Na podwórku kamienicy przy ul. Chmielnej robotnik, który wykopywał kabel, natknął się na niewybuch. Okazało się, że to pocisk moździerzowy z okresu II Wojny Światowej.
Niewybuch zabezpieczono. Kilka godzin wcześniej strażnicy miejscy zostali wezwani na budowę przy ul. Szczupaczej. - Około godz. 10.40 nasz patrol zaczepił pracownik budowy. Okazało się, że operator koparki natrafił na 7 pocisków moździerzowych - informuje Monika Niżniak, rzecznik straży miejskiej. Saperzy z Kazunia zabrali pociski.
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński /tvnwarszawa.pl