Jak informuje miasto, oba projekty (projekt uchwały Rady m.st. Warszawy w sprawie zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta stołecznego Warszawy na lata 2013-2042 oraz Projekt uchwały Rady m.st. Warszawy w sprawie zmian w budżecie miasta stołecznego Warszawy na 2013 rok) wraz z autopoprawkami zostały przegłosowane.
"Porażka" i "nieudolna polityka"
Jak komentował jeszcze przed głosowaniem Maciej Wąsik, radny PiS, niewykorzystanie prawie miliarda złotych to przyznanie się do porażki i do tego, że polityka inwestycyjna Hanny Gronkiewicz-Waltz tak naprawdę jest polityką nieudolną.
- Przetargi są organizowane są w sposób zły, budowa metra jest prowadzona w sposób zły. Im więcej urzędników, tym większy paraliż miasta - dodał.
Według radnego, będzie to prawdopodobnie najniższy budżet inwestycyjny zrealizowany przez ekipę PO. Wąsik zapowiedział, że jego klub nie będzie firmować tego budżetu swoją marką.
W podobnym tonie wypowiadał się Dariusz Figura, radny PiS. - Cuda się skończyły, zaczyna się typowa masakra inwestycji. Ten budżet ulega destrukcji.
Mówi Dariusz Figura, radny PiS
Pół miliarda przez metro
Jak wyjaśniła podczas sesji Maria Łukaszewicz (PO), sytuacja wynika z dostosowania płatności do harmonogramu realizacji inwestycji. – Mamy przesunięcie terminu realizacji II linii metra. Stąd też musimy przesunąć termin realizacji finansowej.
Jak tłumaczyła, decydującą kwotą, która przesuwa się na lata następne, jest metro. - Na rok następny przechodzi kwota prawie pół miliarda złotych - dodała.
Mówi Maria Łukaszewicz, radna PO
su/roody