Wybory prezydenckie już w niedzielę, kampania wyborcza skończy się w piątek. W środę kandydaci na głowę państwa kontynuowali objazd po Polsce, próbując przekonać do siebie kolejnych wyborców. Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski spotkał się tego dnia z mieszkańcami Trzcianki, Gorzowa Wielkopolskiego oraz Szczecina. Ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda pojawił się tymczasem w województwie lubelskim. Odwiedził miejscowość Zastawie, Białą Podlaską oraz Łuków.
Belka o promesach dla samorządów: nie mam pewności, czy to jest zgodne z prawem.
Belka: "Stowarzyszenie" z UE i antyszczepionkowa postawa Andrzeja Dudy jeszcze nie dotarły do społeczności europejskiej, natomiast tam mówi się o jego wypowiedziach ws. LGBT.
Belka: Andrzej Duda jest bardzo słabym konkurentem dla Rafała Trzaskowskiego i on oraz jego spin doktorzy wiedzą, że taka konfrontacja oko w oko mogłaby się dla niego skończyć źle.
Gościem pierwszej części "Faktów po Faktach" jest były premier, były prezes NBP, a obecnie europoseł Marek Belka.
Koziński: Ta kampania jest bardzo długa. To widać po Andrzeju Dudzie, jak on ma już tego serdecznie dosyć. Rafał Trzaskowski ma dużo więcej świeżości, bo wszedł do tej kampanii dużo później. Jarosław Kaczyński był bardzo aktywny do 10 maja. Może czuć zwyczajne zmęczenie tym wszystkim.
Koziński: Pojawiają się plotki, że Jarosław Kaczyński szykuje się na emeryturę. W tych wyborach jego pracę ewidentnie wykonuje premier Mateusz Morawiecki.
Grochal: Z Jarosławem Kaczyńskim jest taki paradoks, że bez niego nie ma Prawa i Sprawiedliwości, on jest osobą, która spaja różne środowiska, jeśli jego zabraknie, to ta partia się po prostu rozpadnie. Z drugiej strony on nie przyciąga wyborców z centrum, wręcz ich odpycha, dlatego Kaczyński został schowany do tego samego miejsca, w którym przebywa obecnie Antonii Macierewicz, czyli pewnie do jakiejś ciemnej szafy.
W trzeciej części programu pojawili się Renata Grochal ("Newsweek") oraz Agaton Koziński ("Polska The Times")
Bugaj: Rafał Trzaskowski jest pierwszym człowiekiem Platformy Obywatelskiej, który mówi: w niektórych kwestiach się myliliśmy. Myślę, że jako prezydent będzie szukał jakiegoś punktu równowagi z rządem.
Jakubiak: Uważam, że Rafał Trzaskowski nie jest gotowy do prezydentury.
Jakubiak: My nie głosujemy na wizerunki, tylko głosujemy na to, co jest propozycją i kontrpropozycją.
Jakubiak: Mnie też się nie się nie podoba Andrzej Duda w wiecowym charakterze. Ostatni etap kampanii był jednak znacznie lepszy niż jej początek. Nie lubię w ogóle ludzi i prezydentów, którzy strasznie przeżywają to, o czym mówią.
Bugaj: W każdych wyborach nie wybiera się osoby, którą chce się wybrać, tylko wybiera się z tego, co jest w koszyku. Ja nigdy nie byłem fanem Platformy Obywatelskiej. W 2015 roku oddałem głos na Andrzeja Dudę, ale nie chcę na niego głosować dzisiaj. Trzaskowski nie jest kandydatem moich marzeń, ale jest kandydatem lepszym.
Gośćmi drugiej części programu "Tak Jest" są ekonomista profesor Ryszard Bugaj i Elżbieta Jakubiak, była szefowa gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Szłapka: Pierwsza dama nie składa projektów ustaw, nie daje orderów. Może być tubą, która nagłaśnia pewne sprawy, jest rzecznikiem poszczególnych grup. To robiła Maria Kaczyńska, ale Agata Kornhauser-Duda nie robiła tego nigdy. Oczekiwałbym od pierwszej damy zabrania głosu w kwestii in vitro, żłobków, ustawy antyaborcyjnej, równych płac.
Semeniuk: To, że Agata Kornhauser-Duda nie stoi przy mównicy, nie zabiera głosu, nie znaczy, że nie działa efektywnie.
