Jak powiedział kpt. Karol Kroć ze straży pożarnej w Pruszkowie, zgłoszenie o pożarze na składowisku opon w okolicy ul. Przejazdowej i ul. Traktowej dotarło tuż przed godz. 21.00.
"Dużo dymu"
Kroć zapowiadał, że akcja gaśnicza będzie trwać wiele godzin. - Na miejscu są składowane również opony z samochodów ciężarowych, więc jest bardzo dużo materiału palnego. Roznosi się też dużo dymu - mówił.
- Pożar udało się ugasić około godziny 1.40 - poinformował w środę rano strażak w rozmowie z tvnwarszawa.pl.
10 zastępów na miejscu
- Działania straży były na tyle skuteczne, że pożar rozwinął się jedynie do 400 m kw. - chwali Kroć. W jego ocenie cały teren, na którym zgromadzono opony, miał 2000 m kw.
Na miejsce początkowo pojechały dwa zastępy strażaków. Szybko zadysponowano 6 kolejnych, ale na tym się nie skończyło.
- W akcji udział brało w sumie 10 wozów i 34 strażaków, zarówno z państwowej straży, jak i ochotników - wyjaśnia Kroć. - Do walki z ogniem wykorzystywano pianę gaśniczą - dodaje.
W pożarze nikt nie ucierpiał.
b/ec//wp/mz