Jeszcze tylko niedziela przyniesie chłodną, zimową aurę z opadami. Od poniedziałku niebo zacznie się wypogadzać, a temperatura rosnąć. Będzie nawet 12 stopni Celsjusza.
W sobotę o godzinie 10.37 rozpoczęła się astronomiczna wiosna. O tej porze roku na niebie będzie można zobaczyć między innymi jasno świecące planety, a także całkowite zaćmienie Księżyca i obrączkowe zaćmienie Słońca.
Nastała astronomiczna wiosna. Jednak patrząc na piątkową pogodę, zimowa aura nie da łatwo za wygraną. Jak pisze synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, przed nami kilka chłodnych i śnieżnych dni. We wstępnych prognozach na następne tygodnie widać już wiosenne przebłyski.
Weekend i poniedziałek przyniesie nam chłodną aurę. Miejscami może padać deszcz, deszcz ze śniegiem lub śnieg. Pogoda zacznie się poprawiać od wtorku – zrobi się cieplej, a zza chmur wyjrzy słońce.
Jeszcze do końca tygodnia w Polsce będzie panować lekko zimowa pogoda. W prognozach widać jednak zmianę. - Za tydzień odczujemy wyraźne ocieplenie - mówił na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.
W piątek w niemal całym kraju możliwe są przelotne opady śniegu, ale nie zabraknie przejaśnień. Miejscami wiatr będzie silniejszy, potęgujący odczucie zimna.
W weekend napłynie do nas zimne, arktyczne powietrze. - Nocami temperatura będzie spadać do -7 stopni Celsjusza - mówił na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.
Na kolejne dni synoptycy zapowiadają przelotne opady śniegu, deszczu ze śniegiem i deszczu. Nie zabraknie jednak miejsc z pogodnym niebem. W weekend temperatura zacznie rosnąć.
Na środę dla całego kraju prognozowane są przelotne opady śniegu, w niektórych regionach przechodzące w deszcz ze śniegiem i deszcz. Miejscami silniej powieje.
Jeszcze w środę w całej Polsce należy oczekiwać śniegu, deszczu ze śniegiem i deszczu. Z biegiem tygodnia opadów będzie coraz mniej. Napłynie chłodniejsze powietrze, które sprawi, że w niektórych regionach kraju temperatura tylko nieznacznie wzrośnie powyżej zera.
Im bliżej wiosny, tym chłodniej. Za sprawą napływu arktycznych mas powietrza za kilka dni będą regiony, gdzie o poranku temperatura spadnie nawet do -10 stopni Celsjusza. Spodziewamy się przelotnych opadów śniegu.
Przed nami chłodny tydzień i długie oczekiwanie na większe ocieplenie. Sprawdź długoterminową prognozę pogody prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.
Niedziela to ostatni z wietrznych dni. Dla niemal całej Polski prognozowane są przelotne opady deszczu. Na termometrach zobaczymy maksymalnie do 10 stopni Celsjusza.
Na początku kolejnego tygodnia wiatr się uspokoi, ale to nie oznacza, że pogoda będzie bardziej łaskawa. Zacznie spadać temperatura i choć miejscami będzie się rozpogadzać, opady nie ustąpią.
W sobotę należy spodziewać się przelotnych opadów deszczu lub deszczu ze śniegiem. Na termometrach zobaczymy 12 stopni Celsjusza. Uczucie chłodu będzie spotęgowane przez silny wiatr.
Front okluzji, który rozgościł się w Polsce, przyniósł dynamiczne warunki pogodowe. W piątek na przemian padał deszcz i świeciło słońce, a do tego silnie wiało. Na Kontakt 24 dostaliśmy film, na którym widać, że pojawił się też grad.
W kolejnych dniach prognozowane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem, a miejscami również samego śniegu. Należy spodziewać się silnego wiatru - w górach może rozpędzać się w porywach do 140 kilometrów na godzinę.