Ulewny deszcz i prognozowane burze zmusiły organizatorów do zamknięcia warszawskiej strefy kibica. Po 40 minutach otwarto ją ponowie, ale kibice już się rozeszli.

Młodzi, obiecujący artyści z Clock Machine, Power Of Trinity i Kamp! rozpoczęli drugi dzień piątej edycji Orange Warsaw Festival. Po nich przyszedł czas na wielkie gwiazdy: Lauryn Hill i The Prodigy. Zabawy nie popsuły ciemne chmury, z których co jakiś czas padał ulewny deszcz.

Ci, którzy wybieraja się w niedzielę na Orange Warsaw Festival lub do strefy kibica, powinni zaopatrzyć się w przeciwdeszczowe peleryny. Synoptycy zapowiadają burze nad Warszawą.

Około 16:00 na Ursynowie doszło do groźnego zderzenia dwóch samochodów. – Jeden wpadł na latarnię i się zapalił – napisał na Kontakt 24 internauta Obiektyw24.

Jak się zastanowić, to po prostu musiało się tak skończyć - kwiatowa tęcza na pl. Zbawiciela doczekała się dwójki zdobywców. Minionej nocy przeszli z jednego końca na drugi.

Ratusz nie wydał zgody Rosjanom na demonstrację, ponieważ o taką nie wnioskowali - rosyjscy kibice wezmą tylko udział w przemarszu na Stadion Narodowy - przekonywała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Wiadomo już, którędy i kiedy przemaszerują Rosjanie.

Czwarty dzień ze strefą kibica w Warszawie upłynie pod znakiem piłkarskiego hitu. Kibice będą mogli korzystać nie tylko z licznych atrakcji, ale zapewne stawią się, by obejrzeć starcie aktualnych mistrzów świata i Europy Hiszpanów z Włochami. W sobotę przez strefę przewinęło się ok. 80 tysięcy osób.

Tradycyjnie już 10 dnia każdego miesiąca Krakowskim Przedmieściem przejdzie marsz pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej.

Budowa ul. Nowolazurowej zatacza coraz szersze kręgi. Tym razem trzeba przygotować się na zamknięcie ulicy Zapustnej.

Zamiast na Grób Nieznanego Żołnierza, na placu Piłsudskiego trzeba patrzeć pod nogi. Widok tracących równowagę turystów wcale nie należy do rzadkości. Tylko czekać, aż w dniu jakiegoś narodowego święta potknie się i z hukiem popsuje defilujące szyki żołnierz z kompanii reprezentacyjnej.

W jednym z nieużywanych wózków bagażowych zaparkowanych w pobliżu terminala zagnieździł się rój pszczół.

Zaskakujący występ Fisza, raperski popis De La Soul, energetyczny koncert Garbage, wreszcie nu metalowa petarda Linkin Park. Pierwszy dzień piątej edycji Orange Warsaw Festival dobiegł końca. Muzyczna uczta będzie kontynuowana w niedzielę.

Skosił cztery słupki i uderzył w latarnię. Tak zakończyła się w sobotę wieczorem jazda pijanego kierowcy w al. Stanów Zjednoczonych. Jak informuje policja, mężczyzna miał dwa promile alkoholu we krwi.

Daewoo Tico dachowało po zderzeniu z oplem. Jedna osoba trafiła do szpitala. Przez kilkadziesiąt minut przejazd przez skrzyżowanie Marymonckiej z Przy Agorze był utrudniony.

- Choć to wciąż niepotwierdzone, mamy zapewnienie UEFA, że mecz z Rosją będziemy oglądać już przy otwartym dachu Stadionu Narodowego - poinformował w "Faktach po Faktach" Tomasz Rząsa, dyrektor reprezentacji Polski ds. kontaktów z mediami. Przyznał, że po meczu z Grecją "w drużynie jest pełen niedosyt", ale - jak zapowiedział - teraz będzie już tylko lepiej.

Rosyjscy kibice uzgodnili z władzami Warszawy szczegóły przejścia na Stadion Narodowy, gdzie we wtorek obędzie się mecz Polska - Rosja. Urzędnicy nie informują o godzinie czy trasie przejścia na jedną z aren Euro 2012. - To na wniosek rosyjskich kibiców - informuje Agnieszka Kłąb z biura prasowego ratusza.

Zaczęło się wyburzanie dawnego hotelu robotniczego zakładów samochodowych FSO. W jego miejsce mają powstać budynki mieszkalne.

Trzy osoby ranne i nieprzejezdna al. Solidarności w stronę Towarowej. To bilans wypadku, do którego doszło na wysokości ul. Żelaznej.

Po piątkowym meczu otwarcia służby sprzątające miały ręce pełne roboty. Do rana jednak udało się sprzątnąć miasto tak, że po imprezie nie było śladu.

Incydent na Lotnisku im. Fryderyka Chopina spowodował, że pasażerowie Boeinga 737 LOT-u lecący do Kijowa, na miejscu pojawią się z opóźnieniem. W samolot uderzył taśmociąg, maszyna wymagała naprawy. O opóźnieniu samolotu poinformował internauta.

Niemcy grający w piłkę z Polakami w Al. Jerozolimskich, Holender przebrany za kobietę tańczący sambę, Nigeryjczycy kibicujący Polsce i Grecy zachwyceni Warszawą. Pierwszy dzień Euro 2012 w Warszawie mógł zachwycić tych, którzy szukali atmosfery piłkarskiego święta na ulicach stolicy.

Pijany 17-latek tak bardzo upodobał sobie rozkład jazdy, że postanowił zdemolować przystanek, aby zabrać ze sobą do domu kilka kartek z rozpiską kursowania tramwajów Ostatecznie trafił do izby wytrzeźwień.

Po końcowym gwizdku sędziego w meczu Polska - Grecja niektórzy kibice mocno zaryzykowali. Wchodzili na zadaszenia wejść do stacji metra i skakali z nich na przenośne toalety.

Podczas Orange Warsaw Festival niełatwo będzie znaleźć miejsce parkingowe w rejonie stadionu Legii. Lepiej dotrzeć komunikacją miejską.

Pobicie kelnerki, bójka wśród kibiców czy pijani rodzice, którzy w strefie kibica opiekowali się swoim rocznym dzieckiem. Straż miejska i policja po meczu inauguracyjnym Euro miała dużo pracy.

Kilkadziesiąt tysięcy osób w warszawskiej strefie kibica oglądało mecz otwarcia mistrzostw Euro 2012. Plac Defilad mienił się biało - czerwonymi barwami.