Szłapka: Widzę, że Małgorzata Trzaskowska jest szczerze zaangażowana w kampanię wyborczą. Myślę, że w ostatnim czasie zabrała głos więcej razy i na konkretniejsze tematy niż pani Agata Duda. Małgorzata Trzaskowska naprawdę czuje sprawy kobiet.
Semeniuk: Przez 18 miesięcy nie widziałam zaangażowania Rafała Trzaskowskiego w sprawy kobiet, jest to zwykły chwyt marketingowy. Oczywiście bardzo się cieszę, że tak aktywnie działa małżonka Rafała Trzaskowskiego. Natomiast jest to niewspółmierne z osiągnięciami, jakie my osiągnęliśmy przez te 18 miesięcy. W Warszawie w tym czasie nic się nie zmieniło.
Wiceminister rozwoju Olga Semeniuk (Prawo i Sprawiedliwość) i Adam Szłapka (Koalicja Obywatelska) są gośćmi programu "Tak Jest".
Małgorzata Trzaskowska: Jak nie uda nam się wygrać teraz, to nie wiadomo, kiedy skończy się ten festiwal kłamstw. Wszystko jest w naszych rękach.
Na scenie do Rafała Trzaskowskiego dołączyła jego małżonka, Małgorzata.
Trzaskowski: Marzy mi się Polska, w której pierwsza dama jest twarda i broni kobiet.
Trzaskowski: Jeżeli nie zwyciężymy 12 lipca, będzie trudno wygrać w kolejnych wyborach. Ta władza dąży do totalnego monopolu, który możemy teraz przełamać.
Trzaskowski: Jeżeli oni dalej będą rządzić, nikt im nie będzie patrzeć na ręce, to za dwa trzy lata nie będzie czego zbierać, bo oni sobie w trudnych czasach absolutnie nie poradzą.
Trzaskowski: Musimy zbudować kraj, który wspiera seniorów i młodych, w którym rolników traktuje się jak przedsiębiorców.
Trzaskowski: Marzy mi się kraj, w którym nikt nas nie poucza, czym jest rodzina, bo my dobrze wiemy.
Trzaskowski: Zbudujemy taki kraj, gdzie żołnierz nie musi trzymać parasola nad jakimś aparatczykiem. Gdzie oficerowie i generałowie nie mają szefa, który choruje na manię prześladowczą.
Trzaskowski: Marzy mi się kraj, w którym nikt nie ośmieli się zamachnąć na niezależność sędziów, gdzie prokuratura jest wolna.
Trzaskowski: Marzy mi się kraj, w którym pomaga się ofiarom pedofilii, a nie pedofilom.
Trzaskowski: Marzy mi się kraj, w którym wiara jest sprawą prywatną.
Trzaskowski: Zbudujemy taki kraj, w którym jeżeli ktoś będzie mówił o niewygodnych prawdach, to nikt nie będzie mówił o nim, że jest Niemcem, działającym w interesie innego kraju.
Trzaskowski: Marzy mi się takie państwo, w którym w Pałacu Prezydenckim słychać śpiew dzieciaków, w którym jest mnóstwo miłości, a w nocy para prezydencka śpi wtulona w siebie, a nie odbiera telefony od jednego smutnego pana. Marzy mi się taki Pałac Prezydencki, w którym są artyści, społecznicy, specjaliści, którzy codziennie razem się naradzają, jak stworzyć lepszą i piękniejszą Polskę.
Trzaskowski: Marzy mi się taki kraj, w którym wszyscy politycy wiedzą, że Ziemia jest okrągła, że dzieci trzeba szczepić, że człowiek może zrujnować planetę swoim postępowaniem. Marzy mi się kraj, w którym nikt nie odwraca się plecami do kryzysu klimatycznego, gdzie jasno mówi się o wyzwaniach świata.
Trzaskowski: Zbudujemy taki kraj, w którym wszystkie symbole będą symbolami wspólnymi i tych symboli nie damy sobie odebrać.
Trzaskowski: Chciałbym wam opowiedzieć, jak sobie wyobrażam Polskę, którą możemy razem zbudować po 12 lipca. Towarzyszy mi takie marzenie o Polsce, którą razem zbudujemy. Tak jak w Szczecinie spotykają się ludzie z rożnych stron, żeby budować od początku własne miejsce, nowy świat i nikt im nie przeszkadza. To moje marzenie to marzenie o Polsce, która jest dokładnie taka jak Szczecin.
Rafał Trzaskowski przemawia na rynku w Szczecinie.
Duda: Chciałbym być patronem takiej wielkiej koalicji polskich spraw, chroniącej najważniejsze polskie wartości.
Duda: Chciałem zaapelować do wszystkich polityków: spotkajmy się na spokojnie po 12 lipca, porozmawiajmy o tych sprawach, które są najistotniejsze. Chodzi o wszystkich tych, którzy sprawują w Polsce władzę i sprawy publiczne, od najwyższego szczebla do najniższego szczebla samorządowego. Apeluję, byśmy realizowali te wartości. Jestem przekonany, że taka polityka jest możliwa, przede wszystkim jest ona w Polsce oczekiwana. Żyjemy w państwie bezpiecznym, jesteśmy wzmocnieni sojuszami, jesteśmy członkami UE, NATO, są u nas wojska sojusznicze, rozwijamy się gospodarczo. To dla nas wielka szansa, dlatego proszę, abyśmy postarali się znaleźć wspólne miejsce, gdzie razem będziemy mogli się spotkać i prowadzić polskie sprawy, z zachowaniem tych wartości, które są dla nas najważniejsze.
Duda: Mam propozycję dla całej sceny politycznej i wszystkich tych, którzy podzielają takie wartości jak rodzina, wspólnota, tradycja, wspieranie młodych w ich ambicjach i dążeniach, takie wartości jak rozwój naszego kraju, aby szanowana była nasza historia, byśmy zawsze stali na straży godności Polski i Polaków, abyśmy bohaterów nazywali bohaterami.
Duda: Jeżeli chodzi o gospodarkę jesteśmy w absolutnej czołówce. Spadek PKB był u nas najniższy w całej Unii Europejskiej. Prognozy ekspertów są też takie, że jesteśmy w stanie już w przyszłym roku wrócić do takiego rozwoju, jaki był w ostatnich latach, czyli około 4,3 procenta PKB rocznego wzrostu. Żeby tak się działo potrzeba spokojnej, stabilnej polityki oraz współpracy. Współdziałanie rozwija i buduje.
Duda: Polacy oczekują spokojnych, konsekwentych, stabilnych działań. Potrzebują powrotu do normalności, która przed pandemią została wypracowana.
Duda: Ostatnie pięć lat to był czas, gdy rekordowo obniżyliśmy bezrobocie, najbardziej od 30 lat. To był dobry czas współpracy między prezydentem RP a obozem rządzącym. Były też kwestie sporne, nie na wszystko się zgadzałem. Ale w większości tych pozytywnych spraw działaliśmy razem, wspierałem wszystkie działania, które służyły rozwojowi Polski. Chciałem za te pięć lat polityki serdecznie podziękować i pogratulować liderom Zjednoczonej Prawicy.
Andrzej Duda przemawia w ogrodach Pałacu Prezydenckiego.
Trzaskowski o sporze na linii Polska-Unia Europejska (po angielsku): Zgodnie z polską Konstytucją prezydent powinien być niezależny od jakiejkolwiek partii politycznej. Zawetuję każdą ustawę, która będzie upolityczniać system sądownictwa. Jako prezydent, dopilnuję, by wymiar sprawiedliwości w Polsce był niezależny. Zrobię wszystko, by odbudować pozycję Polski w Unii Europejskiej.
Trzaskowski o tym, co jako prezydent zrobi z ustawą o obrocie nieruchomościami rolnymi: Jeżeli będę podejmował decyzję, to na pewno nie będę podpisywać ustaw w nocy i po ciemku. Zorganizuję dokładne konsultacje na ten temat. Porozmawiam ze wszystkimi zainteresowanymi stronami, aby podjąć racjonalną decyzję. Będę także rozmawiać z rządem. Wysłucham wszystkich argumentów. Tym się różnię od prezydenta Andrzeja Dudy, że bez konsultacji nie będę decydować.
Trzaskowski o wtorkowym wypadku autobusu w Warszawie: Bardzo mnie dziwi, że po tych pobieżnych testach od razu została przekazana wiadomość opinii publicznej (o tym, że kierowca był pod wpływem narkotyków - red.) przed przeprowadzeniem jednoznacznych testów z krwi i moczu, to one będą rzeczywiście konkluzywne. Dziwi mnie to, że mija tyle godzin i jeszcze tych testów nie ma. Apeluję do wszystkich, że jeżeli chcą ferować jakiekolwiek opinie, to aby media robiły to dopiero po wyjaśnieniu całej sprawy, bo może to się skończyć tak, że ktoś komuś złamie życie.
Rafał Trzaskowski odpowiada na pytania dziennikarzy w Szczecinie.
Duda: Idżmy do tych wyborów, wspierajmy polską rodzinę, wspierajmy rozwój naszego kraju. Wierzę w to, że w najbliższą niedzielę wygra Polska ambitna, Polska rodziny, Polska człowieka, Polska rozwoju, Polska, która chce być tak zamożna jak Europa Zachodnia, ale która ceni swoją tradycję i swoje wartości.
Duda: Po to działamy, aby realizować konstytucyjne prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi poglądami. I o to właśnie chodzi, o to są te wybory.
Duda: Ja takiej właśnie Polski chcę, w której obniżamy podatki, w której zwracamy uwagę na młodych, także na seniorów, ale przede wszystkim Polski, która realizuje ambicje, a dzisiaj wielką ambicją jest rozwój poprzez inwestycje.
Duda: Pod biało-czerwoną flagą, z naszym hymnem na ustach jest miejsce dla każdego, niezależnie od jego poglądów, niezależnie od tego jak wygląda i jak myśli. Jeżeli zgadza się z nami, jeżeli chce z nami Polskę budować, jeżeli nasze barwy są dla niego ważne, jeżeli nasz hymn jest w jego sercu, stoimy wszyscy razem. Takim jesteśmy społeczeństwem.
Duda: Polska nie jest państwem dla elit, jest państwem dla każdego człowieka.
Duda: O to są te wybory - czy będziemy mieć lotnisko z prawdziwego zdarzenia, centralny port lotniczy "Solidarność", czy ktoś nam będzie mówił, żebyśmy jeździli do Berlina. Stać nas na wielkie inwestycje, jesteśmy sercem Europy, jesteśmy jednym z najzamożniejszych państw w Europie.
Duda: Dzisiaj cała Polska potrzebuje rozwoju, te wielkie miasta, te mniejsze miasta i wieś. Ludzie wszędzie powinni być równo traktowani.
Andrzej Duda przemawia na spotkaniu z mieszkańcami w Łukowie.
Trzaskowski: Widać strach prezydenta Dudy, który jest w trudnej sytuacji. Jak przegra i spojrzy na poprzednie pięć lat, to nie będzie miał się czym pochwalić. Będzie wspominał nieprzespane nocy, kiedy musiał odbierać telefony, podpisywać ustawy.
Trzaskowski: Gwarantuję, że będę czytał wszystkie ustawy, które do mnie trafią, będę je konsultował, będę się kierował własnym rozeznaniem, rozumem i tym, co powiedzą mi ludzie. Będę współpracował z rządem tam, gdzie będą proponowali racjonalne rzeczy. Ale tam, gdzie będą ograniczali niezależność instytucji, atakowali samorządy, będzie twarde weto.
Trzaskowski: Jestem dzisiaj w stanie obiecać jedno: będę miał tylko jednego szefa i wy będziecie tym szefem.
Trzaskowski odpowiada na pytanie od publiczności: Absolutnie ma pan rację, że pyta pan o gwarancję. Mówię jasno: każdy, kto będzie chciał pracować w kancelarii prezydenta, będzie musiał złożyć legitymację partyjną. I gwarantuję: ja w nocy będę spał razem ze swoją żoną, a nie podpisywał ustawy, których nie przeczytałem.
Trzaskowski: Wyobraźcie sobie czasy, w których nie ma na polskiej scenie politycznej Jarosława Kaczyńskiego, w Kancelarii Prezydenta nie dzwoni w środku nocy telefon od jednej osoby. Czasy, w których mamy w pełni niezależnego prezydenta, który słucha obywateli, a nie partii politycznej.
Trzaskowski do Dudy: Apeluję: niech się pan nie boi debaty. Zostały jeszcze trzy dni. Może warto porozmawiać o służbie zdrowia, o ratowaniu miejsc pracy, o edukacji. Może warto porozmawiać, a nie krzyczeć przez cały czas i nas pouczać. My nie potrzebujemy pouczania.
Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Gorzowa Wielkopolskiego.
Duda: Zobowiązuję się do tego, że będę realizować aktywną politykę dyplomacji gospodarczej, promując polskie produkty i polskich przedsiębiorców na świecie.
Duda: Chcę kontynuować politykę wspierania rodziny i podnoszenia poziomu życia. Chcę, żeby poziom życia polskiej rodziny podniósł się na taki, na jakim żyją rodziny na zachodzie Europy.
Duda: Ostatnie lata były ukierunkowane na rodzinę. Było ogromne zapotrzebowanie, by polska rodzina wychowująca dzieci w końcu została doceniona, a konstytucyjne postanowienia były przestrzegane.
Duda: Budujemy państwo, a nie jak poprzednio, że Polska była zwijana. Moim wielkim planem i moją ambicją na przyszłość jest rozwój. Ostatnie lata to było budowanie bezpieczeństwa militarnego, gospodarczego.
Duda: Te wybory przesądzą o tym, czy będzie się rozwijała, rosła w siłę tak jak do tej pory. Ostatnie pięć lat to był dla Polski dobry czas. Dla bezpieczeństwa, dla budowania siły polskiego państwa, dla rodziny.
Duda: Frekwencja w pierwszej turze była piękna, wspaniała. Ale chciałbym, żeby w drugiej turze była jeszcze wyższa.
Andrzej Duda spotkał się z mieszkańcami Białej Podlaskiej.
Sam prezydent tłumaczył w środę swoje słowa z Wałbrzycha.
Duda: Nie mówiłem o formalnym statusie Polski w ramach Unii. Przecież wszyscy wiemy, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej.
Dla mnie w ogóle Unia jest jakimś stowarzyszeniem państw jako unia, jako porozumienie państw. O tym mówiłem. Można tak samo powiedzieć, że jesteśmy państwem stowarzyszonym w NATO z innymi państwami, tak samo jesteśmy stowarzyszeni z innymi państwami w Unii Europejskiej.
W środę Rafał Trzaskowski komentował słowa Andrzeja Dudy z Wałbrzycha, które padły 4 lipca. Prezydent zapewniał wtedy, że będzie "umacniał sojusze, w których jesteśmy" oraz "naszą pozycję w Unii Europejskiej, jako państwa stowarzyszonego, ale narodowego, które ma swoją godność i swoją historię, z której jest dumne".
Trzaskowski: My jesteśmy pełnoprawnym członkiem Unii. Bardzo się dziwię, że prezydent popełnia takie gafy albo wydaje mu się, że Polska jest stowarzyszona. Stowarzyszona to była do roku 2004, od wtedy jesteśmy pełnoprawnym członkiem. Prezydent chyba nie do końca rozumie, jak ważne jest nasze członkostwo w Unii.
Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski był pytany przez PAP o apel Trzaskowskiego w sprawie ujawnienia informacji o ułaskawieniach, których dokonał prezydent Duda. Rzecznik stwierdził, że "wszelkie informacje o ułaskawieniach podjętych przez prezydenta Andrzeja Dudę są dostępne na stronie internetowej prezydenta".
Trzaskowski: Nie ma znaczenia, czy ktoś jest z miasta, małej miejscowości czy wsi. Z tą władzą mamy takie same problemy. Mamy arogancką władzę, której nikt nie patrzy na ręce i mamy prezydenta, który czeka w nocy, by odebrać telefon od prezesa.
Trzaskowski: Drażni mnie próba dzielenia nas, opowiadania bzdur. Jesteśmy różnorodni, ale dzięki temu jesteśmy silni.
Trzaskowski: Nadchodzą trudne czasy, a rządzący nic nam nie mówią o kondycji finansów. Nie mówią, jak chcą potraktować samorządy. Pomocy nie ma. A jak samorządów nie będzie, to już wszystkie decyzje będzie podejmował prezes Kaczyński.
Trzaskowski: Dzisiaj w Polsce jest potrzebna zmiana. Chciałbym o niej porozmawiać z panem prezydentem Dudą. Znowu towarzyszy mi pusta mównica, bo pan prezydent chce rozmawiać tylko w telewizji publicznej, gdzie zna wszystkie pytania.
