Aktywiści LGBT blokowali wejście do ministerstwa edukacji. Wśród nich siostrzeniec premiera

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl
Demonstracja solidarnościowa przed MEiN
Demonstracja solidarnościowa przed MEiNTVN24
wideo 2/5
Protest aktywistów LGBT przed ministerstwem edukacji

Trójka nastolatków - aktywistów z Młodzieżowego forum LGBT+ - przypięła się w poniedziałek do bramy Ministerstwa Edukacji i Nauki. Jednym z nich był siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego. Młodzi protestowali przez 24 godziny. W tym czasie odbyli rozmowę z wiceministrem edukacji Tomaszem Rzymkowskim, otrzymali też wsparcie od uczestników demonstracji solidarnościowej.

"Skończyliśmy właśnie 24-godzinny protest głodowy przed budynkiem Ministerstwa Edukacji i Nauki" - poinformowali we wtorek rano członkowie Młodzieżowego forum LGBT+. - Było bardzo spokojnie, część osób, które przyszły na demonstrację solidarnościową, zostały z nami przez całą noc - opowiada Laura Kwoczała. jedna z uczestniczek protestu. Pytana, czy taki protest miał sens, odpowiedziała: - Bez wątpienia, ale czekamy teraz na kontynuację rozmów.

Poprzedniego dnia troje młodych ludzi przypięło się łańcuchami do bramy gmachu w alei Szucha 25. Byli to członkowie Młodzieżowego forum LGBT+, których organizacja wymieniła z nazwiska: Laura Kwoczała, Wiktoria Magnuszewska i Franek Broda. Dziennikarka tvn24.pl Justyna Suchecka, która była na miejscu protestu, potwierdziła, że ten ostatni to siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego. - Młodzi zamierzają protestować przed ministerstwem 24 godziny. Planują też strajk głodowy. Na miejscu są przedstawiciele helsińskiej fundacji, którzy monitorują przebieg demonstracji. Zieloni przynieśli młodzieży koc, bo mimo letniej pogody było im zimno od betonu, na którym siedzą. Na godzinę 17.30 zapowiedziano demonstrację solidarnościową z protestującymi - relacjonowała Suchecka.

- Młodzi mają symbolicznie zalepione usta czerwoną taśmą. Odklejają ją tylko po to, żeby rozmawiać z policją. Z mediami raczej nie rozmawiają, choć w pewnym momencie Franek był pytany, czy jego wujek wie, że on tu protestuje. Odpowiedział, że to nie jest pytanie do niego, tylko do wujka - mówiła Suchecka.

Spotkali się z wiceministrem edukacji

W poniedziałek rano wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski był pytany, czy ktoś wyjdzie do protestujących. - Poinformował jednak, że jest poza ministerstwem - wyjaśniła dziennikarka. Sytuacja zmieniła się jednak po południu. - Wiceminister Rzymkowski zaprosił protestującą młodzież do ministerstwa. Wiktoria Magnuszewska pilnuje stanowiska protestujących - przekazała Suchecka po godzinie 14. Spotkanie trwało około trzech kwadransów. Młodzież ogłosiła później, że zamierza kontynuować protest zgodnie z planem, czyli przez 24 godziny.

W trakcie spotkania nastolatkowie usłyszeli zapewnienie, że wiceminister postara się o zorganizowanie spotkania z ministrem Przemysławem Czarnkiem. Popołudniu ministerstwo edukacji poinformowało, że dojdzie do niego 20 sierpnia.

- Wiemy, że odwołanie ministra w obecnych warunkach jest mało prawdopodobne, ale zależy nam na dialogu - mówił jeszcze w poniedziałek Franek Broda. A Laura Kwoczała poinformowała, że zależy im na to, by minister zorganizowała okrągły stół oświatowy z udziałem partnerów społecznych.

Wiktoria Magnuszewska przypominała, że powodem, dla którego protestowali przed MEiN były nie tylko wypowiedzi Czarnka na temat społeczności LGBT+, ale również proponowane przez niego zmiany w prawie oświatowym tzw. Lex Czarnek. - To powinno być coś, o czym rozmawia się ze wszystkimi stronami, których to dotyczy: uczniami, rodzicami, organizacjami pozarządowymi - mówią zgodnie.

