W sobotę około godz. 21 chłopiec - obywatel Indii - wspinał się na szafę. Mebel się wywrócił i przygniótł dziecko. Mimo reanimacji siedmiolatek zmarł.
Nieumyślne spowodowanie śmierci
Sprawę bada prokuratura. - Zostało wszczęte śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci - mówi Andrzej Zwoliński, zastępca prokuratora w Pruszkowie.
Dodaje, że przesłuchano już osoby, które mieszkały z tragicznie zmarłym siedmiolatkiem. Dodatkowo została zlecona sekcja zwłok. Do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów.
- To prawdopodobnie nieszczęśliwy wypadek - dodaje Andrzej Zwoliński. Zastrzega, że wyniki sekcji zwłok prokuratura może otrzymać nawet za dwa miesiące.
Tragedia w Raszynie
Do tragedii doszło w sobotę wieczorem w Raszynie, przy ulicy Dobrej. - Zgłoszenie dostaliśmy około 20.30. Ze wstępnych ustaleń wynika, że siedmioletni chłopiec, obywatel Indii, wspinał się na szafę. Ta się przewróciła, a chłopiec w wyniku obrażeń zmarł - mówiła nam w niedzielę rano Marzena Dąbrowska z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Już wtedy poinformowała nas, że sprawa trafiła do prokuratury.
kz/mś
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl