Przed urzędami znów ustawiają się kolejki. Mieszkańcy, którzy wyjeżdżają na wakacje, mogą odebrać zaświadczenia, by zagłosować w drugiej turze wyborów prezydenckich poza miejscem zameldowania. W Warszawie taki dokument można odebrać w kilka minut. Materiał Łukasza Wieczorka.
Zagłosować w drugiej turze wyborów prezydenckich można także będąc poza domem. Nawet na wakacjach. Wystarczy przyjść do urzędu i załatwić odpowiedni dokument. Reporter TVN24 pokazał to na przykładzie warszawskiego Ursynowa. Stanął w kilkuosobowej kolejce. Na mieszkańców czekały dwie urzędniczki.
Zaświadczenie do odebrania w dowolnym urzędzie
- Dzień dobry. Chciałbym zagłosować poza Warszawą. Dowód wystarczy? – zapytał w urzędzie. Pracownica odpowiedziała twierdząco. W przypadku Warszawy, zaświadczenie można odebrać w dowolnym urzędzie dzielnicy. Miejsce zameldowania nie ma znaczenia. Urzędniczka wytłumaczyła, że jeśli jednak zdecydujemy się zostać w domu, można nadal zagłosować. Jednak jak podkreśliła, zaświadczenia nie załatwimy przez internet, ale może to zrobić ktoś za nas. Pod warunkiem, że wypełni wniosek i będzie mieć upoważnienie. Są do tego także gotowe druki, w które trzeba wpisać dane.
Zaświadczenie można odebrać do piątku przed wyborami, czyli do 10 lipca w godzinach pracy urzędu. Z takim dokumentem możemy głosować już w każdym dowolnym miejscu w kraju. A chętnych jest wielu. - Zainteresowanie jest bardzo duże. Pierwsze osoby, które pojawiły się, żeby odebrać zaświadczenie, w związku z tym, że na drugą turę wyjeżdżają, pojawiły się w poniedziałek, bezpośrednio po wyborach, kilka minut po godzinie ósmej - wskazał Robert Kempa, burmistrz Ursynowa.
Na Ursynowie urzędnicy wydali ponad pół tysiąca zaświadczeń. To dane z wtorku, z godziny 11.
Mobilizacja wyborców przed drugą turą
- W obecnej sytuacji politycznej jest to niezbędne, to jest nasz obowiązek, musimy zagłosować – odpowiedziała zapytana o głosowanie jedna z warszawianek. - Nie chcemy, żeby naszego głosu nie było. Chcemy lepszej zmiany – wskazała kolejna. - Alternatywa jest tylko jedna, Andrzej Duda – oceniła z kolei inna osoba.
Widać mobilizację wyborców jednego i drugiego kandydata. Niektórzy, żeby oddać głos, pokonają dziesiątki kilometrów. - Wyjeżdżamy teraz w okolice Berlina i specjalnie przyjedziemy do Polski, żeby zagłosować do Słubic. Dlatego dzisiaj pobieram zaświadczenie o możliwości głosowania – zapowiedział pan Tomasz. Kto wyjeżdża, może wziąć zaświadczenie. Kto przebywa poza miejscem zameldowania, może dopisać się do listy wyborców. Wystarczy wypełnić druk. Kto ma profil zaufany, może zrobić to przez Internet.
- Przed pierwszą turą tutaj na Ursynowie, do spisu i rejestrów wyborców dopisało się ponad siedem tysięcy osób, natomiast zaświadczenia po to, by w pierwszej czy to drugiej turze zagłosować poza Ursynowem, ponad 4,5 tysiąca – mówi burmistrz dzielnicy. Reporter TVN24 wyliczył, że załatwienie takiego zaświadczenia zajęło mu kilka minut. Jak dodał, jeżeli ktoś już odebrał dokument przed pierwszą turą, nie musi tego robić po raz drugi.
Źródło: TVN24