Nazwanie ronda imieniem fikcyjnej postaci, jednego z bohaterów trzech komedii: "Miś", "Rozmowy kontrolowane" oraz "Ryś" byłoby symbolicznym uhonorowaniem wszystkich twórców i aktorów dobrych polskich komedii, których w naszej, rodzimej kinematografii nie brakuje" – brzmi uzasadnienie pomysłu, z którym wyszła rada osiedla Kamionek.
Internauci na tak
To właśnie tam, u zbiegu ulic Terespolskiej i Stanisławowskiej, ma powstać rondo im. Prezesa Ochódzkiego. Stanie się tak, jeżeli w czwartek większość miejskich samorządowców będzie głosowało na tak.
Na razie wiemy, że pomysł spodobał się internautom tvnwarszawa.pl. W zamieszczonej na naszej stronie sondzie do niedzieli ponad 80 procent opowiedziało się za nim. Już wcześniej pozytywnie oceniły go między innymi rada dzielnicy, a także złożony z ekspertów zespół nazewnictwa miejskiego.
Ale nie wszyscy radni miejscy byli przekonani do tej nazwy. - Osobiście uważam, że to nie jest pozytywna postać. Po prostu jego sposób postępowania mi się nie podobał. To był oszust – mówiła na antenie TVN24 Olga Johann. Jak dodała, wystarczy obejrzeć film. - Każdy człowiek mający jakiekolwiek zasady wie, że nie jest to świetlana sylwetka - podkreśliła.
OPINIE RADNYCH:
Będzie rondo Ochódzkiego?
Zagłosuj w sondzie:
Mapy dostarcza Targeo.pl
ran
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl