Na północy Peru odkryto kości 43 dzieci, które kilkaset lat temu zostały prawdopodobnie złożone w ofierze bogom - podały peruwiańskie media.
Odkrycia dokonano w dystrykcie Huanchaco, niedaleko miasta Trujillo, które jest stolicą departamentu La Libertad. Archeolodzy szukali tam pozostałości architektury Chimu - panującej wówczas na tych obszarach cywilizacji - gdy niespodziewanie natrafili na kości dzieci. - Wiele z tych szczątków ma cięcia na mostku, a niektóre na żebrach, co sugeruje, że te cięcia zostały wykonane ostrym narzędziem, na przykład nożem - powiedział dziennikarzom archeolog Julio Asencio Nicolas. Dzieci były pochowane osobno, a niedaleko nich znaleziono szczątki dwóch osób dorosłych i dziewięciu lam, które według naukowców złożono w ofierze jako symboliczne źródło pożywienia i odzieży oraz środek transportu. Archeolodzy przypuszczają, że dzieci mogły zostać zabite około 1200 roku, ale - jak zaznaczył dziennik "Correo" - potrzebne są dodatkowe badania, by to potwierdzić.
Ofiary składane po powodziach
Chimu panowali w północnym Peru od X do XV wieku, a stolica ich państwa, Chan Chan, określana jest jako największe prekolumbijskie miasto Ameryki Południowej. Historycy sądzą, że Chimu składali dzieci w ofierze, starając się przebłagać swoich bogów po ulewach i powodziach. W XV wieku zostali podbici przez Inków. Naukowcy znajdowali już wcześniej pozostałości miejsc, w których Chimu rytualnie zabijali dzieci. Największe z takich odkryć nastąpiło w 2019 roku, gdy niedaleko miasta Huanchaco archeolodzy odkopali szczątki co najmniej 227 osób w wieku od pięciu do 14 lat.
Źródło: PAP