OBWE przygląda się polskim wyborom. "Część ze sformułowanych zaleceń zostało wdrożonych, a część nie"

Źródło:
TVN24, PAP
Szef misji obserwacyjnej OBWE: część ze sformułowanych zaleceń zostało wdrożonych, a część nie
Szef misji obserwacyjnej OBWE: część ze sformułowanych zaleceń zostało wdrożonych, a część nieTVN24
wideo 2/6
Szef misji obserwacyjnej OBWE: część ze sformułowanych zaleceń zostało wdrożonych, a część nie

Wybory w Polsce będzie obserwować 11 ekspertów w Warszawie, a także 20 tak zwanych ekspertów długoterminowych w całym kraju - poinformował Douglas Wake, przewodniczący misji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, która będzie monitorować polskie wybory. Był też pytany o poprzednie zalecenia OBWE dla Polski. - Część ze sformułowanych zaleceń zostało wdrożonych, a część nie - przekazał.

W poniedziałek przedstawiciele OBWE zorganizowali konferencję prasową. Przewodniczący misji Douglas Wake mówił o celach i planach obserwatorów. Misję prowadzi Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR). - Będziemy oceniać zgodność prowadzonych wyborów ze zobowiązaniami przyjętymi przez Polskę w ramach organizacji OBWE, a także z obowiązującymi normami w tym zakresie i przepisami krajowymi - zapowiedział.

Konferencja OBWETVN24

Zaznaczył, że "jest to proces, który OBWE prowadzi od ponad 30 lat i był on przeprowadzany w praktycznie wszystkich państwach będących członkami organizacji". - Dzięki temu opracowaliśmy, wdrożyliśmy bardzo szczegółową i naprawdę robiącą duże wrażenie metodologię badania procesu wyborów - mówił Wake.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW PO POŁUDNIU": Głosowanie poza miejscem zamieszkania. Co zrobić, by wziąć udział w wyborach?

- Jeśli chodzi konkretnie o zbliżające się w Polsce wybory, to na okoliczność tych wyborów będziemy delegować misję, którą nazywamy ograniczoną misją obserwacyjną wyborów. W ramach misji pracować będzie 11 ekspertów, którzy pracują i przebywają w Warszawie - przekazał.

Dodał, że "oprócz ekspertów merytorycznych będziemy mieli również oddelegowanych 20 tak zwanych długoterminowych ekspertów, którzy będą działali w 10 różnych lokalizacjach w całym kraju".

- Eksperci, z którymi będziemy współpracować podczas misji, będą przyglądali się sposobowi realizacji działań administracyjnych dotyczących wyborów, ramom prawnym, które regulują proces wyborczy, a w szczególności zmianom, które nastąpiły w zakresie ram prawnych od ostatnich wyborów, środowisku, w którym prowadzona jest kampania wyborcza ze szczególnym uwzględnieniem kontekstu politycznego, bardzo specyficznym kwestiom związanym z finansowaniem działalności politycznej i kampanii oraz oczywiście roli mediów - wyjaśniał przewodniczący.

Szef misji obserwacyjnej OBWE: będą pracowali eksperci, którzy specjalizują się w sprawach finansowania kampanii politycznych
Szef misji obserwacyjnej OBWE: będą pracowali eksperci, którzy specjalizują się w sprawach finansowania kampanii politycznychTVN24

Wstępne ustalenia dzień po wyborach, później raport końcowy

Przewodniczący zapowiedział, że "16 października, dzień po wyborach, odbędzie się konferencja prasowa, na której ogłosimy wstępne ustalenia i wnioski". - Odniesiemy się nie tylko do ograniczonych obserwacji, które będą prowadzone w dniu wyborów, ale także przedstawimy podsumowanie obserwacji poczynionych podczas ponad sześciotygodniowych prac naszych ekspertów i obserwatorów - mówił.

Czytaj też: "To są najważniejsze wybory po roku 1989". Kobiety namawiają do głosowania

Jak zapowiedziano, dwa miesiące po zakończeniu misji zostanie opublikowany raport końcowy. - Będzie zawierał nasze ustalenia, wnioski, ale przede wszystkim zalecenia i rekomendacje, które będziemy chcieli przedstawić. To zwieńczenie działań całej misji - przekazał Wake.

"Część ze sformułowanych zaleceń zostało wdrożonych, a część nie"

Dziennikarka TVN24 zapytała przewodniczącego, czy Polska spełniła zalecenia wskazane w raporcie po obserwacji poprzednich wyborów - prezydenckich z 2020 roku. Wtedy OBWE podkreślała, że "jakikolwiek udział urzędników państwowych w kampanii po stronie jednego z kandydatów należy traktować jako złe wydatkowanie środków publicznych" i "tak samo należy traktować faworyzowanie przez media publiczne jednego z kandydatów". OBWE wskazywała też, że należy "doprowadzić do prawdziwej niezależności mediów publicznych".

- Format, który przybierze realizowana przez nas misja, został wypracowany na podstawie oceny potrzeb i wniosków innej misji, która oceniała potrzeby wcześniej w tym roku. Jest to część metodologii, którą realizuje ODIHR, przyglądając się procesom wyborczym. Zawsze przed organizacją wyborów o charakterze krajowym organizowana jest misja oceniająca po to, aby stwierdzić, jakie są potrzeby - wyjaśniał przewodniczący misji.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW O ŚWIECIE": Pytania o głosowanie za granicą. "Każdy prawidłowo oddany w wyborach głos powinien się liczyć"

Tłumaczył, że "eksperci rozpoczynają pracę, przyglądając się różnym aspektom dotyczącym wyborów, a przede wszystkim zmianom w przepisach prawnych regulujących przebieg i organizację wyborów, spotykają się z przedstawicielami zarówno rządu, jak też komisji wyborczej, a także członkami parlamentu, posłami na Sejm, zarówno reprezentującymi partię rządzącą, jak i opozycję, a także z organizacjami społeczeństwa obywatelskiego i przedstawicielami mediów". 

- Tego typu misja była przeprowadzona w Polsce wcześniej w tym roku. W efekcie tej misji powstał raport i w nim jest też odniesienie do zaleceń, które wydane zostały podczas poprzednio realizowanych misji obserwacyjnych. Znajdziemy tam zarówno potwierdzenie tych zaleceń, które zostały spełnione zgodnie z sugestiami, które wysunięto w poprzednim raporcie, jak też wskazano te obszary, w których zalecenia nie zostały wdrożone w pełni - przekazał Wake.

Poinformował, że "jeżeli chodzi o Polskę, to mogę tutaj powiedzieć, że wyglądało to w ten sposób, który dosyć powszechnie jest spotykany - część ze sformułowanych zaleceń zostało wdrożonych, a część nie".

CZYTAJ W KONKRET24: Wybory wraz z referendum. Co trzeba wiedzieć, by dobrze zagłosować

Premier: Wybory są demokratyczne. Jak ktoś chce weryfikować, nie mamy problemu

Na konferencji prasowej w Tomaszowie Mazowieckim o misję OBWE został zapytany premier Mateusz Morawiecki. - Radziłbym przyjrzeć się wszystkim obserwatorom wyborów samorządowych z 2014 roku, to były dramatyczne wybory. Dzisiaj już każdy, to jest tajemnica poliszynela, potwierdza, że tam były gigantyczne fałszerstwa - stwierdził. - Czerpiąc z tamtych strasznie smutnych doświadczeń, naprawialiśmy ten system poprzez dodatkowe kontrole. Jestem zwolennikiem, aby było jak najwięcej mężów zaufania, osób, które patrzą na ręce innym osobom. Ze wszystkich partii politycznych, wszystkich bardzo serdecznie zapraszam, bardzo chciałbym, żeby nie doszło do żadnych nieprawidłowości - podkreślił premier.

Czytaj też: Apele do OBWE w sprawie obserwacji wyborów w Polsce. "To sygnał, że wszyscy są zaniepokojeni"

- W Polsce wybory odbywają się w sposób demokratyczny w ostatnich latach, jeżeli ktokolwiek chce tutaj weryfikować, to nie mamy z tym żadnych problemów - zadeklarował szef rządu.

Autorka/Autor:ads/ tam

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24