W Walencji zima poszła z dymem

W nocy z wtorku na środę Walencja płonęła, jednak nie dosłownie. W tym hiszpańskim mieście żegnano zimę i witano wiosnę, podkładając ogień pod gigantyczne kukły.

W marcu w Walencji odbywa się Święto Ognia (hiszp. Fiesta de Las Fallas). Celebrując je, Hiszpanie żegnają zimę i witają wiosnę. Początki Święta Ognia sięgają XVI wieku, a jego pierwsze obchody organizowali cieśle z Walencji, którzy chcieli uczcić swojego patrona - św. Józefa.

Płonące falle

Najważniejszym punktem Święta Ognia jest palenie gigantycznych kukieł, najczęściej wykonanych z drewna i będących karykaturami polityków. Tzw. falle, nad którymi ich twórcy pracowali nawet rok, zajmują się ogniem około północy 19 marca. Widok wtedy jest niesamowity.

- To mój pierwszy raz na festiwalu, atmosfera tu jest niesamowita. To jednak trochę smutne, że te wspaniałe kukły płoną - przyznała Meksykanka, która podziwiała pokaz w nocy z wtorku na środę.

- Już jutro zaczną powstawać kolejne. My, mieszkańcy Walencji, jesteśmy do tego przyzwyczajeni, takie jest życie - mówili inni obecni na Święcie Ognia.

Autor: map/mj / Źródło: ENEX

Czytaj także: