- Jeżeli tylko Ministerstwo Zdrowia przyzna, że tutaj należy coś zrobić, my już jesteśmy w blokach startowych i wiemy, jaki sprzęt należy kupić, jakie ośrodki należy wspomóc, aby kobieta była diagnozowana, leczona i także później rehabilitowana. To jest niezwykle ważne - wskazywał w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef WOŚP Jurek Owsiak, mówiąc o walce z endometriozą. - Ciśniemy bardzo mocno panią minister zdrowia i widzimy duży postęp - dodał.
33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zamknął się w środę ostateczną kwotą 289 068 047,77 złotych. To kolejny rekordowy wynik Finału, a zebrane środki zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej.
"Zajmujemy się wszystkim"
Prezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak tłumaczył wieczorem w "Faktach po Faktach" w TVN24, na co zostaną wydane pieniądze.
- Ten Finał ogarnia wszystko. Od urodzenia dziecka, bo już natychmiast się tym dzieckiem zajmuje, po ten moment ostateczny. Aby sprawić także, żeby w momencie kiedy choroba zwycięża, dziecko miało chwile (...) jak najbardziej godne. A więc zajmujemy się wszystkim - mówił. Uzupełnił, że "w środku jest to, co najbardziej będzie potrzebne - robotyka". Jak wyjaśniał, chodzi o sprzęt potrzebny do przeprowadzania operacji.
- To jest taki kolejny postęp, ogromny krok, który będzie w neurochirurgii onkologicznej, kardiochirurgii onkologicznej, będzie także w diagnostyce, w tym wszystkim, co będzie miało wpływ na to, aby jeszcze lepiej leczyć - mówił Owsiak.
"Jeżeli tylko Ministerstwo Zdrowia przyzna, że tutaj należy coś zrobić"
Owsiak był też pytany, czy w miarę upływu lat widzi pozytywne zmiany w polskim systemie ochrony zdrowia.
- Naprawdę widzimy w bardzo wielu sytuacjach ogromny postęp - przyznał. Zwrócił przy tym uwagę, że słyszy, iż "jest pomysł na to, aby udoskonalić, i to jest niezwykle ważne, sam system, który przyjmuje pacjenta, który nie powoduje pustych okienek, że ktoś bez odwołania rezygnuje z tej wizyty, a ktoś na nią czeka".
Wspomniał także o endometriozie. Jak mówi, ta choroba to obszar, gdzie "ciśniemy bardzo mocno panią minister zdrowia i widzimy duży postęp".
- Ta choroba nie ma numeru. Ta choroba "nie istnieje". A właśnie my chcemy spowodować, że jeżeli tylko Ministerstwo Zdrowia przyzna, że tutaj należy coś zrobić, my już jesteśmy w blokach startowych i wiemy, jaki sprzęt należy kupić, jakie ośrodki należy wspomóc, aby kobieta była diagnozowana, leczona i także później rehabilitowana. To jest niezwykle ważne - podkreślał.
Owsiak: tak, skorzystałem z terapii
Jurek Owsiak był też pytany o hejt, z jakim się mierzy. Prowadząca program Anita Werner zauważyła, że na środowej konferencji mówił o "piekielnym hejcie" i podziękował swojej terapeutce. Zapytała, czy to oznacza, że skorzystał z terapii i w czym ona mu pomaga.
- Tak, skorzystałem. Sam kiedyś byłem terapeutą wiele, wiele, wiele lat temu i wydawało mi się, że mam rozwiązania w głowie, tego się też uczyłem. Nie, nic z tych rzeczy - mówił.
Gość TVN24 wspominał o groźbach, "które nieraz wydają się tak nierealne, że próbujesz je bagatelizować, ale kiedy następuje kolejna, kolejna, kolejna, jest taki moment, kiedy podchodzą do samochodu, przyglądasz się, czy jest wszystko w porządku, czy tak go zastajesz, jak go zostawiłaś dzień wcześniej albo wieczorem". Podkreślał, że te wątpliwości pojawiają się "ze strachu, z obawy".
- To są momentami niemalże takie filmowe treści. Więc z jednej strony wręcz nie wierzysz w to, z drugiej strony przypominam sobie sytuację, która miała miejsce w Gdańsku na Finale - dodał Owsiak, wspominając śmiertelne ugodzenie nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas 27. Finału WOŚP.
W czym pomaga terapia
Prezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podkreślał, że "terapia pomaga głównie w tym, żeby po pierwsze opowiedzieć o tym". - Inaczej się opowiada przyjaciołom, inaczej się opowiada najbliższym, inaczej się o tym mówi nawet u nas w Fundacji - zauważył.
- Terapia polega też na tym, aby sobie wiele rzeczy odpuścić. Jeżeli pójdziesz tą drogą, która jest do ciebie skierowana, tą złością, tym hejtem, to jest to ślepa uliczka - kontynuował.
Owsiak mówił, że niektóre osoby, które sączyły hejt i groźby "siedzą w areszcie". Podkreślił, iż zdaje sobie sprawę, że to straszne doświadczenie. - W związku z tym powiedziałem dzisiaj głośno: powiedzcie publicznie przepraszam, ja zapominam o wszystkim, zapominamy. My nie chcemy iść taką drogą, która będzie tak samo nas wciskała w podobną złość, podobny hejt - zaznaczył.
WOŚP 2025. Letnia zadyma w środku zimy
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra od 1993 roku. Od 32 lat Fundacja WOŚP dzięki jednodniowym zbiórkom publicznym, które nazywane są Finałami - wspiera polski system opieki zdrowotnej: kupuje najnowocześniejszy sprzęt medyczny dla szpitali, prowadzi osiem ogólnopolskich programów medycznych, realizuje program edukacyjny oraz promuje zdrowy tryb życia i działania profilaktyczne.
W ciągu 32 Finałów WOŚP zebrała blisko 2,3 miliarda złotych, które przeznaczono na zakup 74,5 tysiąca najróżniejszych urządzeń medycznych. Podczas większości Finałów Orkiestra grała, aby poprawić jakość opieki medycznej dla dzieci. Ale nie tylko. Fundacja między innymi w ubiegłych dwóch latach prowadziła zbiórki również na rzecz osób dorosłych: w 2023 roku na walkę z sepsą, a w 2024 roku - na leczenie chorób płuc.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24