Senat przyjął poprawki do ustawy wyborczej. Kilka "ma charakter zasadniczy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24
Senackie komisje o ustawie dotyczącej wyborów
Senackie komisje o ustawie dotyczącej wyborówTVN24
wideo 2/23
Senackie komisje o ustawie dotyczącej wyborówTVN24

W poniedziałek wieczorem trzy połączone komisje senackie pozytywnie zarekomendowały większość poprawek zgłoszonych do ustawy dotyczącej wyborów prezydenckich. Senat przed północą przyjął w serii głosowań wszystkie zarekomendowane przepisy. Odrzucony został wniosek mniejszości. Sejm będzie obradował nad poprawkami Senatu we wtorek po południu.

Sejm uchwalił nową ustawę dotyczącą tegorocznych wyborów prezydenckich 12 maja. Przewidziano w niej, że głosowanie odbędzie się metodą hybrydową - w lokalach wyborczych oraz dla chętnych - korespondencyjnie. Od 13 maja zajmował się nią Senat.

Po godzinie 18.30 komisje praw człowieka, praworządności i petycji, samorządu terytorialnego i administracji państwowej oraz ustawodawcza zarekomendowały Senatowi przyjęcie ustawy wraz z większością z 45 poprawek.

Ostatecznie Senat przyjął poprawki do ustawy o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., z możliwością głosowania korespondencyjnego. Za uchwałą o przyjęciu całej ustawy, wraz z poprawkami, głosowało 94 senatorów, przeciw był jeden, wstrzymało się czworo. Senatorowie przyjęli w sumie 36 poprawek.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Borowski: było kilka poprawek o charakterze zasadniczym
Borowski: było kilka poprawek o charakterze zasadniczymTVN24

Sprawozdawca prac senackich Marek Borowski zwrócił uwagę, że kilka zgłoszonych przez Senat poprawek miało "charakter zasadniczy" i decydujący o tym, czy wybory prezydenckie będą uczciwe, powszechne i równe. Jedna z poprawek dotyczyła kalendarza wyborczego. - Chodzi o to, aby ten kalendarz był ustalany w porozumieniu z Państwową Komisją Wyborczą i aby dawał co najmniej dziesięć dni na rejestracje nowych komitetów i zebranie podpisów - wskazał Marek Borowski.

Senator powiedział, że druga ważna poprawka dotyczyła uprawnienia ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego do wprowadzania wyborów korespondencyjnych na terenie dowolnego terytorium. - To uprawnienie uzyskała Państwowa Komisja Wyborcza na ewentualny wniosek ministra, ale to PKW zdecyduje, czy jest w stanie zorganizować takie wybory i czy rzeczywiście jest taka potrzeba - powiedział Marek Borowski. - Trzecia zasadnicza poprawka to przyjęcie zasady, że wyborca, który zgłasza zamiar głosowania korespondencyjnego, kwituje odbiór pakietu, a nie jest ten pakiet po prostu wrzucany mu do skrzynki - dodał.

Marek Borowski zwrócił uwagę, że we wszystkich poprawkach senatorowie Prawa i Sprawiedliwości zagłosowali przeciw, w jednej wstrzymali się od głosu. - Nie jest to najlepszy prognostyk przed głosowaniem w Sejmie, ale teraz do większości sejmowej należy wykazanie, że chcą wyborów rzetelnych, uczciwych, równych i powszechnych - uważa senator.

"Obstrukcja w Senacie się wreszcie zakończyła"

Zdaniem senatorów Prawa i Sprawiedliwości prace nad ustawą w sprawie wyborów prezydenckich mogły przebiegać szybciej. – Znowu dzięki Senatowi jesteśmy w sytuacji, że zorganizowanie wyborów w takim terminie, ażeby sprostać wymaganiom konstytucji, będzie znowu ogromnym wysiłkiem organizacyjnym, politycznym, logistycznym dla wszystkich instytucji, które w ten proces będą zaangażowane - powiedział senator PiS Marek Pęk. - Ale wierzę głęboko, że państwo polskie stanie na wysokości zadania i do wyborów dojdzie - dodał wicemarszałek.

Marek Pęk po głosowaniu wyraził zadowolenie, że wywoływana przez Prawo i Sprawiedliwość "presja miała sens". - Ta obstrukcja w Senacie się wreszcie zakończyła. Jest pewien postęp w stosunku do poprzedniej ustawy. Poprzednia była 30 dni w Senacie, a ta 18 - zwrócił uwagę wicemarszałek. Jego zdaniem "ten finał w Senacie daje uzasadnioną nadzieję i możliwość, żeby wybory były przeprowadzone tak, aby dochować wszystkich terminów konstytucyjnych".

Polityk Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że senatorowie PiS przyjęli "sporo poprawek". - Od początku wykazywaliśmy postawę dialogu. Chcieliśmy pokazać, że nie są to puste gesty czy hipokryzja - zaznaczył. Przekonywał, że w przepisach uchwalonych przez Sejm "nie ma szczególnego ryzyka". - Nie ma woli ustawodawcy, żeby w ostatniej chwili zorganizować na terenie całego kraju wybory korespondencyjne - zapewnił.

Pęk: obstrukcja w Senacie się wreszcie zakończyła
Pęk: obstrukcja w Senacie się wreszcie zakończyłaTVN24

Najważniejsze poprawki z pozytywną rekomendacją

Komisje pozytywnie zarekomendowały większość poprawek, między innymi poprawkę senatora Marka Borowskiego (KO), zakładającą, że w kalendarzu wyborczym będzie co najmniej 10 dni na rejestrację komitetu wyborczego kandydata na prezydenta i zebranie podpisów. Ponadto komisje poparły poprawkę senatora Borowskiego mówiącą, że marszałek Sejmu określa kalendarz wyborczy w porozumieniu z PKW. Pozytywną rekomendację uzyskała także poprawka senatora Marcina Bosackiego (KO), zgodnie z którą dopuszczone ma być udzielenie poparcia zgłoszonym nowym kandydatom na prezydenta za pomocą elektronicznej platformy usług administracji publicznej ePUAP. Zgodnie z dotychczas obowiązującymi przepisami kandydaci na prezydenta zbierali 100 tysięcy podpisów niezbędnych do rejestracji w sposób tradycyjny, na papierze.

Pozytywnie zaopiniowano poprawkę senatorów Jana Filipa Libickiego, Ryszarda Bobera i Krzysztofa Kwiatkowskiego, przedłużającą prace obwodowych komisji wyborczych, które miałyby funkcjonować w godzinach 6-22.

Komisje poparły poprawkę senatora Borowskiego, zgodnie z którą Polacy za granicą musieliby zgłosić chęć głosowania korespondencyjnego do 15 dnia przed dniem wyborów (w wyborach w kraju jest to 12 dni), a z kolei konsul miałby mieć obowiązek wysłania im pakietu wyborczego nie później niż 9 dni, a nie 6, przed dniem wyborów.

Senatorowie pozytywnie ocenili także poprawkę senatora Borowskiego, zwiększającą czas audycji wyborczych, a także poprawkę, w myśl której Sąd Najwyższy będzie miał nie 21, a 16 dni na rozpatrzenie protestów wyborczych i stwierdzenie ważności wyborów. Jednogłośnie poparta została poprawka przesądzająca o tym, że to PKW będzie miała decydujący głos w podejmowaniu decyzji, na wniosek ministra zdrowia, o przeprowadzeniu wyłącznie głosowania korespondencyjnego na określonym terenie, w związku z sytuacją epidemiczną. Spośród poprawek zgłoszonych dopiero w poniedziałek przez wicemarszałka Senatu Marka Pęka (PiS) komisje poparły doprecyzowanie przepisów dotyczących osób przebywających na kwarantannie. Poprawka ta zakłada, że wyborca głosujący w kraju, podlegający w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych niezwłocznie po doręczeniu pakietu wyborczego wypełnia kartę do głosowania wkłada ją do koperty na kartę do głosowania, którą zakleja, a następnie kopertę tę wkłada do koperty zwrotnej łącznie z podpisanym oświadczeniem o osobistym i tajnym oddaniu głosu. Adresuje kopertę zwrotną, wskazując adres właściwej obwodowej komisji wyborczej i oddaje kopertę zwrotną odpowiednio upoważnionemu pracownikowi Poczty Polskiej albo upoważnionemu pracownikowi urzędu gminy.

