Spowiedź drogowego zabójcy. 11 lat po wypadku tragedia trwa

[object Object]
Spowiedź zabójcy drogowego 1/3Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
wideo 2/4

11 lat temu witał syna-marynarza, który wrócił z długiego rejsu. Dzień później syn zniknął z jego życia na zawsze. Winny był on. Po alkoholu prowadził samochód. Uderzył w drzewo. Jego syn, który siedział w fotelu pasażera, miał tylko jeden uraz. Śmiertelny.

Stanisław Dziadewicz wiódł zwykłe życie. Prowadził firmę, miał rodzinę i działkę na Mazurach. Jego syn był marynarzem. Ich wspólnym zwyczajem było organizowanie hucznych spotkań, gdy chłopak wracał z morza. 11 lat temu też zorganizowali takie spotkanie. Dzień później, w ciągu kilku sekund, zmieniło się dosłownie wszystko.

- Nie zdawałem sobie sprawy, że alkohol mógł zostać w organizmie. A został. Wsiedliśmy do samochodu, ja za kierownicę. Wyjechaliśmy z drogi gruntowej prowadzącej do działki. Prędkość była nieduża, około 50 kilometrów na godzinę. Z naprzeciwka jechał ford fiesta, w środku pięć osób. Unikając czołowego zderzenia, zahaczyłem kołem o nieutwardzoną powierzchnię - opowiada Stanisław Dziadewicz.

Prowadzony przez niego samochód terenowy obrócił się o 180 stopni i uderzył bokiem w drzewo. Syn kierowcy doznał tylko jednego urazu - pękła mu wątroba. To wystarczyło, by zmarł. Stanisław Dziadewicz miał znacznie więcej obrażeń, głównie złamania i potłuczenia. Ale - jak mówi - najgorsze było złamanie życia.

Sądy, szpitale, więzienie, samotność

- Brakuje tego kogoś, brakuje dziecka. Jest nostalgia, jest tęsknota za czymś, czego nie ma - mówi Dziadewicz. Opowiada, że dwa i pół roku spędził w szpitalu - leczył się psychiatrycznie. Dostał też wyrok za spowodowanie wypadku po alkoholu - trzy lata i cztery miesiące bezwzględnego więzienia.

Lekarze długo nie wyrażali zgody na odbycie kary. Za kratki trafił ostatecznie ponad dwa lata temu. Został mu jeszcze rok w więzieniu na Białołęce. - Straciłem wszystko - syna, rodzinę, zdrowie, wiele lat życia. Nadal nie wiem, co będę robił w przyszłości. Pewnie wrócę do jakiejś aktywności, prowadziłem działalność. Ale na razie nie jestem na to gotowy - przyznaje Dziadewicz.

Według mężczyzny istotne jest, by zdać sobie sprawę w z możliwych konsekwencji wsiadania za kierownicę. - To się może zdarzyć każdemu, niekoniecznie po alkoholu. Każdemu się zdaje, że te wszystkie wypadki i tragedie w ogóle go nie dotyczą, że akurat jego na pewno to ominie. Tymczasem może być zupełnie inaczej - zaznacza.

"Poznaj i zrozum ryzyko..."

"Spowiedź zabójcy drogowego" to początek kampanii "Raz, dwa, trzy... Zginiesz TY". Zorganizowały ją wspólnie Służba Więzienna, policja, Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Warszawie i Wojskowy Instytut Medyczny. Jak informują autorzy kampanii, to ciąg dalszy wcześniejszych działań edukacyjnych, w wyniku których powstał film edukacyjny ze scenariuszem zajęć, przeznaczony do realizacji w ośrodkach szkolenia, szkołach ponadgimnazjalnych, centrach kształcenia ustawicznego i szkołach wyższych.

Nowa odsłona kampanii ma służyć nie tylko edukacji dorosłych, ale i młodzieży. "To kampania społeczna skierowana do przyszłych i początkujących kierowców, ale również piratów drogowych, którzy zbieranie punktów karnych traktują jak hobby" - czytamy w materiałach organizatora. Zajęcia mają skupiać się przede wszystkim na pokazywaniu możliwych skutków brawury drogowej, niezapinania pasów bezpieczeństwa i prowadzenia po alkoholu lub narkotykach.

W ramach startu drugiej odsłony kampanii zaprezentowano jej nowy spot:

Spot kampanii "Raz, dwa, trzy... zginiesz TY"
Spot kampanii "Raz, dwa, trzy... zginiesz TY"

Marcin Chłopaś

Pozostałe wiadomości

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

92-latka wybrała się do córki, ale zapomniała gdzie ona mieszka. Zbłąkaną seniorką zainteresowała się przechodząca kobieta. Z kolei 79-letnia mieszkanka Śródmieścia postanowiła wybrać się poza Warszawę i zgubiła się już na Muranowie. W upalne dni starsze osoby są szczególnie narażone, powinny unikać samotnych podróży i dłuższego przebywania na zewnątrz.

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarzuty usiłowania kradzieży oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości usłyszał 33-latek, który w trakcie zakrapianej alkoholem imprezy wtargnął na teren znajdującego się w pobliżu gospodarstwa i uruchomił ciągnik. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w inną maszynę rolniczą, a następnie w budynek.

Podczas imprezy wszedł na posesję sąsiadów i chciał odjechać ich ciągnikiem. Uderzył w maszynę i budynek

Podczas imprezy wszedł na posesję sąsiadów i chciał odjechać ich ciągnikiem. Uderzył w maszynę i budynek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kryminalni z Targówka zatrzymali 41-letniego mieszkańca dzielnicy, który nie tylko był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności, ale też posiadał znaczną ilość narkotyków.

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Młocku niedaleko Ciechanowa 46-latka kierująca renault wjechała do rowu. Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczyła policjantom, że była przekonana, że ktoś ją goni.

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Źródło:
PAP

Groźnie wyglądająca kolizja w okolicy Dworca Zachodniego. Zderzyły się tam cztery samochody osobowe, na miejsce przyjechały służby.

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl