Cimoszewicz: sytuacja jest krańcowa, ekstremalna, trudno uwierzyć, że to głosowanie odbędzie się za osiem dni

Źródło:
TVN24
Cimoszewicz: trudno uwierzyć, że za osiem dni odbędzie się głosowanie
Cimoszewicz: trudno uwierzyć, że za osiem dni odbędzie się głosowanieTVN24
wideo 2/23
Cimoszewicz: trudno uwierzyć, że za osiem dni odbędzie się głosowanieTVN24

Bałaganiarski sposób uchwalenia bałaganiarskiego prawa powoduje, że nikt tego nie kontroluje - powiedział europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier i były minister spraw zagranicznych. W "Faktach po Faktach" mówił o forsowanych przez obóz rządzący wyborach w formie korespondencyjnej.

10 maja mają odbyć się wybory prezydenckie, w formie tradycyjnej lub korespondencyjnej. Prace nad ustawą przewidującą wybory w tej drugiej formie Senat musi zakończyć do 6 maja. Mimo to rząd potwierdził, że już trwają przygotowania do przeprowadzenia wyborów w formie korespondencyjnej.

Raport tvn24.pl: Wybory prezydenckie 2020

- Od dosyć dawna jestem przekonany, że obywatele nie powinni akceptować narzucanego im ryzyka dla ich zdrowia i życia - przyznał w "Faktach po Faktach" europoseł i były premier Włodzimierz Cimoszewicz.

Jak mówił, "ludzie wyznający wartości demokratyczne nie powinni akceptować łże-wyborów. - Ci z nas, którzy widzą, jak niszczona jest Polska, praworządność i demokracja, również nie powinni tego popierać - przekonywał. - Jedynym rozwiązaniem wobec tej brutalnej i chuligańskiej przemocy jest bierny opór, który w tym przypadku opiera się na bojkocie tego przedsięwzięcia zwanego wyborami - powiedział.

Cimoszewicz: obywatele nie powinni akceptować narzucanego im ryzyka
Cimoszewicz: obywatele nie powinni akceptować narzucanego im ryzykaTVN24

"Wybory nie zawierają najbardziej elementarnych gwarancji"

Cimoszewicz mówił dalej, że "to nie są wybory, ale jeśli dojdzie do procesu oddawania głosów, to będzie to głosowanie, ale mniej więcej o takiej samej wartości, jak to, które pamiętają starsi: gdy był jeden kandydat na miejsce i rzekomy wybór się do tego ograniczał". - Po drugie: po ludzku odradzałbym podejmowanie ryzyka. Ryzykiem jest przyjęcie zestawu do głosowania - powiedział.

Nawiązał tu do sytuacji pracownika firmy, która na zlecenie Poczty Polskiej zajmuje się kompletowaniem tak zwanych pakietów wyborczych. Jak dowiedział się portal tvn24.pl, jest on zakażony koronawirusem. - Nikt z nas nie jest na tyle ekspertem, aby stwierdzić, czy to niesie zagrożenie dla tych, którzy będą przyjmowali te pakiety, czy nie - dodał jednocześnie.

- Wszystko wskazuje na to, że bałaganiarski sposób uchwalenia bałaganiarskiego prawa powoduje, że nikt tego nie kontroluje - ocenił. Według niego, "wybory nie zawierają najbardziej elementarnych gwarancji, dlatego nie można nazwać ich wyborami i nie należy w tym brać udziału".

Cimoszewicz przyznał w programie, że "wciąż trudno uwierzyć, że za osiem dni odbędzie się to głosowanie". - Wydaje się, że sytuacja jest krańcowa, ekstremalna - ocenił.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Cimoszewicz: po ludzku odradzałbym podejmowanie ryzyka
Cimoszewicz: po ludzku odradzałbym podejmowanie ryzykaTVN24

Cimoszewicz: ponowny mandat Dudy nigdy nie uwolni się od skojarzenia z łże-wyborami

Do głosowania nad ustawą w sprawie wyborów korespondencyjnych dojdzie prawdopodobnie na posiedzeniu 7 maja. Cimoszewicz ocenił, że kluczową rolę odegra tu Jarosław Gowin i ludzie z jego partii. - Jeżeli on jest demokratą, to powinien głosować broniąc stanowiska Senatu, aby nie dopuścić do tych niby-wyborów w najbliższym czasie - powiedział.

Były premier wskazał, że "człowiekiem wyjątkowo poszkodowanym" po wyborach będzie Andrzej Duda. - Jego ponowny mandat nigdy nie uwolni się od tego skojarzenia z łże-wyborami, przeprowadzonymi w warunkach zagrożenia życia wyborców - stwierdził.

- To wszystko, wobec rozchwiania obozu rządzącego, może doprowadzić do rosnącego oporu w naszym społeczeństwie. Głęboko wierzę, że obudzi się ta większość, która chciała i chce w Polsce demokracji - mówił. Dodał, że nie chodzi mu tutaj o najbliższe tygodnie i miesiące, bo "ludzie mają zupełnie co innego na głowie".

Cimoszewicz: trudno uwierzyć, że za osiem dni odbędzie się głosowanie
Cimoszewicz: trudno uwierzyć, że za osiem dni odbędzie się głosowanieTVN24

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24