W Nowym Jorku po huraganie Sandy jest jak na Dzikim Zachodzie. Brak prądu w niektórych dzielnicach zachęca rabusiów do grabieży. Mieszkańcy bronią się kijami baseballowymi i maczetami, a nawet za pomocą łuków i strzał. A niektórzy zakładają miny-pułapki...
W Nowym Jorku po przejściu huraganu Sandy gwałtownie wzrosła liczba rozbojów. Złodzieje wykorzystują brak prądu i pod osłoną nocy włamują się do domów po łupy.
Pod osłoną nocy
Na Long Island rodziny zastawiają drzwi i okna meblami, aby zabezpieczyć się przed wejściem szabrowników. Nie ma prądu, więc nie działają alarmy zainstalowane w domach czy mieszkaniach, ani telefony za pomocą których można zaalarmować o włamaniu policję, dlatego złodzieje czują się bezkarni.
Gangi udają pracowników firm energetycznych lub przedstawicieli centrum zarządzania kryzysowego. Pukają do domów w środku nocy, a jeśli ktoś im otworzy, terroryzują lokatorów i zaczynają rabować.
"Jak na Dzikim Zachodzie"
Nowojorczycy zaraz po zachodzie słońca ryglują drzwi i śpią z jakimkolwiek narzędziem do obrony własnej, które mają pod ręką, albo które udało im się zdobyć. Inspiracje czerpią z hollywoodzkich filmów takich jak: "Kevin sam w domu", "El Machete", "Dziki Zachód".
- Sytuacja jest na pograniczu bezprawia, jak na Dzikim Zachodzie - mówi mieszkaniec Nowego Jorku Keone Singlehurst, który zdążył już zaopatrzyć się w łuk, strzały i maczetę, które jego zdaniem będą w stanie odstraszyć rabusiów.
- Słyszeliśmy strzały trzy noce z rzędu. Zastawiamy miny pułapki i trzymamy kije baseballowe koło łóżek - mówi jego sąsiad 34-letni Danielle Harris.
- Mamy tu mieszankę wybuchową. W Coney Island mieszkańcy uzbroili się w karabiny i kije baseballowe. Z kolei w Long Island ludzie wywieszają na drzwiach ostrzeżenia, że jeśli szabrownicy wejdą, zostaną zastrzeleni - mówi James Sanders, radny Long Island.
Policja poinformowała dzisiaj, że w Nowym Jorku po przejściu huraganu generalnie spadła przestępczość. Władze przyznały jednak, że jednocześnie wzrosła liczba włamań.
Autor: mm/mj / Źródło: mirror.co.uk, dailymail.co.uk