Podczas gdy my narzekamy na kiepskie lato i z niecierpliwością czekamy na upały, mieszkańcy Stanów Zjednoczonych marzą o deszczu i niskich temperaturach. Słupki rtęci na Wschodnim Wybrzeżu sięgają 100 st. Farenheita. Reporter 24 przesyła nam film i zdjęcia znad Atlantyku, które oglądamy z zazdrością.
- Wysokie temperatury na poziomie 100 st. F (ok. 38 st. C) we wschodnich stanach utrzymają się przez kilka nastepnych tygodni - prognozuje serwis accuweather.com. A trwają już od początku lipca. To może być najcieplesze lato w historii USA.
Uff, jak gorąco
Najbardziej spektakularny sezon, w którym temperatura 100 st. F utrzymywała się przez 42 dni, miał miejsce w 1980 r. Upały trwały od 23 czerwca do 3 sierpnia. Z kolei w 1998 roku Amerykanie cieszyli się 32 upalnymi dniami od 6 czerwca do 3 sierpnia. W tym roku brakuje jeszcze 11 dni by pobić rekord.
Śmiercionośny upał
Niestety wysokie temperatury potrafią byc zabójcze. W lipcu odnotowano już 40 ofiar upałów.
Ochłodzenie mogłyby przynieść tropikalne burze znad Atlantyku. Te niestety w tym sezonie nie mają ochoty na odwiedzanie lądu. Szybko przemykają nad wodami oceanu, gdzie giną w północno-wschodnich zimnych wodach.
Rzgrzany Nowy Jork
Reporter 24 przebywający właśnie na Wschodnim Wybrzeżu, który przesłał film i zdjęcia z upalnych amerykańskich plaż, pisze: "Upały nadal nie opuszczaja Big Apple. Piękna pogoda przyciąga tłumy nowojorczyków na okoliczne plaże. Prawie bezchmurne niebo i bryza od oceanu pozwala na odcięcie się od codziennego zgiełku i chwilę relaksu".
Prognoza pogody dla polskich plaż też jest optymistyczna. W najbliższych dniach turyści na naszym Wybrzeżu bedą cieszyć się pięknym słońcem i temperaturą powyżej 22 st. C.
Autor: mm/ms / Źródło: tvnmeteo.pl, accuweather.com