Oficjalny projekt zmian w prawie oświatowym, który minister zapowiadał od kilku tygodni, trafił do konsultacji międzyresortowych i społecznych w ubiegłą środę. Zakłada przede wszystkim znaczące wzmocnienie roli kuratorów oświaty, którzy będą mieli dzięki temu większą władzę nad dyrektorami szkół. Już na etapie prac roboczych był ostro krytykowany przez środowiska oświatowe, a prze ministerstwem odbywały się manifestacje.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Demonstracja solidarnościowa przed MEiNTVN24

Przykuli się łańcuchami do bramy

Po godzinie 12, po drugiej stronie alei Szucha, naprzeciwko ministerstwa stanął starszy mężczyzna z transparentami, na których widniały napisy: "myślę, czuję, nie morduję" i "strefa wolna od ideologii LGBT+ gender". - Młodzież odpowiedziała mu przez megafon: "kimkolwiek pan jest, życzymy panu dobrze" - podała Suchecka. Później dołączył do niego kolejny człowiek, czyli kontrprotest składał się w sumie z dwóch osób.

- Ministerstwo pozwoliło młodym pojedynczo skorzystać z toalety. Nie muszą więc zrywać protestu, tylko kolejno wchodzą do gmachu - przekazała przed godziną 13 dziennikarka tvn24.pl. A godzinę później dodała, że dziewczyna, która mieszka po sąsiedzku z ministerstwem, przyniosła manifestującym materac. - Kontrdemonstracji poszli zaś do domu - podkreśliła Suchecka.

Aktywiści trzymali w rękach tabliczki z napisami: "macie krew na rękach", "LGBT+ to ludzie", "ugruntuj swoje cnoty", "zabronili kochać, wolno się bać". - Trzy osoby siedzą centralnie na wejściu do ministerstwa. Teoretycznie są przykute do bramy łańcuchami, jednak ten łańcuch nie wygląda na zbyt solidny i łatwo byłoby go zerwać. Manifestujący puszczają czytane przez kogoś cytaty o radykalnej treści, które wypowiedział minister Czarnek o sprawach LGBT, kobietach i religii - opisywał wcześniej reporter tvnwrszawa.pl Mateusz Szmelter.

Teren został ogrodzony policyjną taśmą. - Kilku funkcjonariuszy stoi przy aktywistach, a reszta ustawiła się wzdłuż alei Szucha. Łącznie daje to kilkunastu policjantów zaangażowanych w akcję - podsumował Szmelter.

Około 17.30 rozpoczęła się zapowiadana wcześniej demonstracja solidarnościowa. Jak relacjonował reporter TVN24 Michał Gołębiowski, przed gmachem MEiN zebrało się około 30 osób. - Uczestnicy demonstracji przynieśli ze sobą transparenty i megafon - opisywał. Organizatorami manifestacji byli Ogólnopolski Strajk Kobiet, stowarzyszenie Ostra Zieleń oraz Młodzieżowe Forum LGBT+.

"Przepraszamy za utrudnienia, mamy Ministra Czarnka do obalenia. Trójka nastolatków blokuje wejście do budynku, przypinając się do niego. Dlaczego? Jest to protest przeciwko obrzydliwej polityce nienawiści i pogardy Ministra Czarnka" - informowało rano we wpisie na Facebooku Młodzieżowego forum LGBT+.

Autorka/Autor:mp,kk, Justyna Suchecka /r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Justyna Suchecka, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmienili miejsca zamieszkania, by uniknąć kar za błędy przeszłości. Nie udało się. Na trop poszukiwanych trafili policjanci z komendy w Piasecznie. 39-latek za kratami spędzi osiem miesięcy, a 63-latek - rok.

Byli zdziwieni, że policjanci ich znaleźli

Byli zdziwieni, że policjanci ich znaleźli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Wyszkowa (Mazowieckie) zatrzymali 51-latkę podejrzaną o dokonanie kilku kradzieży z włamaniem. Podczas przesłuchania kobieta przyznała się do popełnionych czynów. Policjantom tłumaczyła, że zainspirowały ją seriale kryminalne.

Przyznała się do kilku włamań i kradzieży, zainspirowały ją seriale kryminalne

Przyznała się do kilku włamań i kradzieży, zainspirowały ją seriale kryminalne

Źródło:
PAP

Poznał w sieci kobietę, która zaproponowała mu założenie sklepu internetowego na azjatyckiej platformie sprzedażowej. Oferta była kusząca, skończyło się na stracie setek tysięcy złotych.

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pierwsze pięć dni maja postój auta w warszawskiej Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego będzie darmowy.

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Źródło:
PAP

Wystawa zdjęć "Urzecze i Wisła" autorstwa warszawskiego fotografa Wiktora Strumiłło trafiła do kolejnej londyńskiej galerii. Od soboty, 4 maja będzie można obejrzeć ją w POSK Gallery.

"Urzecze i Wisła" do obejrzenia w Londynie

"Urzecze i Wisła" do obejrzenia w Londynie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę. Kilka godzin później do sprawy odnieśli się aktywiści.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl