Około dwóch tysięcy zdjęć zdążył zrobić od poniedziałku nowy fotoradar, który stoi u zbiegu ul. Sobieskiego i al. Witosa w Warszawie. - Jeden z kierowców jechał 121 km/h, czyli przekroczył dozwoloną prędkość dwukrotnie, a do tego wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle – informuje straż miejska.
Nowoczesny fotoradar wychwytuje piratów drogowych, dzięki dwóm umieszczonym w jezdni pętlom indukcyjnym. Każdemu, kto przekroczy prędkość, bądź przejedzie na czerwonym świetle robi po dwa zdjęcia.
60 proc. przekroczyło prędkość
- Od poniedziałku zrobił około dwóch tysięcy zdjęć, czyli zarejestrował około tysiąca przypadków naruszenia prawa - wylicza Zbigniew Kąkol, z-ca naczelnika Oddziału Ogólnomiejskiego straży miejskiej.
Wprawdzie większość, to ci, którzy przekraczają prędkość, ale 40 proc. z nich po prostu przejeżdżało na czerwonym świetle. – Jeden z kierowców jechał 121 km/h, czyli przekroczył dozwoloną prędkość dwukrotnie, a do tego wjechał na czerwonym – przytacza przykład Kąkol. – Za to łącznie jest 16 punktów karnych i 1000 złotych mandatu – dodaje.
W HD
Inny kierowca nic nie robił sobie z tego, że wiezie swoją rodzinę - przejechał na czerwonym świetle z niedozwoloną prędkością rozmawiając przez telefon komórkowy. - Sprzęt ma wysokie parametry techniczne. Zdjęcia robione są w wysokiej rozdzielczości. Można przybliżać, więc widać wyraźnie twarz, a poza tym można wyostrzać różne przedmioty - wyjaśnia Kąkol.
Wśród piratów drogowych znalazł się też kierowca, który pędził przez skrzyżowanie ponad 100 km/h z rowerami na dachu.
Na zdjęciach, które otrzymaliśmy od straży miejskiej widać, że kierowców, którzy na skrzyżowanie wjeżdżają z prędkością 100 km/h jest więcej.
Mandat ekspresowo
Zdjęcia wykonane przez nowe fotoradary są automatycznie przesyłane (za pomocą internetu) do siedziby straży miejskiej, gdzie od razu wystawiany może być mandat.
Budowa systemu trwała kilka miesięcy. Już w listopadzie informowaliśmy na tvnwarszawa.pl o pracach na skrzyżowaniu ul. Sobieskiego i al. Witosa.
Nowoczesne fotoradary są na razie "na okresie próbnym". Straż miejska nie wyklucza, że niedługo pojawią się kolejne takie urządzenia.
ran/par