Donald Tusk, były premier i szef Europejskiej Partii Ludowej jest gościem środowego wydania "Faktów po Faktach". Na tvn24.pl relacjonujemy program na żywo.
2 maja Sejm uchwalił nową ustawę dotyczącą wyborów prezydenckich w tym roku. Zakłada ona, że głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale będzie też możliwość głosowania korespondencyjnego. W zeszły czwartek ustawą zajęły się połączone senackie komisje, które we wtorek kontynuowały prace. Termin wyborów wciąż nie został ogłoszony.
Portal tvn24.pl ujawnił, że wybory, które nie odbyły się w maju, kosztowały Pocztę Polską prawie 70 milionów złotych.
O bieżących wydarzeniach politycznych z Donaldem Tuskiem rozmawia Katarzyna Kolenda-Zaleska.
Zakończyliśmy relację z programu. Dziękujemy za uwagę.
Tusk: Ktoś musi kompetentnie i uczciwe zadecydować, aby pieniądze trafiły do ludzi i firm, a nie rozdane między swoimi.
Budżet Unii Europejskiej na lata 2021-2027 ma wynosić 1,1 biliona euro (około 4,9 biliona złotych). Dodatkowo państwa członkowskie powinny mieć do dyspozycji 750 miliardów euro (niecałe 3,4 biliona złotych) w grantach i pożyczkach w ramach instrumentu na ożywienie gospodarcze.
Tusk: Europa szuka dziś środków, by je sprawiedliwie podzielić. Póki co mamy tylko propozycję.
Tusk: Andrzej Duda był prezydentem, który nie potrafi rzeczy załatwiać.
Tusk: To, że Trzaskowski potrafi powiedzieć kilka sensownych rzeczy nie tylko w języku polskim, nie dyskwalifikuje go. Nie ma ważniejszego zadanie niż obrona dobrego imienia Polski i Trzaskowski jest w stanie to zrobić.
Rafał Trzaskowski w maju powiedział, że gdy zostanie wybrany na prezydenta Polski, to powstanie "nowa telewizja publiczna".
Tusk: Trzaskowski nie zaatakował mediów publicznych, bo w Polsce nie ma mediów publicznych. Jest maszyna propagandowa. Proszę nie nazywać takich opinii atakiem.
Tusk: Pomogę w zebraniu podpisów w Brukseli dla Trzaskowskiego. Mam nadzieję, ze na wybory będę w Polsce.
Tusk: Powinniśmy być wdzięczni Kidawie-Błońskiej i tym wszystkim, którzy przestrzegali przed pseudo-wyborami.
Tusk: Start Trzaskowskiego jest bardzo dobry, wykazuje bardzo dobrą energię, nie boi się wyzwań. Ma szanse wygrać.
Gość "Faktów po Faktach pytany był o wymianę kandydata na prezydenta w szeregach Koalicji obywatelskiej. Rafał Trzaskowski zastąpił Małgorzatę Kidawę-Błońską.
Tusk: Powody były oczywiste. Kidawa-Błońska powiedziała twarde "nie" pseudo-wyborom, zapłaciła za to wysoką cenę. Zniosła to z godnością.
Tusk: Mamy do czynienia z kryzysem zaufania politycznego na świecie, nie tylko w Polsce.
Tusk: Wszyscy mają wrażenie, że ta władza nie wie, co robić w czasie pandemii.
Tusk: politycy PiS-u przygotowali imitację wyborów
Tusk: To, co słyszymy codziennie z ust przedstawicieli władzy to są (słowa) nie tylko radykalne, ale i nieprzyzwoite, obraźliwe. Ja jestem aksamitny, w tym co mówię wobec obecnej władzy. To prawda bywa radykalna.
Tusk: Takich polityków, jak Jarosław Kaczyński trzeba się raczej wystrzegać i robić wszystko, aby nie rządzili. Prezes dziś po raz kolejny pokazał tą samą twarz: groźnego, naburmuszonego zawodnika, a przecież naprawdę widać, że mamy do czynienia z kompletnie bezradną ekipą. To ciamajdy, ludzie, którym wszystko wylatuje z rąk.
Tusk: rządzący to ciamajdy, którym wszystko leci z rąk
Tusk: Nikt nie ma prawa zdejmować z władzy odpowiedzialności za bałagan.
Tusk: To nie jest tak, że politycy są odpowiedzialni za ten bałagan. Za to są odpowiedzialni konkretni ludzie, z konkretnymi nazwiskami. To ci, którzy dzisiaj w Polsce rządzą. Ktoś wygrywa władzę, bierze władzę i bierze odpowiedzialność, także za porządek w kraju. Nauczmy się rozliczać władzę z jej powinności i obowiązków, a nie wszystkich wokół.
Tusk: Chciałbym, by sprawa wyborów stanęła w końcu na nogach, nie na głowie.
Tusk: chcielibyśmy mieć zaufanie do ludzi, którzy podejmują decyzję w trakcie pandemii
- Wydawało się, że wszystko jest rozstrzygnięte, ale okazało się, że niektórzy chcą w dalszym ciągu odrzucać rozwiązania konstytucyjne. Stoją za tym czysto partykularne interesy - stwierdził w środę Jarosław Kaczyński. Dodał, że 28 czerwca to ostatni termin, aby przeprowadzić wybory prezydenckie. To część oświadczenia, jakie wygłosił tego dnia razem z Jarosławem Gowinem i Zbigniewem Ziobrą.
Tusk: Kaczyński, Ziobro i Gowin podejmują decyzję, które nie powinny należeć do partyjnych liderów, tylko do niezależnych instytucji.
Tusk: Wybory są obciążone grzechem pierworodnym tego, co PiS zrobił na początku maja.
Tusk: Skoro będzie można, zgodnie z informacjami rządu, bawić się na weselach, to mam nadzieję, że odpowiedzialny rząd wie co robić i że będzie można uczestniczyć bezpiecznie w wyborach.
Dobry wieczór! Rozpoczynamy relację ze środowego wydania "Faktów po Faktach" w TVN24. Gościem jest były premier i szef EPL, Donald Tusk. Rozmowę poprowadzi Katarzyna Kolenda-Zaleska.