Trzy osoby zginęły, a dwie zostały ranne w wyniku zejścia lawiny w Piemoncie na północy Włoch. Poszkodowani zostali przetransportowani do szpitala za pomocą helikoptera.
Do zejścia lawiny doszło około 12.30 w niedzielę na wschodniej stronie Punta Valgrande, szczytu w Alpach Lepontyńskich, na granicy Włoch i Szwajcarii. Tego dnia na wysokości ponad 2100 metrów obowiązywał trzeci z pięciu stopni zagrożenia lawinowego. Ratownicy górscy zostali wezwani przez świadka, który widział, jak masy śniegu porywają grupę narciarzy. Zginęły trzy osoby, a dwie zostały ranne i przebywają w szpitalu.
Porwani na setki metrów
Według doniesień mediów grupa szła pod górę w rakach. Gwałtowna lawina w rejonie miejscowości Trasquera w prowincji Verbano-Cusio-Ossola porwała narciarzy, którzy spadli kilkaset metrów w dół. Interweniował wezwany przez świadków zdarzenia zespół alpejskiego pogotowia górskiego.
Ranne osoby zostały przetransportowane do szpitala za pomocą helikoptera. Lokalne władze potwierdziły, że ofiary zmarły w wyniku poważnych urazów odniesionych podczas zejścia lawiny.
Źródło: PAP, Euronews, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters