Trzaskowski: zawetuję każdą ustawę, która będzie zakładała podwyższenie wieku emerytalnego

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP
Trzaskowski deklaruje weto dla podniesienia wieku emerytalnego
Trzaskowski deklaruje weto dla podniesienia wieku emerytalnego
wideo 2/24
Trzaskowski deklaruje weto dla podniesienia wieku emerytalnego

Decyzję o tym, kto i jak długo chce pracować, musimy pozostawić w rękach obywateli. Zawetuję każdą ustawę, która podnosiłaby wiek emerytalny - zadeklarował w Bydgoszczy Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Wcześniej w Toruniu zapowiedział, że jako prezydent powoła radę, która zajmie się rozwiązywaniem problemów osób niepełnosprawnych.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski odwiedził w piątek województwo kujawsko-pomorskie.

CZYTAJ TAKŻE: PIĄTEK W KAMPANII PREZYDENCKIEJ. RELACJA >>>

Podczas spotkania z wyborcami w Bydgoszczy zadeklarował, że zawetuje każdą ustawę, która zakładałaby podniesienie wieku emerytalnego. - Nie dajcie się nabrać na to, co mówi telewizja publiczna, bo my uczymy się, słuchamy Polek i Polaków i dzisiaj te decyzje, kto i jak długo chce pracować, musimy pozostawić w rękach obywateli - mówił.

Na piątkowym spotkaniu wyborczym Trzaskowski podkreślał potrzebę wspierania polskich przedsiębiorców i pytał rząd o realizację w praktyce patriotyzmu gospodarczego.

- Dlaczego rząd importuje miliony ton węgla, a obiecywał patriotyzm gospodarzy? Dlaczego duża część przemysłu obronnego, która miała powstać w Polsce, nie powstawała, mimo że przecież takie były warunki, że kupujemy broń, ale za to bronimy naszego przemysłu? - pytał kandydat Koalicji Obywatelskiej.

Trzaskowski wśród swoich priorytetów wymienił ochronę praw pracowniczych i konieczność stworzenia właściwych warunków pracy.

Trzaskowski deklaruje weto dla podniesienia wieku emerytalnego
Trzaskowski deklaruje weto dla podniesienia wieku emerytalnego

Trzaskowski: Na polskich ulicach narasta gniew. Trzeba go przekuć w pozytywną siłę i wygrać wybory

- Dzisiaj stoimy w obliczu padania małych firm rodzinnych, trzeba stawiać pytania rządowi. Mamy prawo wiedzieć, jak rząd będzie walczył o każde miejsce pracy w Polsce - mówił.

Zdaniem Trzaskowskiego dziś ze strony rządu "obserwujemy samozadowolenie", a - jego zdaniem - to jest "najgorsze, co może przydarzyć się rządowi i panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie". - Widzę, że na ulicach polskich miast i wsi narasta gniew. Dzisiaj ten gniew trzeba przekuć w pozytywną siłę, która pozwoli nam wygrać wybory - powiedział.

- Słyszymy ze strony rządu, że wszyscy przedsiębiorcy są zaopiekowani. A jak jest naprawdę? Naprawdę jest tak, że gdziekolwiek jestem w Polsce, słyszę: mamy dość - mówił kandydat KO.

Trzaskowski: powołam radę przy prezydencie, która zajmie się problemami niepełnosprawnych

Podczas wcześniejszej wizyty w Toruniu, również w piątek, Trzaskowski nawiązał do protestu rodziców osób niepełnosprawnych sprzed dwóch lat w Sejmie. - Widzieliśmy, jak z pogardą dzisiejsza władza potraktowała rodziców osób z niepełnosprawnościami, właśnie stąd, z Torunia - powiedział prezydent Warszawy. Wówczas w proteście w Sejmie udział brali mieszkający w Toruniu Iwona Hartwich (obecnie posłanka KO) oraz jej syn Jakub.

Trzaskowski, który jest obecnie prezydentem Warszawy, podkreślił, że prezydent - zarówno miasta, jak i kraju - musi "stać przy wszystkich słabszych, wykluczanych i spychanych na margines społeczeństwa". - I to wam tutaj w Toruniu obiecuję - oświadczył kandydat Koalicji Obywatelskiej.

Zadeklarował, że jeżeli kiedykolwiek powtórzy się "historia z władzą, która nie będzie miała szacunku dla słabszych", to on "na pewno nigdy nie ucieknie", tak jak - jego zdaniem - podczas protestu niepełnosprawnych "uciekł" z Sejmu prezydent Andrzej Duda.

- I obiecuję wam także, że podpiszę "deklarację toruńską" - deklarację, która pomoże nam wszystkim stać przy wszystkich z niepełnosprawnościami, że powołam radę przy prezydencie, która będzie się zajmowała problemami osób z niepełnosprawnościami - zapowiedział kandydat Koalicji Obywatelskiej.

W jego ocenie, rządzący próbują dzielić społeczeństwo. - Nawet jeżeli prezentowany jest pozytywny program, to próbuje się przeciwstawiać jednym drugim, a przecież my wszyscy jesteśmy dumnymi Polkami i Polakami. Nie damy się dzielić, nie damy się poróżnić i to, co najważniejsze - patrząc na was, że dzisiaj jesteśmy absolutnie gotowi do tego, żeby odtworzyć wspólnotę i żeby ze sobą rozmawiać z uśmiechem, życzliwością. Dziękuję wam za to - zwrócił się do torunian Trzaskowski.

Rafał Trzaskowski

Mówił, że w ostatnich latach osoby z niepełnosprawnościami atakowano, gdy ci walczyły o godność. - Próbowano także lekceważyć nauczycieli - dodał.

- Nie pozwolimy się dzielić. Powiem wam także rzecz niesłychanie kontrowersyjną: nie pozwolimy się nawet dzielić na ludzi z Torunia i Bydgoszczy, bo wszyscy jesteśmy dumnymi Polkami i Polakami - powiedział, odnosząc się do animozji pomiędzy dwoma największymi miastami w województwie kujawsko-pomorskim.

Odniósł się także do czasów PRL. Mówił, że z okresu licealnego pamięta tamtą władzę "rozleniwioną, zachwyconą samą sobą, mówiącą, że tak świetnie się w Polsce żyje". - Pamiętam dokładnie tę władzę ze strasznie giętkim kręgosłupem, ludzi, którzy pękali z samozadowolenia, ale potem nadszedł rok 1989, kiedy zadecydowaliśmy - nie przez rewolucję, ale wybory. I dzisiaj też zadecydujemy w wyborach. Musimy na nie iść, żeby mieć silnego prezydenta - podkreślił Trzaskowski.

Na koniec spotkania na Rynku Staromiejskim na scenę wyszły matki osób z niepełnosprawnością - między innymi posłanka Iwona Hartwich - i jedna z nich odczytała list do prezydenta Warszawy. Matki wskazywały, że widzą w Trzaskowskim człowieka otwartego, że mają nadzieję na to, że zadba o niepełnosprawnych. Wytykały urzędującemu prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że odwrócił się od tej grupy.

"Potrzeba silnego prezydenta, który się nie boi ani pogody, ani prezesa, a słucha wyłącznie obywateli"

Prezydent Warszawy do Torunia przyjechał z Ciechocinka. Tam - pomimo burzy - przy słynnej fontannie Grzybek zebrał się tłum jego sympatyków, którzy skandowali między innymi: "Rafał Trzaskowski prezydentem Polski". Zwycięstwa wyborczego obecnemu włodarzowi stolicy życzył także burmistrz Leszek Dzierżewicz.

Trzaskowski, przemawiając do swych zwolenników, apelował o mobilizację przed zaplanowanymi na 28 czerwca wyborami prezydenckimi. - Musimy wszyscy razem wygrać te wybory - zachęcał.