Poprawki bez poparcia

Nie uzyskała akceptacji jedna z poprawek zgłoszonych w poniedziałek przez wicemarszałka Senatu Marka Pęka (PiS), zakładająca, że kopertę zwrotną wyborca będzie mógł wrzucić do skrzynki nadawczej Poczty Polskiej najpóźniej do godziny 6 rano w dniu poprzedzającym dzień wyborów. Obecnie ustawa mówi, że wyborca musi wrzucić kopertę do skrzynki nadawczej najpóźniej drugiego dnia przed dniem wyborów i w takiej wersji zapis proponują zostawić komisje.

Komisje nie poparły też poprawki PiS, przewidującej dodanie do ustawy przepisu mówiącego, że Poczta Polska "otrzymuje z budżetu państwa środki związane z realizacją zadań określonych ustawą na pokrycie kosztów całkowitych tych zadań powiększonych o wskaźnik zwrotu kosztu zaangażowanego kapitału dla operatora wyznaczonego (Poczty Polskiej - red.)". W poprawce określono podstawy obliczenia kosztów należnych Poczcie Polskiej, a także wskazano, że otrzyma ona środki w terminie 30. dnia od dnia przedstawienia poniesionych kosztów w związku z realizacją zadań określonych ustawą. Senator Pęk zapowiedział złożenie tej poprawki jako wniosku mniejszości.

Wcześniej wycofana została poprawka, autorstwa wicemarszałków Gabrieli Morawskiej-Staneckiej i Michała Kamińskiego, zakładająca, że ustawa weszłaby w życie 6 sierpnia.

Uchwała PKW opublikowana

W poniedziałek w Dzienniku Ustaw została opublikowana uchwała PKW stwierdzająca nieważność wyborów 10 maja. Oznacza to, że marszałek Sejmu ma dwa tygodnie na zarządzenie nowych wyborów. Grodzki odniósł się do tego w poniedziałkowe południe. - Cieszę się, że po dwudziestu paru dniach wreszcie opublikowano uchwałę PKW, bo senatorowie mieli wątpliwości, czy bez tej uchwały w ogóle powinniśmy się zajmować projektem prawa wyborczego - mówił.

Dodał, że opublikowanie uchwały "otwiera znacznie szersze pole do działania dla senatorów". - Spodziewam się, że głosowanie nad prawem wyborczym może się zdarzyć albo dzisiaj wieczorem, albo jutro rano - to zależy od tego, jak potoczą się prace w komisjach i jak potoczą się obrady plenarne - powiedział marszałek.

Pęk: jako PiS nie jesteśmy zapraszani na ostatnie rozmowy

O zakończenie prac jeszcze w poniedziałek apelował do Grodzkiego wicemarszałek Senatu Marek Pęk z Prawa i Sprawiedliwości.

- Nie wiem, jak zachowa się większość senacka z panem marszałkiem Tomaszem Grodzkim na czele, ale bardzo mocno apeluję do pana marszałka, bardzo mocno apeluję do większości senackiej, żeby poważnie podeszła do tego tematu - mówił. - Po dwóch tygodniach przebywania ustawy w Senacie zdążyliśmy tylko częściowo przeprowadzić pierwsze czytanie na komisjach. Komisje już dwukrotnie były przerywane. Pomiędzy posiedzeniami komisji toczą się rozmowy w gabinetach, pan marszałek Grodzki zaprasza do siebie do gabinetu tylko przedstawicieli sejmowej opozycji, a senackiej większości - zwrócił uwagę.

- Jako Prawo i Sprawiedliwość nie jesteśmy zapraszani na ostatnie rozmowy, ani w nich nie uczestniczymy, zresztą bez większego żalu. Widzimy, że dotychczasowe ustalenia bez przerwy są podważane, zmieniają się nasze wewnętrzne umowy, a dżentelmeńskie ustalenia były łamane - przyznał.

