Ponad sześć lat temu doszło do zdarzenia, które wywołało największy alarm antyterrorystyczny w Polsce. W Warszawie podłożono 14 profesjonalnie wykonanych atrap bomb. Pomimo wielu lat śledztwa, na które wydano setki tysięcy złotych, nie wiadomo kto stał za tym aktem, określanym przez ABW jako "prowokacja". Eksperci stawiają pytania, czy w akcję podłożenia atrap nie były zaangażowane osoby związane z służbami specjalnymi.