Samorządy dostają kolejne maile od poczty z decyzją premiera

Źródło:
TVN24
Truskolaski: nie znam takiej osoby, która nazywałaby się Poczta Polska
Truskolaski: nie znam takiej osoby, która nazywałaby się Poczta PolskaWschodzący Białystok
wideo 2/2
Truskolaski: nie znam takiej osoby, która nazywałaby się Poczta PolskaWschodzący Białystok

Prezydent Piły i burmistrz Chodzieży dostali kolejny list od Poczty Polskiej, tym razem z podpisem elektronicznym dwóch członków zarządu tej spółki, a także decyzją podpisaną przez premiera Mateusza Morawieckiego, na podstawie której poczta domaga się wysłania spisu wyborców – dowiedział się TVN24.

W nocy ze środy na czwartek do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w całej Polsce dotarło wysłane mailem z adresu wybory2020@poczta-polska.pl i podpisane "Poczta Polska" pismo, w których firma zwraca się o przekazanie urn, a także danych ze spisu wyborców.

Wielu samorządowców, którzy otrzymali mail, zapowiedziało, że nie udostępni danych mieszkańców, bo poczta nie ma podstawy prawnej, by ich żądać, a samo pismo – jak zauważyli – nie zostało przez nikogo podpisane. Niektórzy z nich zapowiedzieli, że złożą do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa wyłudzania danych osobowych.

Jednym z nich był burmistrz Chodzieży Jacek Gursz, który w reakcji na e-mail z Poczty Polskiej złożył zawiadomienie do prokuratury. W dokumencie burmistrz podkreśla, że jako administrator danych osobowych mieszkańców jest zobowiązany do ich ochrony.

Kolejny mail od Poczty Polskiej

W piątek burmistrz Chodzieży - jak się dowiedzieliśmy - dostał kolejny mail od Poczty Polskiej, do którego załączono pismo podpisane przez profil zaufany ePUAP przez dwóch członków zarządu spółki, a także decyzję premiera Mateusza Morawieckiego, na podstawie której poczta prosi o udostępnienie spisu wyborców.

Według naszych informacji kolejny mail dostał też prezydent Piły Piotr Głowski, który nie zgodził się na podanie danych mieszkańców.

- Mail w nowej formule, czyli ePUAP-em, wpłynął do urzędu miasta około godziny 14.00. Wczoraj odpisaliśmy krótko na pierwszą wiadomość od Poczty Polskiej zwracając uwagę, że nie widzimy podstaw prawnych, by udostępnić spis wyborców - mówi nam Bartosz Mirowski, rzecznik prezydenta Piły.

W mailu podpisanym "Zarząd Poczty Polskiej S.A.", który dostał burmistrz Chodzieży, podkreślono, że "w nawiązaniu do wniosku o przekazanie danych ze spisu wyborców", który poczta "skierowała drogą elektroniczną", spółka kieruje "ponownie wniosek opatrzony podpisami kwalifikowanymi dwóch członków Zarządu zgodnie z reprezentacją spółki". Pod dokumentem podpisali się Andrzej Grzegorz Bodziony i Tomasz Jan Cicirko.

"Jednocześnie załączamy decyzję Prezesa Rady Ministrów polecającą Poczcie Polskiej S.A. realizację działań w zakresie przeciwdziałania COVID-19 polegających na podjęciu i realizacji niezbędnych czynności zmierzających do przygotowania przeprowadzenia wyborów powszechnych na Prezydenta RP zarządzonych w 2020 roku" – czytamy w mailu.

Dulkiewicz: złożę zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającego na wyłudzeniu danych osobowych
Dulkiewicz: złożę zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającego na wyłudzeniu danych osobowychTVN24

Decyzja i "pouczenie" premiera

W załączonej do niego decyzji podpisanej 16 kwietnia przez Morawieckiego szef rządu poleca Poczcie Polskiej S.A. przygotowanie do przeprowadzenia wyborów "w trybie korespondencyjnym".

Dokument zawiera "pouczenie", w którym premier informuje, że od jego decyzji "nie służy odwołanie", "tym niemniej strona niezadowolona z rozstrzygnięcia może, w terminie 14 dni od dnia jej (decyzji - red.) doręczenia lub ogłoszenia, złożyć do Prezesa Rady Ministrów wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy".

Na decyzję premiera powołano się w drugim piśmie skierowanym do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, datowanym na 23 kwietnia, w którym odwołano się też do przepisów specustawy w walce z koronawirusem z 16 kwietnia.

Pismo z podpisami członków zarządu poczty

Pismo ma podobną treść do maila wysłanego do samorządowców w nocy z środy na czwartek. W przeciwieństwie do poprzedniego maila, podpisanego "Poczta Polska", tym razem pod dokumentem elektroniczne podpisy złożyli dwaj członkowie zarządu spółki – Andrzej Grzegorz Bodziony i Tomasz Jan Cicirko.

"Poczta Polska S. A. zwraca się z wnioskiem o przekazanie danych ze spisu wyborców, o którym mowa w art. 26 § 4 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy (...) sporządzanego i aktualizowanego przez gminę, jako zadanie zlecone, na podstawie rejestru wyborców, w terminie nie dłuższym niż dwa dni robocze licząc od dnia otrzymania wniosku" - czytamy w dokumencie.

Podkreślono w nim, że "dane te są niezbędne do realizacji zadań związanych z organizacją wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku".

W wysłanym włodarzom miast mailu wymieniono "dane obowiązkowe". Są to: PESEL, kod pocztowy, miejscowość, dzielnica, ulica, numer domu, numer mieszkania, imię, drugie imię, nazwisko, drugie nazwisko, województwo, powiat, gmina. Zawnioskowano także o "dane nieobowiązkowe": identyfikator miejscowości (SIMC), identyfikator ulicy (ULIC) i identyfikator gminy (TERC). W wiadomości objaśniono także wymagania techniczne wobec pliku z wymienionymi danymi.

Karnowski: my także, jako Sopot, kierujemy sprawę do prokuratury
Karnowski: my także, jako Sopot, kierujemy sprawę do prokuraturyTVN24

Na początku kwietnia Sejm uchwalił głosami Prawa i Sprawiedliwości ustawę, według której tegoroczne głosowanie w wyborach prezydenckich miałoby zostać przeprowadzone wyłącznie w formie korespondencyjnej. Ustawą zajmuje się obecnie Senat. Choć proces legislacyjny się nie zakończył, poczta domaga się od do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast wysłania spisów wyborców.

Zgodnie z kalendarzem wyborczym, wybory prezydenckie zarządzone są na 10 maja, a ewentualna druga tura - na 24 maja.

Autorka/Autor:Łukasz Wójcik, Grzegorz Łakomski

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl