Dwie osoby zatrzymane, ponad 6 kilogramów narkotyków przejęte. To efekt akcji stołecznych policjantów, którzy w sobotę na Trasie Siekierkowskiej zatrzymali BMW. W środku znaleźli torbę pełną środków odurzających.
O zdarzeniu pisaliśmy na tvnwarszawa.pl.
- Przed mostem nieoznakowany wóz zatrzymał BMW. Policjanci w kominiarkach wybili szybę i wyciągnęli kierowcę – opisywał policyjną akcję nasz reporter Artur Węgrzynowicz.
Stołeczna policja potwierdziła, że była to ich akcja, jednak nie chciała ujawnić szczegółów. Dziś podaje, że chodziło o zatrzymanie osób mogących handlować narkotykami.
W magazynie było więcej
- W samochodzie zatrzymanym do kontroli znajdowały się dwie osoby. Pod przednim siedzeniem kierowcy policjanci znaleźli reklamówkę z owinięta w folię białą substancją – informuje Monika Bieniak z sekcji prasowej stołecznej komendy. - Następnie udali się do podwarszawskiej miejscowości, gdzie jak wynikało z ich ustaleń mogło znajdować się miejsce, w którym przechowywano narkotyki - dodaje.
Tam w magazynie znaleziono dwie torby z roślinnym suszem, biały proszek oraz substancję w kostkach.
Jak się potem okazało, wśród zabezpieczonych narkotyków znalazły się ponad dwa kilogramy kokainy, blisko kilogram marihuany oraz prawie trzy kilogramy substancji psychotropowych, które 1 lipca 2015 roku znalazły się na liście środków zabronionych. Czarnorynkowa wartość jednego grama kokainy to co najmniej 250 złotych – wylicza Bieniak.
Dwoje zatrzymanych
W sumie policjanci przejęli ponad 6 kilogramów narkotyków. Zatrzymani 35-letni Adam M. oraz 29-letnia Sylwia M. już usłyszeli zarzuty za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat więzienia.
Jak podaje policja, mężczyzna odpowie za te przestępstwa w warunkach recydywy. We wtorek został on tymczasowo aresztowany przez sąd.
skw/b
Źródło zdjęcia głównego: ksp