Ulewa podmyła podwórko przy Żelaznej i odsłoniła przedwojenną piwnicę

Ulewa odsłoniła dawną piwnicę na podwórku przy Żelaznej
Ulewa odsłoniła dawną piwnicę na podwórku przy Żelaznej
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Na jednym z wolskich podwórek ulewa podmyła grunt, odsłaniając przedwojenną piwnicę. Mieszkańcy od ponad tygodnia czekają na usunięcie ubytku przez Zakład Gospodarowania Nieruchomościami. Na razie dziurę otoczyła biało-czerwona taśma i pachołki, co nie dla wszystkich wydaje się bezpiecznym rozwiązaniem. Urzędnicy zapewniają, że wkrótce zajmą się naprawą.

Do redakcji Kontaktu 24 zgłosiła się pani Agnieszka, zaniepokojona o bezpieczeństwo mieszkańców podwórka przy Żelaznej 75. Jak przekazała, po ubiegłotygodniowej ulewie woda wypłukała otwór, ukazujący dawną, prawdopodobnie przedwojenną piwnicę. - Wezwane służby przez tydzień nie zrobiły nic. Głównie Zakład Gospodarowania Nieruchomościami Wola nie reaguje na zagrożenie, jakie stanowi to miejsce. Jest to podwórko, gdzie mieszkają osoby starsze, dzieci oraz osoby wychodzące z psami. Kto będzie odpowiadał za to, jeśli dojdzie do nieszczęśliwego wypadku? - pytała kobieta.

Opisywała też, że sprawa została zgłoszono nie tylko do wolskiego ZGN-u, ale też do straży miejskiej i Miejskiego Centrum Kontaktu 19115. - Powiedziano nam, że dziura zostanie zasypana. Tyle, że ta deklaracja padła tydzień temu. Jedyne, co w tej sprawie zostało zrobione, to straż miejska odgrodziła dziurę taśmami - mówiła.

W czwartek podwórko przy Żelaznej odwiedził nasz reporter tvnwarszawa.pl. - Dziura nadal jest otoczona pachołkami i taśmą straży miejskiej. Znajduje się w miejscu, gdzie parkowane są samochody - relacjonował.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Rzecznik Woli zapowiada naprawę ubytku

- Po ostatnich ulewach mieliśmy kilka takich podmyć - przyznał rzecznik Woli Mateusz Wityczyński. Jak wyjaśnia, wynika to z tego, że po II wojnie światowej część wolskiej zabudowy wznoszona była na pozostałościach dawnych budynków. - Wykonawca, z którym ZGN ma umowę, systematycznie naprawia takie miejsca. Przy Żelaznej 75 zostanie to naprawione w najbliższych dniach, ponieważ jesteśmy już po ocenie formalnej - przekazał.

Jak doprecyzował, firma działająca na zlecenie ZGN ma uzupełnić ubytek w ziemi. - Z oceny sytuacji przez ZGN wynika, że nie ma zagrożenia i nie trzeba w oczekiwaniu na naprawę wygradzać całego terenu podwórka. Wystarczy samo oznaczenie miejsca podmycia - przekonuje rzecznik. 

Nieco później w piątek rzecznik Woli przekazał naszej redakcji, że na podwórku przy Żelaznej przeprowadzona została jeszcze jedna kontrola, po której ZGN zwrócił się do mieszkańców, by nie parkowali samochodów w pobliżu podmytego terenu. Jak zapowiedział Witczyński, urzędnicy poproszą również konserwatora zabytków o ocenę znaleziska.

Czytaj także: