W środę w Warszawie jakość powietrza nie jest najlepsza. Według Tomasza Wasilewskiego z tvnmeteo.pl w czwartek nie będzie lepiej.
- W tej chwili na stacji w alei Niepodległości, czyli w samym centrum Warszawy, stężenie pyłu zawieszonego PM10 wynosi 225 µg/m3. Przy czym, za dobrą jakość powietrza uznaje się, jeżeli to stężenie wynosi do 60 µg/m3 - mówił o godzinie 17 na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski z TVN METEO.
Normy przekroczone
Wasilewski pokazał też mapę zanieczyszczenia powietrza opublikowaną przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, która pokazywała, że jego jakość będzie wieczorem zła, lub bardzo zła. - Jeżeli mowa o pyle zawieszonym PM10, to teraz, w centrum Warszawy jest go bardzo dużo. To jest stężenie związane z tym, że mamy wyż, nie mamy wiatru, nie ma ruchu powietrza, a więc wszystkie zanieczyszczenia, które teraz powstają, zostają - powiedział Wasilewski.
Ocenił, że niepokojące wartości mogą utrzymywać się przez kilka godzin. - Jak podaje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, w Warszawie, po 22 to stężenie wyraźnie się zmniejszy. Jutro po południu może być powtórka, bo skoro zostaje z nami wyż, to ten bezruch też zostanie - stwierdził.
Ratusz wysłał ostrzeżenie
We wtorek, zgodnie z nowymi zasadami, warszawski ratusz za pośrednictwem aplikacji 19 115 wysłał ostrzeżenie przed smogiem. Komunikat pojawił się też na stronie miasta.
- Podczas konsultacji na przełomie kwietnia i maja wypracowaliśmy nową formułę. Na potrzeby Warszawskiego Indeksu Powietrza będziemy informować o poziomach stężeń wynoszących powyżej 80 mikrogramów na metr sześcienny. To będzie adresowane do grup szczególnego ryzyka – tłumaczył miesiąc temu Tomasz Demiańczuk z biura prasowego urzędu miasta.
Wiceprezydent Michał Olszewski podawał z kolei, że informowanie warszawiaków o smogu przy niższych normach to efekt zapisów Planu Gospodarki Niskoemisyjnej przyjętego jeszcze w w 2015 roku. Kiedy poziom szkodliwych pyłów PM10 przekroczy wartość 100, a prognozy "nie będą rokować poprawy", ratusz wprowadzi darmową komunikację.
Normy ministerialne są o wiele mniej restrykcyjne i zalecają informowanie o smogu dopiero, kiedy poziom szkodliwych pyłów sięga 200 µg/m3. Poziom alarmowania sięga z kolei aż 300 µg/m3. Normy te zostały ustalone przez Ministerstwo Środowiska w 2012 roku (w drodze rozporządzenia).
kz//ec