Pęk: po dwóch tygodniach zdążyliśmy tylko częściowo przeprowadzić pierwsze czytanie na komisjach
Pęk: po dwóch tygodniach zdążyliśmy tylko częściowo przeprowadzić pierwsze czytanie na komisjachTVN24

Autorka/Autor:ads, akw, tmw, asty/pm, dap, adso

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że wyrzucenie Rosji z G7 było błędem, powinna zostać przyjęta z powrotem. Powiedział także, że ufa Putinowi w kontekście jego deklaracji, iż ten chce pokoju. Później poinformował, że w piątek w Monachium dojdzie do rozmów przedstawicieli Rosji, Ukrainy i USA.

Trump: wyrzucenie Rosji z G7 było błędem. Prezydent USA mówi o zaufaniu do Putina

Trump: wyrzucenie Rosji z G7 było błędem. Prezydent USA mówi o zaufaniu do Putina

Źródło:
PAP, Reuters

Na terenie plebanii parafii Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku policjanci odnaleźli zwłoki 58-letniego księdza. W sprawie został zatrzymany 52-latek z powiatu kłobuckiego, który próbował uciec z miejsca zbrodni. Według lokalnych mediów zabójstwo mogło mieć motyw rabunkowy.

Na terenie plebanii odkryto zwłoki księdza

Na terenie plebanii odkryto zwłoki księdza

Aktualizacja:
Źródło:
klobucka.pl, tvn24.pl

Amerykański lotniskowiec o napędzie atomowym USS Harry S. Truman zderzył się ze statkiem handlowym na Morzu Śródziemnym, niedaleko Egiptu - poinformowała marynarka wojenna USA. Według komunikatu wypadek nie był groźny dla okrętu i nie ma doniesień o ofiarach. Dodano, że "trwa dochodzenie w sprawie incydentu".

Amerykański lotniskowiec zderzył się ze statkiem handlowym

Amerykański lotniskowiec zderzył się ze statkiem handlowym

Źródło:
PAP

- Mamy do czynienia z czymś, co zdecydowanie nakazuje postawić wykrzyknik, a nie znak zapytania - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 generał Bogusław Pacek, odnosząc się do rozmów Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w sprawie Ukrainy. Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP w Łotwie i Armenii, stwierdził, że amerykański prezydent z powrotem "zaprasza Rosję" do stołu rozmów.

"Rokowania się jeszcze nie rozpoczęły, a Putin już otrzymał prezent"

"Rokowania się jeszcze nie rozpoczęły, a Putin już otrzymał prezent"

Źródło:
TVN24

Pete Hegseth, sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych, w czwartek wieczorem przyleciał do Polski. W piątek spotka się kolejno z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i z prezydentem Andrzejem Dudą.

Szef Pentagonu wylądował w Warszawie

Szef Pentagonu wylądował w Warszawie

Źródło:
TVN24, PAP

Do 15 lat więzienia grozi 46-latkowi, który w niedzielę w parku Julianowskim w Łodzi zgwałcił 34-latkę, wcześniej pozbawiając ją przytomności. Spowodował u ofiary obrażenia, m.in. dusił ją, szarpał i gryzł. Nieprzytomną, prawie nagą kobietę zostawił w parku.

Gryzł, szarpał, dusił i zgwałcił nieprzytomną 34-latkę

Gryzł, szarpał, dusił i zgwałcił nieprzytomną 34-latkę

Źródło:
PAP

Narciarz zginął w czwartek w Szczyrku - informację potwierdzili beskidzcy goprowcy. Mężczyzna najprawdopodobniej wypadł z trasy. Na miejscu jest policja i prokurator.

Mężczyzna zginął w wypadku na trasie narciarskiej

Mężczyzna zginął w wypadku na trasie narciarskiej

Źródło:
PAP

Pogodą w naszym kraju w nadchodzących dniach sterować mają niże. Za ich sprawą przez kraj przetoczą się fronty z opadami śniegu i deszczu ze śniegiem. Nocami temperatura może spadać do nawet -20 stopni Celsjusza.

