Polska może stać się krajem, który przyciągnie do siebie niektóre z największych banków mających obecnie siedziby w Wielkiej Brytanii, po tym gdy w wyniku głosowania ws. Brexitu przestała być stabilnym miejscem dla inwestorów.
Przyciąganie nad Wisłę
Jak podaje prestiżowy ekonomiczny dziennik "Financial Times" polski wicepremier Mateusz Morawiecki przyjedzie w czwartek do Londynu, aby zachęcić zagraniczne banki i fundusze inwestycyjne do przeniesienia się nad Wisłę. Morawiecki chciałby, aby to Warszawa w miejsce Londynu stała się finansowym centrum Europy. Tak może się stać, jeśli do stolicy Polski przeniosą się najważniejsze instytucje finansowe świata, które dotąd stacjonowały w londyńskim City. - Wiele z nich zbliża się do nas. Jest tam wyraźnie większe zainteresowanie tym, aby opuścić Londyn - mówił w "FT" Morawiecki i dodał, że rozmowy z niektórymi instytucjami finansowymi nt. przeniesienia części działalności do Polski już trwają. Jak podaje "FT" Morawiecki, który sam był prezesem banku, zaplanował już spotkania z kadrą kierowniczą m.in. Royal Bank of Scotland, UBS, Barclays, BNP Paribas, Citibank, Credit Suisse. Według informacji gazety ma spotkać się również z menedżerami zarządzającymi funduszami inwestycyjnymi, wśród których są m.in. Schroders, Pimco i BlackRock.
Walka trwa
Jednak przed polskim politykiem stoi trudne zadanie, bo w rolę nowego centrum finansowego Europy chciałby wcielić się także Paryż, Frankfurt, Amsterdam, czy Dublin. Jak podaje "FT" władze niemieckiego Frankfurtu zintensyfikowały niedawno wysiłki, aby pozyskać część londyńskiego biznesu. Stolicę Wielkiej Brytanii ma zresztą w przyszłym miesiącu odwiedzić burmistrz Frankfurtu. Brytyjski dziennik pisze, że jeszcze większe wysiłki poczyniła Francja, która niemalże "rozwinęła przed bankowcami czerwony dywan". Intensywne rozmowy i starania, aby to Paryż był nowym Londynem trwają już podobno od chwili, kiedy okazało się, że Brytyjczycy opowiedzieli się za Brexitem. Premier Francji Manuel Valls zapowiedział już nawet ulgi podatkowe dla pracowników zagranicznych banków.
Oferta Polski
Co do zaoferowania ma Polska? Według informacji "FT" Morawiecki ma w ręku cały pakiet zachęt finansowych, aby przekonać zagranicznych inwestorów. Wśród nich są m.in. dotacje na szkolenie nowych pracowników, jak również dostosowanie programów studiów wyższych do potrzeb banków.
mzk//km