Senat w poniedziałek wieczorem przyjął wszystkie poprawki do ustawy wyborczej zarekomendowane przez trzy połączone komisje. Senator Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski wskazał, że trzy mają charakter zasadniczy, decydujący, czy "te wybory będą uczciwe, powszechne, równe".
Senat przyjął w poniedziałek późnym wieczorem 36 poprawek do ustawy o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku, z możliwością głosowania korespondencyjnego. Wszystkie były rekomendowane przez komisje praw człowieka, praworządności i petycji, samorządu terytorialnego i administracji państwowej oraz ustawodawczą.
Senator Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski, który był sprawozdawcą senackich komisji, po zakończeniu głosowania w Senacie powiedział na konferencji prasowej, że większość senacka przyjęła kilka poprawek o charakterze zasadniczym, decydujących, czy "te wybory będą uczciwe, powszechne, równe".
Borowski wskazał trzy poprawki:
- zakładającą, że w kalendarzu wyborczym będzie co najmniej 10 dni na rejestrację komitetu wyborczego kandydata na prezydenta i na zebranie podpisów, a także, że marszałek Sejmu określi kalendarz wyborczy w porozumieniu z PKW.
- określającą, że to PKW będzie miała decydujący głos w podejmowaniu decyzji, na wniosek ministra zdrowia, o przeprowadzeniu wyłącznie głosowania korespondencyjnego na określonym terenie, w związku z sytuacją epidemiczną.
- stanowiącą, że pakiet wyborczy musi być pokwitowany przez wyborcę zgłaszającego zamiar głosowania korespondencyjnego.
- We wszystkich tych poprawkach senatorowie PiS głosowali przeciw, w jednej wstrzymali się. Nie jest to najlepszy prognostyk przed głosowaniem w Sejmie. Ale teraz do większości sejmowej należy wykazanie, że chcą wyborów rzetelnych, uczciwych, równych i powszechnych. Te poprawki to umożliwiają - powiedział Borowski.
Pęk: mam nadzieję, że Sejm przyjmie dużą część poprawek
Sejm będzie obradował nad poprawkami Senatu we wtorek po południu. - Mam nadzieję, jestem o tym głęboko przekonany, że dużą część poprawek uchwalonych w Senacie również przyjmie Sejm. Ta ustawa dopracowana, poprawiona trafi jak najszybciej na biurko prezydenta i osiągniemy ten podstawowy cel, ażeby wybory prezydenckie w tym trudnym czasie, czasie epidemii, zostały przeprowadzone tak, żeby dochować wszystkim postanowieniom konstytucji i żeby 7 sierpnia w Pałacu Prezydenckim urzędował nowo wybrany i zaprzysiężony prezydent" - powiedział we wtorek rano wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS).
Hermeliński: ustawa "znacząco poprawiona"
Były szef Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński ocenił we wtorek w TVN24, że ustawa została "znacząco poprawiona".
Powiedział, że bardzo by chciał, żeby senackie poprawki zostały wprowadzone w Sejmie. - One naprawdę spowodują, że ten proces wyborczy będzie procesem, co do którego będzie jak najmniej zarzutów natury naruszenia prawa i być może też protestów wyborczych, co spowoduje, że Sąd Najwyższy będzie mógł wybory uznać bez większych problemów za ważne - ocenił.
Źródło: PAP, TVN24