Jęzor zimna sięgający Bałkanów. Jak długo będzie mroźno

Jęzor zimna sięgający Bałkanów. Jak długo będzie mroźno

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Cieśninie Magellana u chilijskiego wybrzeża. Dwóch mężczyzn pływało kajakami, gdy niespodziewanie na powierzchni wody pojawił się wieloryb. Zwierzę złapało za jeden z kajaków.

Wpadł kajakiem w paszczę wieloryba. "Myślałem, że już nie żyję"

Wpadł kajakiem w paszczę wieloryba. "Myślałem, że już nie żyję"

Źródło:
PAP

Dwa samochody osobowe i radiowóz zderzyły się na ulicy Płochocińskiej. Ranni zostali trzej policjanci i kobieta kierująca jednym z aut uczestniczącym w wypadku.

Zderzenie z udziałem radiowozu. Cztery osoby ranne, w tym trzech policjantów

Zderzenie z udziałem radiowozu. Cztery osoby ranne, w tym trzech policjantów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

- To jest takie biznesowe podejście do polityki, czyli bardzo twarde warunki na początku - powiedział były minister spraw zagranicznych z Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna o rozmowie prezydentów USA i Rosji. - Nie możemy liczyć na pomoc z zewnątrz, bo jej po prostu nie będzie. Umiesz liczyć? Licz na siebie. To jest ten czas - ocenił gość "Faktów po Faktach".

"To jest biznesowe podejście do polityki"

"To jest biznesowe podejście do polityki"

Źródło:
TVN24

Rosja planuje trzyetapowy proces negocjacji w celu zakończenia wojny - przekazał "New York Times", powołując się na osobę zaangażowaną w rozmowy z Rosjanami. Miałby polegać on na zawarciu porozumienia o zawieszenia broni i wstępnego porozumienia, następnie wyborach w Ukrainie i podpisaniu finalnego układu przez nowego prezydenta.

Trzystopniowy proces negocjacji. "New York Times" o planach Putina

Trzystopniowy proces negocjacji. "New York Times" o planach Putina

Źródło:
New York Times, PAP

Ponad połowa badanych nie zgadza się z twierdzeniem, że w Polsce trwa "zamach stanu" - wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Zdecydowanych zwolenników tezy o zamachu jest zaledwie nieco ponad 11 proc. - pisze w czwartek dziennik.

Czy Polacy uwierzyli w "zamach stanu"? Sondaż

Czy Polacy uwierzyli w "zamach stanu"? Sondaż

Źródło:
"Rzeczpospolita"

Od dziś żadna kobieta nie będzie musiała udowadniać, że się broniła, stawiała opór i walczyła z gwałcicielem. Brak zgody na seks to podstawa definicji gwałtu. Karane będzie wykorzystywanie kobiet odurzonych czy nieprzytomnych. Ale domniemanie niewinności pozostaje.

"Do tej pory odsyłano je z kwitkiem. Dzisiaj będą objęte ochroną prawną"

"Do tej pory odsyłano je z kwitkiem. Dzisiaj będą objęte ochroną prawną"

Źródło:
Fakty TVN

Pozostałości zalanej wsi Stare Maniowy odsłonił niski poziom wody na Jeziorze Czorsztyńskim (Małopolska). Istniejąca od XIV wieku wioska została zalana w latach 90., po budowie zapory w Niedzicy. Hydrolog Jerzy Stypuła uważa, że choć utrzymujący się niski poziom wody nie jest powodem do niepokoju, to jednak latem może być jej za mało do celów turystycznych jak przeprawy promowe.

Niski stan wody na polskim jeziorze odsłonił pozostałości zalanej wsi

Niski stan wody na polskim jeziorze odsłonił pozostałości zalanej wsi

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mamy doskonałego negocjatora przy stole z pozycji siły, który poradzi sobie zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. Nikt nie dostanie wszystkiego, czego chce - powiedział sekretarz obrony USA Pete Hegseth. Oświadczył też, że mówienie o tym, że Ukraina nie wróci do granic sprzed 2014 roku nie jest ustępstwem wobec Putina, ale realistycznym podejściem.

