Ivanka Trump, najstarsza córka Donalda Trumpa i jego była doradczyni, w przeszłości była jedną z najważniejszych osób w otoczeniu byłego prezydenta. W obecną kampanię jednak w ogóle się nie zaangażowała, stając się - jak pisze "New York Times" - "milczącą obserwatorką". Dlaczego?
43-letnia Ivanka Trump to jedno z trojga dzieci byłego prezydenta USA i zmarłej w 2022 roku Ivany Trump. W czasach rządów ojca Ivanka była jego doradczynią i pojawiała się u jego boku niemal przy każdej ważnej okazji.
"New York Times" przypomina, że podczas dwóch ostatnich kampanii byłego prezydenta Ivanka była jedną z najbardziej zaangażowanych osób w jego bezpośrednim otoczeniu - pojawiała się na wiecach, w spotach wyborczych i na scenach konwencji krajowych. Ale dwa lata temu, gdy jej ojciec rozpoczął trzecią kampanię do Białego Domu, ogłosiła, że wraz z mężem wycofują się z polityki, a priorytetem są dla nich dzieci i życie rodzinne. - Chociaż zawsze będę kochać i wspierać mojego ojca, będę to robić poza areną polityczną - mówiła w listopadzie 2022 roku.
"Tak więc w najbardziej zaciętej i prawdopodobnie ostatniej kampanii ojca Ivanka Trump - najstarsza córka, w przeszłości główna asystentka i być może najbliższy członek rodziny - stała się niemal milczącą obserwatorką, najwyraźniej nie mając zamiaru promować publicznie jego kandydatury w żaden sposób" - pisze "NYT".
Uznała, że "zamyka ten rozdział swojego życia"
"New York Times" zauważa, że wycofanie się Ivanki z aktywnego wspierania ojca zbiegło się w czasie z jego problemami z prawem, w tym z nowojorskim procesem dotyczącym fałszowania dokumentacji księgowej oraz procesem związanym z zamieszkami na Kapitolu, do których doszło w styczniu 2021 roku, po przegranych przez Trumpa wyborach prezydenckich. Jednym z najważniejszych publicznych wystąpień Ivanki w ostatnim czasie było jej pojawienie się zeszłej jesieni w sądzie, w czasie procesu dotyczącego zawyżania przez firmę Trumpa wartości majątków w celu zapewnienia sobie korzystniejszych warunków finansowania. Przekonywała wtedy, że nie ma szczegółowej wiedzy na temat finansów ojca.
Jej mąż Jared Kushner, cytowany przez nowojorski dziennik, powiedział, że podejmując taką decyzję i opuszczając Waszyngton, uznała, że "zamyka ten rozdział swojego życia".
Zasugerował także, że wynik wyścigu między Trumpem a wiceprezydent Kamalą Harris może niewiele zmienić dla ich rodziny. - Oczywiście świat będzie dla nas inny przez następne cztery lata, jeśli jej ojciec zostanie prezydentem, ale to nie zmieni tego, co jest dla nas priorytetem, (...). Kibicujemy mu - oczywiście, jesteśmy z niego dumni. Ale, tak czy inaczej, nasze życie będzie po prostu toczyć się dalej - przyznał.
CZYTAJ TEŻ: Dzieci odizolowane w Trump Tower czy "momala" i "modelowy patchwork"? Pojedynek pierwszych rodzin
"Sekretarz stanu w cieniu" i "Kissinger 2.0"
Ci, którzy mniej przychylnym okiem patrzą na działalność Ivanki i jej męża, wskazują jednak, że wycofanie się pary z aktywnej polityki może mieć bardziej prozaiczne podłoże - biznesowe.
Kushner, który za czasów Trumpa pełnił funkcję starszego doradcy w Białym Domu Trumpa, obecnie zarządza prywatnym funduszem o wartości trzech miliardów dolarów, finansowanym między innymi przez rządy Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kataru.
"NYT" pisze, że jeżeli Trump powróci do Białego Domu, pojawi się cały szereg pytań o to, czy Ivanka i jej mąż będą mogli liczyć na specjalne traktowanie przy okazji zawierania nowych umów, szczególnie gdy transakcje bezpośrednio dotyczą rządów zagranicznych.
Vicky Ward, autorka książki "Kushner Inc", skupiająca się na działalności bieznesowej pary, zasugerowała, że Kushner mógłby mieć zakulisowy wpływ na działania administracji Trumpa jako swego rodzaju "sekretarz stanu w cieniu" lub "Kissinger 2.0'. "Nie muszą wchodzić do rządu. W pewien sposób udowodnili już, że rząd to dla nich naprawdę dobry biznes" - dodaje, cytowana przez dziennik.
Z Waszyngtonu do "bunkra miliarderów"
"NYT" pisze, że wycofanie się Ivanki Trump i jej rodziny ze wspierania ojca przebiegło dyskretne. W 2021 roku opuścili wraz z trójką dzieci Waszyngton i udali się do Miami. Tę przeprowadzkę niektórzy interpretowali jako swego rodzaju przymusowe wygnanie z Nowego Jorku, gdzie mieli utracić sympatię dawnych przyjaciół i znajomych z powodu pracy w administracji Trumpa, a także po szturmie na Kapitol, do którego doszło 6 stycznia 2021 roku.
Rodzina przeprowadziła się do apartamentu nad oceanem w Surfside, miasteczka na północ od Miami Beach, a następnie kupiła rezydencję w Indian Creek Village, strzeżonym osiedlu wyspiarskim w zatoce Biscayne, czasami nazywanym "bunkrem miliarderów" na Florydzie. Jest tam zaledwie kilkadziesiąt domów, które chroni prywatna policja.
Jak wygląda teraz życie Ivanki? "Zwyczajnie i czarująco"
"NYT" pisze, że Ivanka od najmłodszych lat była związana z przedsięwzięciami ojca. Po studiach pracowała w firmach Trumpa i często występowała gościnnie w jego reality show "The Apprentice", rozwijała też własny biznes sprzedaży ubrań i biżuterii.
"Zadawała się ze znanymi osobami takimi jak Chelsea Clinton i Rupert Murdoch, kilkakrotnie pojawiła się na Met Gali, a w 2009 roku wyszła za mąż za Kushnera, (...). Jednak wiele z tego życia towarzyskiego stanęło w zawieszeniu po wyjeździe pary do Waszyngtonu" - pisze dalej dziennik. W 2018 roku Ivanka Trump zamknęła swój biznes modowy. "Moim celem w przewidywalnej przyszłości będzie praca, którą wykonuję tutaj, w Waszyngtonie" - mówiła wówczas.
Obecnie Ivanka jest samozatrudniona i inwestuje, choć nie ujawnia, w jakie firmy. Jest również wolontariuszką, ostatnio pomagała ofiarom huraganu Helene.
"NYT" pisze, że Ivanka opiekuje się trójką dzieci, a także 98-letnią babcią — Marie Zelníčkovą, matką zmarłej w 2022 roku Ivany Trump. Ćwiczy jujitsu, medytuje, gra na gitarze, w tenisa i w golfa.
Jej przyjaciele opowiadają, że obecnie mniej zależy jej na tym, by być na medialnym świeczniku, a bardziej skupia się na życiu rodzinnym, przede wszystkim na dzieciach. "Miami naprawdę wydaje się teraz ich domem. Jest bardzo zadowolona z takiego stylu życia" - powiedziała Julie Brawn, która zna Ivankę Trump od dwóch dekad i mieszka niedaleko pary.
Źródło: New York Times
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JASON SZENES