Ocenił, że obecnie rządzący w czasie epidemii pozostawili "całe grupy społeczeństwa" samym sobie. - To właśnie między innymi wszyscy ci, którzy żyją z uzdrowisk - na Dolnym Śląsku, w Zachodniopomorskiem i tutaj - powiedział Trzaskowski.

Rafał Trzaskowski w CiechocinkuTVN24

Trzaskowski mówił też, że potrzebny jest racjonalny plan wychodzenia z epidemii. - Nie wiemy, czy epidemia się skończyła, czy nie. Musimy takie pytania zadawać rządzącym - zwrócił uwagę.

Nawiązując do pogody, jaka towarzyszyła mu podczas przemówienia, kandydat powiedział, że "dziś ma bardzo mały parasol", ale - jak zadeklarował - jeśli wygra wybory, będzie miał "olbrzymi parasol", którym "osłoni wszystkich". - Potrzeba silnego prezydenta, który się nie boi ani pogody, ani prezesa, a słucha wyłącznie obywateli - podkreślił.

- Jest taka pogoda, jaka jest, czasami pada deszcz i są ciężkie chmury nad nami, ale pamiętajcie o jednym: zawsze po takiej pogodzie przychodzi słońce. Czekamy na zmianę - dodał.

Rafał Trzaskowski we Włocławku: trzeba walczyć o każde miejsce pracy
Rafał Trzaskowski we Włocławku: trzeba walczyć o każde miejsce pracyTVN24

Trzaskowski we Włocławku: trzeba walczyć o każde miejsce pracy

Przed południem Trzaskowski był we Włocławku. - Dzisiaj przede wszystkim trzeba walczyć o każde miejsce pracy. Gdzie jak gdzie, ale właśnie we Włocławku doskonale państwo wiecie. Kiedyś czasy były bardzo ciężkie, bo jak mówił pan prezydent (Włocławka Marek Wojtkowski - red.), było 30-procentowe bezrobocie. Natomiast wy walczyliście wszyscy o to, żeby te miejsca pracy odbudować - mówił kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.

Zauważył, że "nie padają duże zakłady pracy, ale małe, rodzinne firmy". - Dlatego wątek pracy jest najważniejszym - dodał.

- Jaka jest nasza odpowiedź? Przede wszystkim inwestycje. Dzisiaj w Polsce mamy milion osób bezrobotnych i dlatego musimy walczyć o każde miejsce pracy i musimy pobudzać inwestycje. Ale nie wielkie inwestycje, które być może się ziszczą za kilka lat, a być może nie, tylko inwestycje tu i teraz, blisko nas, które są potrzebne takim miastom jak Włocławek. Stąd też mój pomysł na regionalne centra rozwoju, które będziemy lokalnie budować - oświadczył Trzaskowski. Wyjaśnił, że chodzi o to, aby władze miast mogły decydować w sprawie inwestycji. - Każde miasto w Polsce powinno dostać 30 milionów złotych na zbudowanie takiego centrum - sprecyzował.

Zaapelował do rządzących, "aby zdementowali pogłoski, że będą masowe zwolnienia". - Musimy naprawdę przygotować się do tego, żeby je (miejsca pracy - red.) chronić w tym trudnym czasie - mówił prezydent Warszawy. - Całe grupy naszego społeczeństwa, ludzie wolnych zawodów czy pracujący w branży turystycznej, zostali pozostawieni sami sobie. Tutaj jest konieczność racjonalnego planu, jak z tego kryzysu wyjść - zaznaczył.

Trzaskowski ocenił, że inną ważną kwestią jest "patriotyzm gospodarczy". Jego zdaniem prawdziwy patriotyzm gospodarczy polega na tym, aby skupić się na tym, by rozwój "zwłaszcza nowoczesnych technologii planowany był w naszym kraju".

Rafał Trzaskowski we WłocławkuTVN24

"Dzisiaj mamy te same problemy"

Zwrócił się do mieszkańców Włocławka. - Patrząc na wasze miasto, przypominając sobie historię waszego miasta, chciałem powiedzieć jedno: wszyscy dokonaliście nieprawdopodobną pracę, żeby Włocławek mógł się zmieniać, żeby mógł wyjść z tych trudnych czasów, kiedy tu było 30-procentowe bezrobocie. Pamiętamy te duże zakłady, które były dumą całej Polski. Jeżeli chodzi o celulozę, o Fabrykę Fajansu, o Ursus, pamiętamy, jak było trudno, ale to dzięki waszej pracy Włocławek może zmieniać się na lepsze - ocenił.

- Nie damy sobie odebrać dumy z ostatnich 30 lat. Nie damy sobie odebrać dumy z tej ciężkiej pracy, jaką państwo wykonali. Chciałem powiedzieć, że mam dość, że cały czas próbuje się nas dzielić – mówił Trzaskowski.

- Jesteśmy tacy sami. Niezależnie czy jesteśmy z dużych czy małych miast, ze wsi, niezależnie czy jesteśmy z północy czy z południa, dzisiaj mamy te same problemy - stwierdził kandydat KO na prezydenta. Wyraził ubolewanie, że władza i telewizja państwowa tych problemów nie zauważają.

"Dzisiaj nie jest problemem zasadniczym kwestia uchodźców"

Nawiązując do środowej debaty prezydenckiej w telewizji państwowej, polityk przekonywał, że obecnie pierwszorzędnym problemem nie jest kwestia przyjęcia przez Polskę euro. - Dzisiaj nie jest problemem zasadniczym kwestia uchodźców, bo ta została rozwiązana pięć lat temu. Dzisiaj nie jest problemem zasadniczym, jaka jest przyszłość religii w szkole, bo o tym powinni decydować rodzice. Dzisiaj prawdziwym problemem są miejsca pracy, służba zdrowia, bezpieczeństwo. Szkoda, że to tym nie mogliśmy porozmawiać - powiedział Trzaskowski.

Mówił, że właśnie o takie sprawy pytają go wyborcy podczas spotkań kampanijnych. - To są problemy, które rzeczywiście nas nurtują, również to, że planowane są wielkie inwestycje, które albo się ziszczą albo nie, a samorządom odbiera się pieniądze. A to samorządy, wasz prezydent, ale również wy, bo wy jesteście, drodzy państwo, samorządem, wiecie najlepiej jak wydawać pieniądze tak, żeby Włocławek mógł się rozwijać, tak, żeby Kujawsko-Pomorskie mogło się rozwijać. To wy wiecie to najlepiej, a nie politycy centralni - podkreślał prezydent Warszawy.

Trzaskowski: mamy dość szczucia na nauczycieli

Trzaskowski zwrócił uwagę na problem edukacji. - Wszyscy ślęczymy po nocach z naszymi dziećmi nad lekcjami, bo oni edukację zniszczyli i wprowadzili tak nieprawdopodobny chaos, że mało kto jest w stanie w tym wszystkim się połapać. Okazuje się, że znowu musimy z dziećmi ślęczeć nad lekcjami, z przeładowanym programem i wkuwać jak 30 lat temu - powiedział.

- Nic nie powoduje mojego większego gniewu - jako prezydenta miasta, samorządowca, jako ojca i wykładowcę akademickiego - niż to, co oni robią z edukacją. Pierwszy raz po latach trudnych zmian zobaczyliśmy, że gimnazja zaczęły procentować, że dzieci nauczyły się samodzielnie myśleć. Samorządy miały więcej pieniędzy na dopłacanie nauczycielom i na dodatkowe lekcje, remonty, dodatkowe pomocy. I co się dzisiaj dzieje? Jeden wielki chaos i zawracanie historii 20 lat polskiej edukacji, przeładowane programy. A najgorsze jest szczucie na nauczycieli. Tego też mamy dość - stwierdził.

- Subwencja na edukację jest tak niska, że nawet zapowiadane podwyżki dla nauczycieli w dużej części mają być sfinansowane przez samorządy. A my wolelibyśmy wypłacać dodatki nauczycielom, płacić za dodatkowe lekcje dla dzieci, chociażby z języka obcego - zaznaczył Trzaskowski.

Autorka/Autor:tmw/kab,rzw,now

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tytus Żmijewski

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Po wtorkowej debacie kandydatów na wiceprezydenta USA stacja CNN opublikowała sondaż, z którego wynika, że republikański senator J.D. Vance minimalnie wygrał starcie z demokratą Timem Walzem. Według badania stacji CBS debata poprawiła wizerunek obu polityków.

Kto wygrał debatę? Sondaż

Kto wygrał debatę? Sondaż

Źródło:
PAP

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn w sprawie strzelaniny, do jakiej doszło na początku września na warszawskim bazarze "Olimpia". Po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów, zostali przez sąd tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Koalicja Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość zanotowały niemal identyczne poparcie w najnowszym sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Na obecnie rządzących zagłosowałoby 33,1 procent ankietowanych, a na partię Jarosława Kaczyńskiego 32,9 procent. Podium, z poparciem 10,1 procent zamyka Trzecia Droga.

Blisko remisu na pierwszym miejscu. Najnowszy sondaż partyjny

Blisko remisu na pierwszym miejscu. Najnowszy sondaż partyjny

Źródło:
PAP

Gubernator Minnesoty demokrata Tim Walz i senator z Ohio republikanin J.D. Vance zmierzyli się w jedynej planowanej debacie telewizyjnej kandydatów na wiceprezydenta USA. Jak oceniają komentatorzy, dyskusja mocno pokazała różnice ideologiczne między nimi, jej ton był jednak raczej wyważony, a kandydaci unikali personalnych ataków.

Takiej debaty nie było od dawna. "Nie wierzyłem w to, co widzę"

Takiej debaty nie było od dawna. "Nie wierzyłem w to, co widzę"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, NBC News, TVN24

W odwecie za wtorkowy ostrzał rakietowy Izrael może uderzyć w irańskie bazy wojskowe i ośrodki dowodzenia, może też uruchomić swoich agentów wewnątrz Iranu i zaatakować osoby odpowiedzialne za atak lub uderzyć w instalacje nuklearne – ocenia stacja BBC.

"Koło ataku i zemsty". Jak Izrael odpowie na irański atak?

"Koło ataku i zemsty". Jak Izrael odpowie na irański atak?

Źródło:
PAP

Musimy się zabezpieczyć przed powodziami, musi powstać więcej zdolności retencyjnych. Mamy na to w ministerstwie 10 miliardów złotych - powiedziała w TVN24 Urszula Zielińska, wiceministra klimatu i środowiska. Przyznała, że do powodzi, która przeszła we wrześniu przez południowo-zachodnią Polskę "można było się lepiej przygotować".

Wiceministra: można było się lepiej przygotować do powodzi

Wiceministra: można było się lepiej przygotować do powodzi

Źródło:
TVN24

27-latek jeździł sportowym porsche po Piasecznie. Gdy zobaczył policjantów, zamienił fotel kierującego na siedzenie pasażera. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie powinien się znaleźć za kierownicą auta. Szybka zmiana miejsc nie uchroniła go przed konsekwencjami.

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Źródło:
PAP

Zespół ds. rozliczeń PiS zawiadomił prokuraturę w sprawie sędziów, którzy wydali uchwałę Sądu Najwyższego odnoszącą się do statusu Dariusza Barskiego jako prokuratora krajowego. Jak wskazano, osoby wydające piątkową uchwałę "podały się za sędziów SN, mimo wadliwego procesu powołania na to stanowisko".