Trzaskowski: Gdziekolwiek jadę, widzę tyle uśmiechniętych i zaangażowanych ludzi, którzy chcą zmiany. Jak na was patrzę, to jestem przekonany, że zwyciężymy.
Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Trzcianki.
Duda: Nie ma w ogóle dzisiaj czegoś takiego jak wyjście z Unii, więc nie ma w ogóle mowy o takim temacie. Nikt na ten temat nie dyskutuje, żadna strona polskiej sceny politycznej tego tematu nie podnosi.
Duda pytany, jaki ma stosunek do UE: Zawsze miałem absolutnie pozytywny stosunek. Dla mnie najważniejsze są polskie wartości, zawsze to podkreślałem i będę podkreślał.
Jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, bardzo to cenię, sam wspierałem to, żebyśmy stali się członkiem UE, ale mam pełną świadomość, jestem realistą twardo stąpającym po ziemi, wiem o tym, że Unia jak każde stowarzyszanie państw, to jest splot różnych interesów, każde państwo ma tam swoje interesy i o swoje interesy bezwzględnie walczy i my Polacy też powinniśmy o swoje interesy walczyć.
Duda: Jestem wielbicielem lasów, uwielbiam w lesie odpoczywać, uwielbiam korzystać z tych wszystkich dóbr, które przynosi las. Były zakusy na prywatyzację Lasów Państwowych. Byłem tego zdecydowanym przeciwnikiem i bardzo się cieszę, że tego typu pomysły nie znalazły żadnego odzwierciedlenia w polskim systemie prawnym.
Duda: Polska staje się państwem zielonym. To wielka zasługa Lasów Państwowych.
Duda: Chciałbym, żeby lasy się rozwijały, żeby w Polsce było ich coraz więcej. To bardzo ważne dla naszego wypoczynku. Las to także oczyszczanie powietrza, bo to wielka zasługa drzew. Rozwój lasów to też nasz wkład w ochronę klimatu.
Andrzej Duda zabrał głos na konferencji w Zastawiu na terenie Poleskiego Parku Narodowego.
Trzaskowski: Priorytetem w polityce zagranicznej powinno być przede wszystkim odbudowanie naszej silnej pozycji w Unii Europejskiej. Niestety rząd PiS zepchnął Polskę na margines. Trzeba wpisywać nasze interesy w interes Unii Europejskiej. Niestety rząd tego nie robi.
Trzaskowski odpowiada na pytania dziennikarzy: Jestem przeciwko adopcji przez pary jednopłciowe.
Trzaskowski: Zwracam się z apelem, by te informacje zostały przekazane opinii publicznej do czwartku wieczorem.
Trzaskowski: Istotne jest też to, by otrzymać informację, czy na liście ułaskawionych osób pojawiały się osoby związane z PiS lub wpłacające na fundusz PiS.
Trzaskowski: Ułaskawienia to bardzo ważny element prezydentury i ważne, żeby był przejrzysty. Nie chodzi oczywiście o dane osobowe, tylko o kategorie przestępstw.
Trzaskowski o ułaskawieniach dokonanych przez Dudę: Zwracam się z apelem do pana prezydenta o ujawnienie informacji dotyczących trzech osób skazanych za handel narkotykami w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, trzech osób, które zostały skazane za znęcanie się nad rodziną i jednej osoby skazanej za morderstwo.
Rafał Trzaskowski zabrał głos na briefingu w Trzciance.
Rafał Trzaskowski będzie w środę w Trzciance (wielkopolskie), Gorzowie Wielkopolskim (lubuskie) i Szczecinie (zachodniopomorskie). Andrzej Duda pojedzie do województwa lubelskiego - miejscowości Zastawie, Białej Podlaskiej i Łukowa.
W decydującej rozgrywce o Pałac Prezydencki pozostają ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Wliczając środę, obaj kandydaci mają jeszcze trzy dni, by przekonać do siebie wyborców. W nocy z 10 na 11 lipca rozpocznie się cisza wyborcza, a 12 lipca zagłosujemy w drugiej turze wyborów prezydenckich.
1 lipca Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich. Andrzej Duda zdobył 43,50 procent poparcia, a Rafał Trzaskowski - 30,46 procent. Frekwencja wyniosła 64,51 procent.
Autorka/Autor:ads, momo/pm