Na południu Polski wieje silny wiatr. Podmuchy wzbijają w powietrze zalegający śnieg, co prowadzi do powstawania zamieci. Znacznie utrudniają one kierowcom poruszanie się po drogach.

Wiatr nie dał przejechać ciężarówkom

Do groźnej sytuacji związanej z silnym wiatrem i zamieciami doszło w poniedziałek w powiecie krośnieńskim w województwie podkarpackim. Na drodze krajowej nr 28, na odcinku Rymanów-Klimówka, podmuchy były na tyle potężne, że spychały samochody ciężarowe do przydrożnych rowów - przekazał brygadier inżynier Dariusz Gruszka, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Krośnie.

Jak poinformował strażak, na miejscu pojawiły się zastępy straży pożarnej, zarówno państwowej, jak i ochotniczej. Utworzyły one barierę z pojazdów strażackich, aby pomóc kierowcom samochodów ciężarowych dostać się na najbliższy parking. Według informacji oficera prasowego, po godzinie 13 na miejscu nadal znajdowało się 10 zastępów straży pożarnej.

W poniedziałek w powiecie krośnieńskim obowiązują ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi oraz alarmy pierwszego stopnia przed silnym wiatrem, o średniej prędkości do 40 kilometrów na godzinę, w porywach - do 80 km/h.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:

To Małopolska. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"