Wydali uchwałę dotyczącą Barskiego, zespół Giertycha zawiadamia prokuraturę

Wydali uchwałę dotyczącą Barskiego, zespół Giertycha zawiadamia prokuraturę

Źródło:
PAP

Właściwy człowiek na właściwym miejscu - uznał prezydent Andrzej Duda i zatrudnił Beatę Kempę na stanowisku doradczyni ds. humanitarnych. W tym samym czasie prokuratura wznawia umorzone śledztwo w sprawie organizacji zbiórki plecaków dla dzieci z Syrii. Akcja była zorganizowana w Sycowie, rodzinnym mieście Kempy. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Nowe stanowisko, stare problemy

Nowe stanowisko, stare problemy

Źródło:
TVN24

Mimo zapowiedzi o wycofaniu alkoholu w tubkach, marszałek Sejmu Szymon Hołownia chce wyjaśnień prezesa UOKiK w tej sprawie. Będziemy pracować nad rozwiązaniami, które mają chronić nasze dzieci – zapowiedział.

Marszałek Sejmu "chce wiedzieć, co się stało"

Marszałek Sejmu "chce wiedzieć, co się stało"

Źródło:
PAP

OLV, producent saszetek z napojami alkoholowymi pod marką Voodoo Monkey, przekazał, że wycofuje całą partię alkotubek z rynku i natychmiast wstrzymuje ich produkcję.

Producent alkoholu w saszetkach reaguje. "Wycofanie całej partii z rynku"

Producent alkoholu w saszetkach reaguje. "Wycofanie całej partii z rynku"

Źródło:
PAP

Iran wystrzelił we wtorek prawie 200 pocisków balistycznych na Izrael. Komisja Rady Europy opowiedziała się za uchyleniem immunitetu posłowi Marcinowi Romanowskiemu. W Polsce burzę wywołały tzw. alkotubki, które pojawiły się w sklepach - jest zapowiedź kontroli i decyzja producenta o wycofaniu produktu. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 2 października.

Atak na Izrael, burza o alkotubki, immunitet Romanowskiego

Atak na Izrael, burza o alkotubki, immunitet Romanowskiego

Źródło:
PAP, TVN24

Samolot z prezydentem Brazylii Luizem Inacio Lulą da Silvą na pokładzie musiał przez kilka godzin krążyć w powietrzu nad Meksykiem. Powodem była usterka techniczna. Ostatecznie maszyna bezpiecznie wylądowała na ziemi, a Lula wróci do swojego kraju innym samolotem.

Prezydencki samolot kilka godzin krążył nad Meksykiem

Prezydencki samolot kilka godzin krążył nad Meksykiem

Źródło:
PAP

Iran wystrzelił we wtorek prawie 200 pocisków balistycznych na Izrael, w całym kraju ogłoszono alarm. Armia poinformowała, że zestrzeliła "dużą część" z nich. Przekazała też, że nie odnotowano ofiar, chociaż tamtejsze media donosiły o śmieci palestyńskiego cywila na Zachodnim Brzegu. Iran ogłosił, że nalot był zemstą za zabicie przez Izrael przywódców Hamasu i Hezbollahu. Izrael zapowiedział odpowiedź. Biały Dom uznał atak za "znaczącą eskalację" ze strony Iranu. - Wstępne doniesienia sugerują, że Izrael, przy aktywnym wsparciu Stanów Zjednoczonych i innych partnerów, skutecznie poskromił ten atak - powiedział sekretarz stanu Antony Blinken.

"Znacząca eskalacja" ze strony Iranu. Atak na Izrael "skutecznie poskromiony" 

"Znacząca eskalacja" ze strony Iranu. Atak na Izrael "skutecznie poskromiony" 

Źródło:
Reuters, PAP, tvn24.pl

- Dziś wieczorem Iran popełnił wielki błąd i zapłaci za to - oświadczył premier Izraela Benjamin Netanjahu po tym, jak władze w Teheranie zdecydowały o wystrzeleniu prawie 200 rakiet na Izrael. Natomiast irańskia armia, cytowana przez tamtejsze media państwowe, przekazała, że jeśli Izrael zdecyduje się na zbrojny odwet, to z kolei Iran dokona "ogromnych zniszczeń" w izraelskiej infrastrukutrze.