Szef Pentagonu: nikt nie dostanie wszystkiego, czego chce

Szef Pentagonu: nikt nie dostanie wszystkiego, czego chce

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Donald Tusk odbył rozmowy z kilkoma europejskimi przywódcami, między innymi z Wołodymyrem Zełenskim. "Przesłanie jest jasne: Ukraina, kraje Europy i USA muszą być w pełni zjednoczone i zaangażować się w rozmowy pokojowe" - napisał na platformie X. "Podkreśliłem, że Ukraina musi negocjować z pozycji siły" - przekazał ukraiński prezydent. Szef MSZ Radosław Sikorski spotkał się natomiast w Monachium ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA na Ukrainę Keithem Kelloggiem.

"Jasne przesłanie" Tuska. Seria rozmów z przywódcami, w tym z Zełenskim

"Jasne przesłanie" Tuska. Seria rozmów z przywódcami, w tym z Zełenskim

Źródło:
TVN24, PAP

- Rozumiemy to tak, że Trump chce poznać pozycję Putina, ale nie dogadują się jeszcze - mówił o rozmowie prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji były szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Deszczycia. - Jestem trochę rozgoryczony, ale wciąż jestem optymistą, że możemy wykorzystać tę sytuację, że prezydent Trump chce zakończyć wojnę - dodał gość "Tak jest" w TVN24.

Były szef ukraińskiej dyplomacji: jestem trochę rozgoryczony, ale wciąż jestem optymistą

Były szef ukraińskiej dyplomacji: jestem trochę rozgoryczony, ale wciąż jestem optymistą

Źródło:
TVN24

Zarzut usiłowania gwałtu na 13-latce usłyszał 20-letni mieszkaniec Rabki-Zdroju (woj. małopolskie). Do zdarzenia doszło we wtorek w centrum miasta.

Zaatakował nastolatkę. Zarzut usiłowania zgwałcenia

Zaatakował nastolatkę. Zarzut usiłowania zgwałcenia

Źródło:
tvn24.pl

Do okna życia w Świdnicy na Dolnym Śląsku trafił kilkumiesięczny chłopczyk. Siostra pełniąca dyżur znalazła przy dziecku karteczkę z jego imieniem. To trzecie dziecko, w tym oknie życia.

Chłopiec w oknie życia na Dolnym Śląsku, a przy nim karteczka

Chłopiec w oknie życia na Dolnym Śląsku, a przy nim karteczka

Źródło:
Niedziela Świdnicka

Tragiczny wypadek na drodze krajowej 88 pod Strzelcami Opolskimi. Zginęły trzy osoby, w tym sześcioletnie dziecko. Do sprawy zatrzymany został 26-letni kierowca hondy. Mężczyzna usłyszał już zarzut i przyznał się do winy, czeka na decyzję o tymczasowym aresztowaniu.

Zginęły trzy osoby, w tym sześcioletnie dziecko. Kierowca z zarzutami

Zginęły trzy osoby, w tym sześcioletnie dziecko. Kierowca z zarzutami

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

"Klucz do mieszkania" to nowy program mieszkaniowy zaproponowany przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Resort rozwoju chce w 2025 r. przeznaczyć 2,5 mld zł na mieszkalnictwo komunalne i społeczne. Z kolei program "Pierwsze klucze" będzie skierowany do tych, którzy nie byli właścicielami mieszkań. - Żadna złotówka z tego programu nie popłynie do deweloperów podkreślał minister Paszyk.

"Klucz do mieszkania". Minister rozwoju przedstawił nowy program mieszkaniowy

"Klucz do mieszkania". Minister rozwoju przedstawił nowy program mieszkaniowy

Źródło:
PAP

W przypadku niewykonania obowiązku informacyjnego bank może zostać pozbawiony prawa do odsetek - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE). - To przełomowe orzeczenie, otwiera drogę do tysięcy nowych pozwów przeciwko bankom i może oznaczać konieczność zwrotu miliardów złotych polskim kredytobiorcom - oceniła adwokat Karolina Pilawska.

Przełomowy wyrok TSUE. "Może oznaczać konieczność zwrotu miliardów złotych"

Przełomowy wyrok TSUE. "Może oznaczać konieczność zwrotu miliardów złotych"

Źródło:
PAP

Chiny zaostrzają przepisy dotyczące publikowania w internecie informacji o jej siłach zbrojnych. Nowe regulacje ogłoszono niedługo po tym, jak w sieci pojawiły się zdjęcia dwóch całkowicie nieznanych dotąd chińskich samolotów wojskowych o nietypowej konstrukcji. Według ekspertów, prawdopodobnie są to maszyny kolejnej, nieistniejącej jeszcze generacji, co wywołało lawinę komentarzy oraz zostało wykorzystane przez chińską propagandę.

Pokazano zbyt wiele? Zmiana przepisów po sfotografowaniu samolotów przyszłości

Pokazano zbyt wiele? Zmiana przepisów po sfotografowaniu samolotów przyszłości

Źródło:
tvn24.pl, China Daily, CNN

Wprowadzamy ograniczenia w liczbie i pojemności powerbanków, które będą mogli wnosić pasażerowie południowokoreańskich linii lotniczych - poinformowało w czwartek ministerstwo transportu Korei Południowej. Zaostrzenie środków bezpieczeństwa jest pokłosiem groźnego pożaru, który w styczniu wybuchł na pokładzie samolotu pasażerskiego linii Air Busan.

Airbus spłonął na lotnisku, władze ograniczają wnoszenie powerbanków

Airbus spłonął na lotnisku, władze ograniczają wnoszenie powerbanków

Źródło:
Reuters, Korea Times, tvn24.pl

Pete Hegseth to sekretarz obrony w drugiej kadencji Donalda Trumpa. Ma już za sobą pierwsze wystąpienia w nowej roli. Kilka miesięcy temu jego nominacja na to stanowisko wywołała konsternację w Waszyngtonie, bo niektórzy urzędnicy nie mieli pojęcia, kim jest Hegseth. Dotychczas najbardziej znany był jako prezenter prawicowej stacji Fox News, gdzie pracował przez 10 lat, prowadząc m.in. programy sylwestrowe. "Z Pete'em u steru Ameryka nigdy się nie ugnie" - napisał w oświadczeniu Trump.

"Z Pete'em u steru" Ameryka miała "nigdy się nie ugiąć". Kim jest szef Pentagonu

"Z Pete'em u steru" Ameryka miała "nigdy się nie ugiąć". Kim jest szef Pentagonu

Źródło:
CNN, Reuters, Politico, tvn24.pl

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24
Dotarliśmy do aktu oskarżenia w sprawie księdza Michała Olszewskiego i Funduszu Sprawiedliwości

Dotarliśmy do aktu oskarżenia w sprawie księdza Michała Olszewskiego i Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump rozmawiał w środę telefonicznie z Władimirem Putinem. Trump po rozmowie przekazał, że ustalili między innymi rozpoczęcie rozmów pokojowych mających zakończyć wojnę w Ukrainie. Prezydent USA zamierza również spotkać się z rosyjskim przywódcą. Na antenie TVN24 o tej rozmowie, jej konsekwencjach dla Europy i zapowiedzi sekretarza obrony USA, że członkostwo Ukrainy w NATO jest "nierealne" rozmawiali Michał Sznajder i Andrzej Zaucha.

"Czarny scenariusz także dla nas, dla Europy"

"Czarny scenariusz także dla nas, dla Europy"

Źródło:
TVN24

Ukraina w NATO to cel "nierealistyczny", podobnie jak powrót do jej granic sprzed 2014 roku - stwierdził w Brukseli sekretarz obrony USA Pete Hegseth. Zaznaczył też, że Europa musi się bardziej zaangażować we własne bezpieczeństwo, bo nie jest ono głównym priorytetem Stanów Zjednoczonych. Oto, co jeszcze powiedział nowy szef Pentagonu.

Świat oczami USA. Co powiedział nowy szef Pentagonu

Świat oczami USA. Co powiedział nowy szef Pentagonu

Źródło:
tvn24.pl