ponad dwie dekady sprawował w Syrii krwawe rządy, uciekł z kraju pod osłoną nocy, jak tchórz. Zostawił za sobą nie tylko władzę, ale i swoich ludzi. - To zdrada - powiedział w rozmowie z "New York Timesem" jeden z pracowników prezydenckiego pałacu. Uciekali też w popłochu irańscy Strażnicy Rewolucji, a telefon na Kremlu był głuchy. Tak wyglądały ostatnie chwile reżimu Asada.

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Źródło:
"The New York Times"

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Początkowo było ich pięć, później 18 i z roku na rok populacja rośnie. Dziś szacuje się, że jest ich około 30 sztuk. Mowa o sowach uszatkach, które od kilkunastu lat zamieszkują na terenie Zespołu Szkół Zawodowych numer 1 w Głownie (woj. łódzkie). Ich ulubionym drzewem stała się wierzba, która rośnie na szkolnym dziedzińcu naprzeciwko korytarzy. Ptakom nie przeszkadza hałas dzwonków i gwar dochodzący ze szkoły. Często nawet siadają na parapetach i zaglądają do lekcyjnych sal. - To jest coś niesamowitego, to jest zjawisko nadprzyrodzone. Tu jest Hogwart w Głownie - przekonuje dyrektorka placówki.

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 75-letni mężczyzna, który strzelił do swojej znajomej siedzącej w samochodzie na jednej z ulic Przemyśla. Mężczyzna przyznał się do postawionego zarzutu. Jak powiedział śledczym, powodem jego zachowania była zazdrość.

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Źródło:
PAP

Wielotysięczny tłum zgromadził się w niedzielę w centrum Belgradu w proteście przeciwko prezydentowi Aleksandarowi Vucićowi i rządzącej Serbskiej Partii Postępowej, których obciąża się odpowiedzialnością za tragedię na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. W wyniku zawalenia się dachu na stacji w listopadzie zginęło 15 osób.

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

Źródło:
PAP

Policja w Nowym Jorku zatrzymała mężczyznę, który podpalił śpiącą pasażerkę metra. Kobieta zmarła na skutek poparzeń. Sprawca zbiegł, ale został szybko ujęty przez policjantów w innym pociągu metra.

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Źródło:
PAP, CNN
"Wychodzę po pięciu latach i dostaję 50 złotych. No to wiadomo, że idę i coś ukradnę"

"Wychodzę po pięciu latach i dostaję 50 złotych. No to wiadomo, że idę i coś ukradnę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do 10 lat więzienia grozi trzem mężczyznom, którzy na Białołęce włamali się do prywatnego domu i koczowali tam przez kilka dni. 32, 52 i 54-latek zostali złapani dzięki sąsiadom, którzy powiadomili krewnego właścicielki posesji, a ten policję. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i naruszenia miru domowego.

Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni

Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkanie i każde pomieszczenie między innymi z piecem na węgiel lub piecykiem gazowym od 1 stycznia 2030 roku obowiązkowo będzie musiało mieć czujkę dymu i czadu - zakłada rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które weszło w życie w poniedziałek.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

W niedzielne popołudnie zawalił się most łączący dwa stany na północnym wschodzie Brazylii. W momencie katastrofy na konstrukcji znajdowało się kilka pojazdów, które wpadły do wody. Jednym z nich była cysterna wypełniona kwasem siarkowym. Nie żyje co najmniej jedna osoba.

Zawalił się most. Do rzeki wpadła cysterna z kwasem siarkowym. Ten zaczął się uwalniać

Zawalił się most. Do rzeki wpadła cysterna z kwasem siarkowym. Ten zaczął się uwalniać

Źródło:
Reuters, PAP, Globo

Donald Trump zapowiedział w niedzielę, że zmieni nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej - Denali - na Mount McKinley, na cześć Williama McKinley'a, 25. prezydenta USA. Nazwa Denali pochodzi z języka Kuyukon używanego przez rdzennych mieszkańców Alaski i oznacza "wielka góra".

Trump chce zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Trump chce zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Źródło:
Reuters

Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego i okolic należy do Panamy - oświadczył w niedzielę prezydent Panamy Jose Raul Mulino. To reakcja na słowa Donalda Trumpa, który zagroził w sobotę, że USA przejmą kontrolę nad kanałem.

"Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego należy i będzie należał do Panamy". Trump: zobaczymy

"Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego należy i będzie należał do Panamy". Trump: zobaczymy

Źródło:
Reuters, PAP

Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku w Nigerii porwano ponad dwa miliony osób. Ich rodziny zapłaciły porywaczom łącznie aż 1,42 miliarda dolarów okupu - poinformowało Narodowe Biuro Statystyczne, powołując się na dane nigeryjskich służb bezpieczeństwa.

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

Źródło:
PAP

Sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był znany niemieckim służbom. Już kilka lat temu mężczyzna groził popełnieniem przestępstw. Na swoim koncie ma także wyrok. Ponad 10 lat temu był skazany na 90 dni więzienia za zakłócanie spokoju publicznego - poinformowały lokalne władze.

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Źródło:
PAP

W niedzielę w jednym z mieszkań w Rumii (województwo pomorskie) znaleziono ciało 36-letniego mężczyzny. Prawdopodobną przyczyną zgonu było zatrucie czadem. Służby wyjaśniają okoliczności tragedii.

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

Źródło:
TVN24

Tragiczny pożar budynku jednorodzinnego w miejscowości Łobódź pod Aleksandrowem Łódzkim. W płomieniach zginął 60-letni mężczyzna. Jak informuje straż pożarna, prawdopodobną przyczyną była nieprawidłowa eksploatacja urządzenia grzewczego na paliwo gazowe.

Pożar budynku jednorodzinnego. Nie żyje 60-latek

Pożar budynku jednorodzinnego. Nie żyje 60-latek

Źródło:
tvn24.pl

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Pięciodniowy protest pracowników personelu naziemnego doprowadził do odwołania kilkudziesięciu lotów w Portugalii. Chaos potęgują utrzymujące się nad Maderą wichury, które utrudniają lądowanie i start maszyn na lotnisku w Funchal, głównym mieście tej wyspy.

Protesty pracowników i wichury. Kolejne odwołane loty w Portugalii

Protesty pracowników i wichury. Kolejne odwołane loty w Portugalii

Źródło:
PAP

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium