PiS w tej kampanii jest bardzo dziwny. Ja mam takie poczucie dużego dysonansu. To znaczy w momencie, w którym politycy dochodzą do głosu, to nie najlepiej idzie ta kampania, mówiąc delikatnie. Z drugiej strony, kiedy widzimy kampanię na przykład w internecie, to PiS prowadzi ją bardzo profesjonalnie - ocenił w "Rozmowie Piaseckiego: czas decyzji" Andrzej Bobiński z Polityki Insight.
Gościem "Rozmowy Piaseckiego: czas decyzji" był Andrzej Bobiński, Polityka Insight.
Bobiński został zapytany o to, czy temat afery wizowej będzie "matką wszystkich bitew kampanii wyborczej roku 2023". - Wszystko na to wskazuje na tym etapie, aczkolwiek z drugiej strony już parę takich "matek", mam wrażenie, widzieliśmy - odpowiedział. - Już miał być Jan Paweł II, miały być robaki, miało być parę tematów, miał być "lex Tusk". Dużo było tych tematów, które miały nam zawładnąć tą kampanią, ale z drugiej strony jesteśmy już tak blisko, że moim zdaniem jest mało miejsca i mało czasu, żeby wymyślić coś nowego - dodał.
Dowiedz się więcej: Afera wizowa. Co wiemy do tej pory?
- Ten spór rzeczywiście jest duży i on istnieje, i on istnieje też poza Polską - stwierdził.
Bobiński: "lex Tusk" to jedna z większych porażek tej kampanii PiS-u
17 września przedstawiony miał zostać pierwszy raport z prac komisji badającej wpływy rosyjskie, tzw. komisji "lex Tusk". - Delikatnie mówiąc, wydaje mi się, że to była jedna z takich większych porażek tej kampanii PiS-u. W ogóle ta kampania jest strasznie dziwna i też ten PiS w tej kampanii jest bardzo dziwny. Ja mam takie poczucie dużego dysonansu. To znaczy - w momencie, w którym politycy (PiS - red.) dochodzą do głosu, to nie najlepiej idzie ta kampania, mówiąc delikatnie - skomentował.
- Z drugiej strony, kiedy widzimy kampanię na przykład w internecie, to PiS prowadzi ją bardzo profesjonalnie. Moim zdaniem w dużej mierze dlatego, że po prostu korzysta z bardzo profesjonalnych zasobów, z bardzo dobrych firm, którym płaci bardzo dobre pieniądze - dodał.
- Więc mamy takie trochę dwie różne kampanie PiS-u, które funkcjonują. Ta świetna, no i ta, delikatnie mówiąc, nie za świetna - stwierdził.
Bobiński: temat migracji będzie żył z nami przez lata, jeśli nie dziesięciolecia
Andrzej Bobiński ocenił, jak do tematu migracji w kampanii wyborczej podchodzą strony sporu politycznego w Polsce. - Ewidentnie obie strony miały poczucie, że to jest bramka, do której chcą grać. PiS ewidentnie miało ustawioną kampanię pod to i takie były plany i to referendum (zarządzone na 15 października - red.) też się w to wpisuje. Tutaj to referendum też jest istotnym elementem tej historii migracyjnej - powiedział gość "Rozmowy Piaseckiego: czas decyzji".
- Z drugiej strony nagle pojawia się wielka afera i teraz - na ile ona jest wielka i co z niej wynika - to ja się zgadzam - my tak naprawdę nie wiemy, ale w odbiorze społecznym jest ona olbrzymia i rzeczywiście też ma niesamowite wyniki. Ta afera się niesamowicie klika w internecie, więc rzeczywiście ludzie nią żyją, więc niewątpliwie to jest tak, że obie strony sporu, te główne, lubią ten temat. A jeszcze jest ta trzecia strona sporu - Konfederacja - która też, moim zdaniem, dosyć lubi ten temat. Więc wszystkim zależy na tym, żeby o tym rozmawiać - dodał.
- Warto zauważyć, że to jest taki temat, który będzie żył i będzie z nami przez lata, jeżeli nie dziesięciolecia. Bo to są zmiany klimatu, to są migracje, to jest kwestia wody, rolnictwa - stwierdził.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24