Trzeba lepiej rozdysponować pieniądze w ramach NFZ-u i świadczonych usług. Do tego czasu NFZ powinien płacić i refinansować wizyty prywatne - mówiła w "Kampanii #BezKitu" Paulina Hennig-Kloska (Trzecia Droga), przedstawiając pomysły swojego komitetu wyborczego na poprawę opieki medycznej w Polsce. - Państwo gwarantuje obywatelom w konstytucji pomoc, opiekę publiczną, zdrowotną. Ale to wcale nie oznacza, że te usługi muszą być świadczone przez podmioty państwowe - stwierdził Jacek Wilk (Konfederacja).
Gośćmi "Kampanii #BezKitu" byli Paulina Hennig-Kloska (Trzecia Droga) oraz Jacek Wilk (Konfederacja). Przedstawiali między innymi pomysły swoje oraz reprezentowanych komitetów wyborczych na to, jak poprawić polską ochronę zdrowia.
Hennig-Kloska: trzeba lepiej rozdysponować pieniądze w ramach NFZ
Jako pierwsza głos zabrała Paulina Hennig-Kloska. - Przede wszystkim musimy skrócić kolejki do lekarzy. Dzisiaj mamy sytuację, w której ludzie umierają w kolejkach do lekarzy. Te pieniądze, które dzisiaj zostały przeznaczone na składkę zdrowotną - ze składki zdrowotnej do NFZ-u - były wydawane nawet na węgiel - powiedziała.
- Trzeba lepiej rozdysponować te pieniądze, te same pieniądze w ramach NFZ-u i świadczonych usług. Do tego czasu NFZ powinien płacić i refinansować wizyty prywatne, w ten sposób pobudzimy konkurencję i zwiększymy starania po stronie świadczeniodawcy. Jeżeli w ciągu 60 dni nie uda się umówić do lekarza specjalisty na NFZ, można udać się do prywatnego lekarza - dodała.
Kolejnym z postulatów ma być "oddłużenie polskich szpitali". - Wiele szpitali powiatowych jest potwornie zadłużonych, płacąc horrendalne odsetki od tego zadłużenia. Horrendalne, bo często zadłużają się w jakichś parabankach, parainstytucjach finansowych - powiedziała.
- Trzeba też rozwiązać (...) priorytetowo problemy w psychiatrii, zwłaszcza psychiatrii dziecięcej, również refinansowanie tych wizyt bezlimitowo, uważamy, powinno być realizowane. (...) Trzeba sięgnąć po wszystkie możliwe środki, by pomagać młodym ludziom - stwierdziła.
Wilk: musimy wprowadzić element konkurencji do służby zdrowia
Swoje pomysły przedstawił Jacek Wilk (Konfederacja). - Ludzkość nie wymyśliła żadnego lepszego rozwiązania na poprawę jakości usług niż konkurencja. Dlatego musimy wprowadzić element konkurencji do służby zdrowia - powiedział.
- Każdy będzie mógł sobie wybrać takiego ubezpieczyciela, jakiego będzie chciał - stwierdził, dodając, że "docelowo byłoby najlepiej", gdyby całość świadczeń zdrowotnych realizowały podmioty prywatne. - Państwo gwarantuje obywatelom w konstytucji pomoc, opiekę publiczną, zdrowotną. Ale to wcale nie oznacza, że te usługi muszą być świadczone przez podmioty państwowe - uzupełnił.
- Możemy dopuścić pewien margines usług wysoko finansowanych. Więc jeżelibyśmy uznali, że jest jakaś część tego typu świadczeń, których prywatni ubezpieczycieli nie obejmą, to dobrze, te kilka procent możemy rzeczywiście reasekurować za pomocą funduszy publicznych - stwierdził.
- Ważne jest to, żeby każdy miał wybór - dodał.
Pytania od młodzieży
Gościom zadali pytania także przedstawiciele młodzieży. Krystian Kiełtyka z Koalicji Obywatelskiej spytał Jacka Wilka o pomysł likwidacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Mateusz Szymanek z Trzeciej Drogi poruszył kwestię jednego z sejmowych głosowań członka Konfederacji w poprzedniej kadencji parlamentu.
Przedstawicielka Młodej Lewicy Kinga Woźniak wystosowała pytanie do Pauliny Hennig-Kloski o kwestie związane z edukacją. Piotr Drygas, współorganizator Protestu Młodych Naukowców, także spytał reprezentantkę Trzeciej Drogi. Pytanie dotyczyło nakładów publicznych środków na naukę.
Młodzi opowiedzieli także o tym, dlaczego według nich warto iść na wybory.
W dalszej części programu Władysław Krajewski (wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL) opowiedział o sytuacji ochrony zdrowia. - Wleczemy się w szarym ogonie Europy pod względem nakładów - wspominał. Mówił też o proteście lekarzy rezydentów, który ma odbyć się 30 września.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24