Na tym cmentarzu spoczywają szczątki i prochy tysięcy cywilnych i wojskowych ofiar Powstania Warszawskiego. W dużej mierze są bezimienni, ekshumowani po wojnie z licznych mogił na ulicach, skwerach oraz podwórkach Warszawy. Przed pomnikiem "Polegli -Niepokonani" na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli odbyła się kolejna część obchodów 73. rocznicy wybuchu Powstania.
W czasie uroczystości, które rozpoczęły się na cmentarzu po godzinie 19 głos zabrała między innymi Wanda Traczyk-Stawska, działaczka podziemia niepodległościowego w czasie II wojny światowej, żołnierka Armii Krajowej, uczestniczka Powstania Warszawskiego, przewodnicząca Społecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy.
- Bardzo się cieszę, że jesteście tak liczni, bo być może to mój ostatni meldunek, ponieważ skończyłam 90 lat i jestem coraz słabsza. Ale nie mam zamiaru rezygnować. Rezygnować z tego, co jest potrzebne temu cmentarzowi - powiedziała Traczyk-Stawska.
- Leży tu ponad 100 tysięcy osób i nikt nie ma nazwiska. A nie ma nazwiska, bo nie ma go gdzie umieścić - stwierdziła. Mówiła o planach budowy ściany pamięci i o pracach nad weryfikacją nazwisk pochowanych na cmentarzu osób. Przypomniała też historię cmentarza powstałego w 1945 roku i sukcesywnie zmniejszanego przez władze PRL.
Meldunek po latach
"Tysiącom rozstrzelanym mieszkańcom Woli, których prochy spoczywają tutaj, w tej ziemi, mówimy: zawsze będziemy o was pamiętać. Wasze męczeństwo będzie trwać w naszej narodowej pamięci jako przestroga, jako wydarzenie, do którego już nigdy więcej nie wolno nam już więcej dopuścić" - napisał prezydent w liście odczytanym podczas uroczystości na Cmentarzu Powstańców Warszawy przez szefową Kancelarii Prezydenta Halinę Szymańską.
"Powstańcom chcemy zameldować po tylu latach: Polska jest wreszcie wolna, Polska odzyskuje pamięć i siły, żyje, rozwija się, odważnie czerpie ze swoich najcenniejszych i najpiękniejszych tradycji. Polska z dumą i niewzruszoną determinacją podąża dziś drogą wolności, niepodległości i suwerenności. I dlatego nie waham się dzisiaj powiedzieć: czcigodni polegli, obecni tu czcigodni kombatanci, oficerowie i żołnierze Powstania Warszawskiego - zwyciężyliście 1 sierpnia" - podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent zaznaczył, że powstańcom trzeba podziękować za wyjątkową lekcję prawości, ofiarności i patriotyzmu i za przykłady wyjątkowego męstwa na polu walki. "Dziękujemy im za to, że zachowali się jak trzeba. Za to, że w roku 1956, 1970, 1981, 1989 i aż po dzień dzisiejszy w jakiś sposób odczuwamy ich obecność pośród nas. Czujemy na sobie ich poważne, skupione spojrzenie. Wzrok, który pyta: czy jesteś gotów trwać przy Polsce tak wiernie jak my, czy nie pozwolisz jej nigdy zginąć, popaść w niewolę?" - napisał Andrzej Duda.
W czasie uroczystości odczytano również apel pamięci i oddano salwy honorowe upamiętniające ofiary Powstania. Uroczystość przed pomnikiem "Polegli - Niepokonani" na Cmentarzu Powstańców Warszawy to element głównych uroczystości obchodów 73. rocznicy Powstania Warszawskiego.
Cmentarz dla ponad 100 tysięcy osób
Na Cmentarzu Powstańców Warszawy spoczywają szczątki i prochy ponad 104 tys. głównie cywilnych i wojskowych ofiar Powstania. W dużej mierze są bezimienni, ekshumowani po wojnie z licznych mogił na ulicach, skwerach oraz podwórkach Warszawy.
Cmentarz został założony w 1945 r. Był drugą nekropolią obok Powązek, gdzie po wojnie grzebano szczątki mieszkańców Warszawy. Spoczęły w 177 zbiorowych mogiłach. W 1973 r. odsłonięto na cmentarzu pomnik "Polegli - Niepokonani" projektu Gustawa Zemły.
PAP/mś//ec