Netanjahu: dziś wieczorem Iran popełnił wielki błąd, zapłaci za to

Netanjahu: dziś wieczorem Iran popełnił wielki błąd, zapłaci za to

Źródło:
Reuters

953 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Pod koniec września ukraińskie wojsko odzyskało zakłady mechaniczne w Wowczańsku w obwodzie charkowskim, które były rosyjskim bastionem umożliwiającym taktyczne operacje wzdłuż rzeki Wowcza - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Były rosyjskim bastionem. Zakłady mechaniczne odzyskane

Były rosyjskim bastionem. Zakłady mechaniczne odzyskane

Źródło:
PAP

Tragiczny bilans ofiar śmiertelnych huraganu Helene przekroczył 160 osób. Wielu mieszkańców uznawanych jest za zaginionych. Według amerykańskich urzędników, żywioł mógł pochłonąć nawet nawet 600 istnień ludzkich. Blisko półtora miliona odbiorców wciąż nie ma prądu. W środę regiony objęte kataklizmem odwiedzą prezydent Joe Biden i wiceprezydentka Kamala Harris.

Ofiar śmiertelnych huraganu Helene "może być nawet 600"

Ofiar śmiertelnych huraganu Helene "może być nawet 600"

Źródło:
PAP, CNN, tvnmeteo.pl

Dwupokoleniowa rodzina, małe dziecko i hodowla ryb, którą zajmowano się w rodzinie od 40 lat. Ich źródłem utrzymania był też wynajem domków letniskowych. Woda zniszczyła wszystko. Dom nadaje się tylko do rozbiórki - tymczasowo mieszkają w hotelu, władze miasta obiecują kontenery. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Tutaj Ignaś się bawił". Stracili dom i rodzinny biznes

"Tutaj Ignaś się bawił". Stracili dom i rodzinny biznes

Źródło:
TVN24

Z prognozy zagrożeń IMGW wynika, że w najbliższych dniach czeka nas powrót niebezpiecznej pogody. W piątek i sobotę na południowym wschodzie kraju mogą pojawić się ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu.

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Źródło:
IMGW

W dzielnicy Jaffa w Tel Awiwie doszło we wtorek do strzelaniny, nie żyje osiem osób - przekazała izraelska policja. Wcześniej informowano o czterech ofiarach i siedmiu rannych. Przekazano, że dwóch napastników zostało "zneutralizowanych". Jednocześnie izraelska policja przekazała, że mogło dojść do "kolejnego ataku", tym razem na hotel w pobliżu tego miasta.

Strzelanina w Tel Awiwie, wiele osób nie żyje

Strzelanina w Tel Awiwie, wiele osób nie żyje

Źródło:
Reuters

- Oczywiście, że Andrzej Duda nie żałuje udziału w urodzinach Milosza Zemana - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek. Przekonywał, że to była "impreza prywatna, towarzyska". - Prezydent lubi prezydenta Zemana, szanuje. Z Viktorem Orbanem nie zgadza się w sprawie Ukrainy - dodał. Mówił też o spotkaniu prezydenta z byłym prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim.

Mastalerek o udziale prezydenta w głośnym przyjęciu: nie żałuje

Mastalerek o udziale prezydenta w głośnym przyjęciu: nie żałuje

Źródło:
TVN24

W koalicji rządowej konsternacja i komentarze, że w Totalizatorze Sportowym wydarzyło się "coś złego". A wydarzyło się to, że Totalizator Sportowy ma 13 nowych dyrektorów regionalnych i - jak pisze Onet - są wśród nich lokalni radni oraz współpracownicy Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy oraz znajomy premiera Donalda Tuska.   

Osoby powiązane z rządem z posadami w Totalizatorze Sportowym. "Nie ma nic gorszego dla wizerunku koalicji" 

Osoby powiązane z rządem z posadami w Totalizatorze Sportowym. "Nie ma nic gorszego dla wizerunku koalicji" 

Źródło:
Fakty TVN

Kiedy samolot linii Ryanair, który leciał z Barcelony do Bergamo, podchodził do lądowania, pękły cztery opony tylnego podwozia. Do zdarzenia doszło na lotnisku położonym około 50 kilometrów od centrum Mediolanu. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Samolot podchodził do lądowania, pękły opony

Samolot podchodził do lądowania, pękły opony

Źródło:
Kontakt24

Jest pilna sprawa - powiedział podczas wtorkowego posiedzenia rządu premier Donald Tusk. Odniósł się w ten sposób do kwestii alkoholu sprzedawanego w saszetkach, przypominających tubki z musami dla dzieci. - Czesław, będę bardzo prosił, żebyś teraz pojechał do resortu i sprawę rozstrzygnął - powiedział szef rządu do ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego.

Tusk o alkotubkach: Czesław, proszę, żebyś teraz pojechał do resortu i sprawę rozstrzygnął

Tusk o alkotubkach: Czesław, proszę, żebyś teraz pojechał do resortu i sprawę rozstrzygnął

Źródło:
tvn24.pl

Grupa dzieci, która szła z opiekunką do świetlicy, została zaatakowana przez mężczyznę uzbrojonego w nóż. Trzech pięcioletnich chłopców zostało rannych, w tym jeden poważnie. Policja schwytała domniemanego sprawcę, to 23-letni Chińczyk. Motywy napaści nie są znane.

Zaatakował nożem grupę przedszkolaków

Zaatakował nożem grupę przedszkolaków

Źródło:
PAP

Siły rosyjskie są już prawie w centrum miasta Wuhłedar. Trwają tam walki - przekazał we wtorek szef władz wojskowych obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin. DeepState, projekt monitorujący sytuację na ukraińskim froncie, poinformował, że ​​Rosjanie wkroczyli do Wuhłedaru od zachodu i południa.

Rosjanie wkroczyli do miasta, które broniło się ponad dwa lata

Rosjanie wkroczyli do miasta, które broniło się ponad dwa lata

Źródło:
PAP, Reuters, Ukraińska Prawda

Funkcjonariusze zatrzymali 26-latka, który uciekał skradzionym busem przed niemiecką i polską policją. Jak się okazało, był pod wpływem narkotyków. Mężczyzna został aresztowany.

Transgraniczny pościg za skradzionym busem

Transgraniczny pościg za skradzionym busem

Źródło:
PAP

Policjanci z Trzebnicy (woj. dolnośląskie) zatrzymali kobietę, która z karty firmowej wydała na własne zakupy 1,5 miliona złotych. Teraz 34-latka odpowie przed sądem.

Wydała 1,5 mln zł kartą pracodawcy

Wydała 1,5 mln zł kartą pracodawcy

Źródło:
tvn24.pl

Frank Gardner, poruszający się na wózku inwalidzkim dziennikarz BBC, był jednym z pasażerów poniedziałkowego lotu Polskich Linii Lotniczych LOT z Warszawy. Jak poinformował, ponieważ na pokładzie nie zapewniono mu dostępu do wózka, chcąc skorzystać z toalety Brytyjczyk musiał przeczołgać się po podłodze maszyny. Linie lotnicze wydały w tej sprawie oświadczenie.

Dziennikarz BBC musiał czołgać się w samolocie LOT. Linie przepraszają

Dziennikarz BBC musiał czołgać się w samolocie LOT. Linie przepraszają

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 we wrześniu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 6,56 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Portal tvn24.pl był najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Rewelacyjne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Nowa ekranizacja znanej powieści, finałowy sezon głośnego serialu i tytuły obsypane nagrodami. Co warto obejrzeć na platformie Max na początku października? Oto pięć propozycji.

Premiera "Miasteczka Salem" i finałowy sezon "Szadzi". Październikowe nowości na Max

Premiera "Miasteczka Salem" i finałowy sezon "Szadzi". Październikowe nowości na Max

Źródło:
tvn24.pl